Masakra ja nie wiem co to sie dzieje ja to mialam jakies szczescieNo właśnie przez butelkę. W szpitalu kazali mi ją dokarmiac i tak też robiłam, jak już poznała butelkę tak gdzieś miała pierś. Bardzo żałuję że jej dałam butelkę bo tyle razy już próbowałam jej dawać pierś i nic z tego więcej płaczu, nerwów że dałam sobie już spokój
Bo u mnie tylko piers w szpitalu i bardzo pomagaly dostawiac same przychodziły straszna jest wiedza o kp w Polsce polozne butelki daja gdzie powinny naklaniac do kp.:/
Ja bym im dala
A nie czytalas w ciazy o kp ze pozwolilas dac butelkę? Szkoda twojego mleczka bo to najlepsze dla bobasa.
Nie wiem dlaczego niektórzy sie doksztalcaja a niektórzy kity wciskaja
Jak wszyscy to wszyscy