reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Druga ciąża po cc

Najgorsze jest właśnie to o czym piszecie " widzi mi się lekarza " a także sprzet i jego umiejętności. W 1 ciąży trafiłam na beznadziejna lekarkę, gdyby to ona była na dyrzuze to zapewne kazałaby mi rodzic naturalnie, pomyliła się w wadze dziecka ok 1 kg! Natomiast ....miałam szczęście że trafiłam na inna lekarkę...która dobrze oszacowała wymiary i podjęła OD RAZU decyzję k cięciu, nie chce wiedzieć jakby się to mogło.skonczyc źle 🫣
Ja urodziłam syna 4860 SN ;) Tydzień wcześniej na kontrolnym USG lekarz stwierdził, że ma 3,5kg a w szpitalu nikt mi USG nie zrobił więc wyszło jak wyszło 🤷‍♀️🤷‍♀️ Da się, ale generalnie nie polecam bo przypłaciłam to niezłą anemią.
 
reklama
Ja urodziłam syna 4860 SN ;) Tydzień wcześniej na kontrolnym USG lekarz stwierdził, że ma 3,5kg a w szpitalu nikt mi USG nie zrobił więc wyszło jak wyszło 🤷‍♀️🤷‍♀️ Da się, ale generalnie nie polecam bo przypłaciłam to niezłą anemią.
Masakra ! Dobrze że tylko tak się skończyło....przecież to nie ludzkie
 
tylko teraz po cc zastanawiam się właśnie czy gdyby dziecko również miało 4 kg kazali by próbować ...bo wydaje mi się zdrowotnie to jako duże ryzyko
Można podjąć próbę porodu sn, jeśli dziecko ma do 4 kg. Jeśli szacowana waga jest wyższa, to jest to wskazaniem do kolejnej cesarki. U pierwszego dziecka miałam cc z powodu ułożenia miednicowego, przy drugim też planowe cc z powodu makrosomii, ale i tak w dniu przyjęcia miałam wykonywane usg i lekarz sprawdzał, czy faktycznie dziecko jest duże.
 
Dziewczyny, pytanie (bo Wy zawsze wszystko wiecie 😄).

Jaka jest w końcu rekomendacja co do odstępu między cc a zajściem w kolejną ciążę. Moj gin powiedział mi 1 rok od porodu do momentu zajścia w kolejną ciążę. Gdzieś słyszałam, że dwa lata, tu znowu czytam co napisała @olka11135 i 18 miesięcy od porodu do porodu. Akurat i tak wczesniej nie planuje, ale po prostu chciałabym wiedzieć jak to w końcu jest.

Czy to raczej jeszcze kwestia indywidualna?

Kurczę, nie mogę teraz tego znaleźć - ale będę jeszcze szukać ;)
W każdym razie rekomendacje to nie jest jakaś tajemna wiedza, ale że to PDF, który się pobiera to mogę jedynie powiedzieć, że po prostu wpisujemy sobie w google "rekomendacje cięcie cesarskie odstęp" i drugi link:

Przechwytywanie.JPG

I tam mamy wszelkie wskazania nie tylko co d vbac, ale ogólnie do cesarskiego cięcia.

Ten pierwszy link w sumie też jest całkiem spoko:


Można podjąć próbę porodu sn, jeśli dziecko ma do 4 kg. Jeśli szacowana waga jest wyższa, to jest to wskazaniem do kolejnej cesarki. U pierwszego dziecka miałam cc z powodu ułożenia miednicowego, przy drugim też planowe cc z powodu makrosomii, ale i tak w dniu przyjęcia miałam wykonywane usg i lekarz sprawdzał, czy faktycznie dziecko jest duże.

Tak, ale to też może zależeć od sytuacji. U mnie wykonywano USG w dniu przyjęcia na porodówkę i oszacowano wagę na 3600g - lekarz uznał, że no 3500g to mój max. jego zdaniem bo jest ta granica błędu +/- 500g. Córka urodziła się z wagą 3100g. Więc idealnie te pół kg mniejsza. W rodzinie mam taki przypadek - gdzie było cesarskie cięcie z powodu makrosomii bo dziecko miało mieć 4600g, a ostatecznie nie miało nawet 3kg. Moja teściowa urodziła dwoje dzieci powyżej 4.5kg i nie wspomina tego traumatycznie, ba mam koleżankę - która urodziła po cesarskim cięciu dziecko ponad 5kg, bez nacięcia, z lekkim otarciem na dosłownie 1-2 szwy. Także nie zawsze duża waga dziecka to traumatyczny poród, ba generalnie podobno dziecko bliżej 4kg lepiej się wstawia w kanał niż dziecko o wadze 3kg

Ja np. teraz mam cukrzycę ciążową i boję się właśnie dużej wagi dziecka, bo jednak cesarkę zniosłam tragicznie, a wywoływania nie zaleca się przy vbac więc odpada zrobienie go przed terminem i niższej wadze
 
Ja np. teraz mam cukrzycę ciążową i boję się właśnie dużej wagi dziecka, bo jednak cesarkę zniosłam tragicznie, a wywoływania nie zaleca się przy vbac więc odpada zrobienie go przed terminem i niższej wadze
W pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążową, miałam próbę wywołania 2x, "balonik", niestety wieczorem deceleracje i konieczne było cc. Dziś czytałam o vbac i indukcji przy cukrzycy i sama zgłupiałam, jak by to miało ewentualnie wyglądać. A niestety chyba znowu będzie cukrzyca, chociaż krzywa jeszcze przede mną i bazuję na wynikach z glukometru.
 
Kurczę, nie mogę teraz tego znaleźć - ale będę jeszcze szukać ;)
W każdym razie rekomendacje to nie jest jakaś tajemna wiedza, ale że to PDF, który się pobiera to mogę jedynie powiedzieć, że po prostu wpisujemy sobie w google "rekomendacje cięcie cesarskie odstęp" i drugi link:

Zobacz załącznik 1570938
I tam mamy wszelkie wskazania nie tylko co d vbac, ale ogólnie do cesarskiego cięcia.

Ten pierwszy link w sumie też jest całkiem spoko:




Tak, ale to też może zależeć od sytuacji. U mnie wykonywano USG w dniu przyjęcia na porodówkę i oszacowano wagę na 3600g - lekarz uznał, że no 3500g to mój max. jego zdaniem bo jest ta granica błędu +/- 500g. Córka urodziła się z wagą 3100g. Więc idealnie te pół kg mniejsza. W rodzinie mam taki przypadek - gdzie było cesarskie cięcie z powodu makrosomii bo dziecko miało mieć 4600g, a ostatecznie nie miało nawet 3kg. Moja teściowa urodziła dwoje dzieci powyżej 4.5kg i nie wspomina tego traumatycznie, ba mam koleżankę - która urodziła po cesarskim cięciu dziecko ponad 5kg, bez nacięcia, z lekkim otarciem na dosłownie 1-2 szwy. Także nie zawsze duża waga dziecka to traumatyczny poród, ba generalnie podobno dziecko bliżej 4kg lepiej się wstawia w kanał niż dziecko o wadze 3kg

Ja np. teraz mam cukrzycę ciążową i boję się właśnie dużej wagi dziecka, bo jednak cesarkę zniosłam tragicznie, a wywoływania nie zaleca się przy vbac więc odpada zrobienie go przed terminem i niższej wadze
Dzięki. Poczytam sobie.

Ja bym chciała podejść do porodu naturalnego (w sumie doszłam do pełnego rozwarcia tylko musieli ciąć, bo małej tętno spadało). Więc nie wiem tylko jak wygląda "wyjście" dziecka. No ale to takie gdybanie, bo na razie się nie zanosi 😅
 
W pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążową, miałam próbę wywołania 2x, "balonik", niestety wieczorem deceleracje i konieczne było cc. Dziś czytałam o vbac i indukcji przy cukrzycy i sama zgłupiałam, jak by to miało ewentualnie wyglądać. A niestety chyba znowu będzie cukrzyca, chociaż krzywa jeszcze przede mną i bazuję na wynikach z glukometru.

Też czytałam i to jest kosmos bo cukrzyca niby wymusza indukcję a cesarka ją wyklucza.
No ja na ten moment zamierzam po prostu odmówić wywołania o ile waga będzie do tych 4kg. Tym bardziej że termin mam na 31.12 i zdecydowanie wolałabym rodzić w styczniu
 
Też czytałam i to jest kosmos bo cukrzyca niby wymusza indukcję a cesarka ją wyklucza.
No ja na ten moment zamierzam po prostu odmówić wywołania o ile waga będzie do tych 4kg. Tym bardziej że termin mam na 31.12 i zdecydowanie wolałabym rodzić w styczniu
Ja dopiero na kwiecień, mamy czas, ale te wszystkie informacje dają do myślenia. Aż za dużo do myślenia 🙈
 
reklama
Olka nie martw się. Ja miałam potężną cukrzycę, jedna miała 3.195, a druga 3.020. Nie powiedziane, że będziesz miała duże dziecko. Zrób wszystko, żeby było po Twojemu! Daj przykład innym :) Niech się kobiety uczą, że nie dadzą sobą pomiatać w szpitalu.
 
Do góry