reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Doświadczenia porodowe mam z niemiec

Anka....dziel sie wrazeniami bo napewno jest juz po))))
ja bylam ogladac porodowke juz.............odetchnelam z ulga bo jest 2 polskich lekarzy i polorzna wiec chyba nie bedzie tak zle))))apropo cc zastanawiam sie czy w de cc jest dostepna jako jedna z form rodzenia czy tylko jak sie ma wskazanie do cc...............sama juz nie wiem........cc to nic innego jak operacja ale naturalny porod tez moze dac popalic)))
 
reklama
Madziadk widze ze termin zbliza sie wielkimi krokami
a moze nawet masz juz maluszka przy sobie

ja tez rodzilam w DE, w Berlinie
rowniez nie moge zlego slowa powiedziec na opieke
pojechalam sie zameldowac do szpitala i wtedy zaczal sie porod, czyli tak jak stalam tak zostalam
maz dowiozl mi tylko kosmetyki bo wszystko bylo w szpitalu
dla dziecka rowniez
znieczulenia nie mialam bo caly porod trwal 2 godziny wiec nie bylo kiedy go zrobic, lewatywy tez nie mialam bo na wszystko bylo za pozno
na szczescie przygody nie bylo
przy porodzie byla polozna, ktorej jestem wdzieczna za pomoc, na sama akcje przyszla lekarka
jezeli macie mozliwosc to namawiam do szkoly rodzenia bo to fajna sprawa choc mi nic z przygotowania porodowego sie nie przydalo, taki perszing u mnie byl:-)
moim zdaniem jak sie nie zna dobrze jezyka to lepiej pojechac wczesniej i sie w szpitalu zameldowac, wtedy juz nikt w czasie porodu nie bedzie stresowal pytaniami o alergie itd.
powodzenia
 
Ja rodzilam w Pfaffenhofen (bayern) i tez jestem mega zadowolona...bralam tez znieczulenie w kregoslup-normalnie nie chcialam ale po tylu godzinach boli juz nie umialam...
zaczelam rodzic o 6 rano a koniec byl o 24:O:O o 20 wzielam znieczulenie i wszystko przestalo bolec...moglam sie przespac,odpoczac i potem juz parte...takze koncowke porodu wspominam dosc dosc...lekarze i polozne-choc niemcy to spoko...
jak inne kobietki,nie widzialam ani jednego minusa..
 
lacznie moja cala przygoda z porodem,znieczuleniem,bolami partymi itd.trwala od 10:00 do 13:01 :-) jeszcze po 10:00 jadlam sniadanie na porodowce :-D

No Pati przytocze teraz Twoja akcje porodowa bo jestem w szoku!! :szok: ja myslalam,ze moj porod byl lekki.....a trwal od 9 rano a urodzilam 21:17 ! z poczatku to nie byly jakies straszne bole wiadomo-ale jednak byly ...ostra jazda zaczela sie po kapieli okolo 14....a dopiero o 17 czy 18 dostalam zzo...:no: i mimo tego calego zzo wcale nie twierdze,ze porod nie boli,bo mnie bolal :-D
3 godziny pierwszy porod :szok: -super mialas........
 
ha ha to ja bylam lepsza bo od 14 do 16.10 przed przyjazdem do szpitala ok 12.00 prasowanie odstawiałam a po prasowaniu gotowałam gulasz zeby mój m nie był głodny jak wróci z porodówki bo ze mną rodził :-D:-D:-D:-D:-D ale jak wysiadłam z auta na parkingu szpitalnym i szłam do szpitala to miałam uczucie że mi zaraz Szymon wyleci
 
no u mnie caly porod i znieczulenie to od 11:00 do 13:01 ;) czyli dwie godzinki...a lezalam juz od 10:00 pod ktg...pojadlam,pochichralam sie :-D oby kazdy tak mial :)))
 
Patrycja,
A mozna wiedziec w ktorym szpitalu tak luksusowo obsluguja :-) Jestem dopiero na poczatku ciazy ale juz zaczynamy powoli zastanawiac sie ktory szpital wybrac wiec moze tez bede miala takie szczescie jak Ty :-)
 
Bluetooth- ja rodzilam w Martin-Luther-Krankenhaus :-) to jest w Grunewald ... polecam... o polozna pytalas...tu ci juz nikogo nie polece...mialam z tego szpitala polke-Beata Bakanowisz -ale nie mam juz do niej namiaru...
 
reklama
Dzieki Pati,
Az sie zasmialam jak przeczytalam gdzie rodzilas. Mieszkalam nieopodal tego szpitala kilka lat i z zewnatrz robil dobre wrazenie. Nawet sobie wtedy w duchu myslalam, ze jesli rodzic to wlasnie tam. Dzieki za podpowiedz, wezme go w takim razie tym bardziej pod lupe. Na razie zastanawiamy sie nad St.Joseph Krankenhaus na Tempelhofie. Odleglosc do jednego i drugiego obecnie jest dla mnie taka sama wiec nie jest to kryterium wyboru. Mysle ze za miesiac bedziemy sie juz bardziej konkretnie rozgladac. W koncu mamy jeszcze troche czasu do polowy wrzesnia :-D
 
Do góry