reklama
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
a dzisiaj jakieś losowanie jest?Hehehe faktycznieniezłe oko, że tak wypatrzyłaś. Hmm może powinna lottka puścić ;-).
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
myszka_1405
Fanka BB :)
no i mnie dopadlo :-( wymiotuje dalej niz widze.... dobrze ze chociaz biegunki nie mam - ale znajac zycie pewnie i ona u mnie zagosci....
pytanie : wiecie moze czy moge pic orsalit dla doroslych? bo smecty nie przelkne, a tamto moze i ujdzie, a z takich uzupelniaczy mam tylko to....
pytanie : wiecie moze czy moge pic orsalit dla doroslych? bo smecty nie przelkne, a tamto moze i ujdzie, a z takich uzupelniaczy mam tylko to....
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
nie mam pojęcia, zdrówka kochana :-(no i mnie dopadlo :-( wymiotuje dalej niz widze.... dobrze ze chociaz biegunki nie mam - ale znajac zycie pewnie i ona u mnie zagosci....
pytanie : wiecie moze czy moge pic orsalit dla doroslych? bo smecty nie przelkne, a tamto moze i ujdzie, a z takich uzupelniaczy mam tylko to....
nie mam pojęcia czy można.. wiem ze czopki przeciwwymiotne można brać ale lepiej zadzwoń do lekarza i się zapytaj.Współczuje, zazwyczaj po wymiotach pojawia sie biegunka, na razie nic nie pij bo spotęgujesz wymioty ewentualnie małymi łyczkami wodę lub cole ro zgazowaną. 3mja się.
bombek nie nie, rodziłam naturalnie, chyba nawet przyjmowanie clexane nie ma na to większego wpływu, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo
powiem Ci, to ciekawe z tym białkiem S co piszesz.. i widzę, że wczesne u Ciebie poronienia, podobnie jak u mnie były.. może rzeczywiście to jakiś trop
no, w każdym razie tym razem chyba nam dobrze idzie ^^ i będzie wszystko ok :-)
a co tam, warto się pokłóć, nawet jeśli to może tylko przypadek że jak się kłujemy to jest dobrze :-)
myszka ale Cię dopadło.. zdrówka, pociesz się że za kilka dni będzie po wszystkim, obyś szybko się zregenerowała i jak już będziesz w stanie to pij dużo, dużo!!
powiem Ci, to ciekawe z tym białkiem S co piszesz.. i widzę, że wczesne u Ciebie poronienia, podobnie jak u mnie były.. może rzeczywiście to jakiś trop
no, w każdym razie tym razem chyba nam dobrze idzie ^^ i będzie wszystko ok :-)
a co tam, warto się pokłóć, nawet jeśli to może tylko przypadek że jak się kłujemy to jest dobrze :-)
myszka ale Cię dopadło.. zdrówka, pociesz się że za kilka dni będzie po wszystkim, obyś szybko się zregenerowała i jak już będziesz w stanie to pij dużo, dużo!!
Ostatnia edycja:
Tfu tfu, żeby nie zapeszyć
.
Sama jestem ciekawa, czy jest u mnie problem z tym białkiem, ale to dopiero w przyszłym roku się okaże. O cesarce wspomniałam, bo tak mojej siostrze ginekolog (siostra w UK przeprowadziła badania) powiedział po otrzymaniu tych wyników, że przed staraniem się o dziecko zacznie już heparynę przyjmować i poród będzie przez cesarkę. Wyjaśnił, że nie pozwalają żeby kobieta przyjmując heparynę zaczęła rodzić naturalnie z obawy przed krwotokiem szczególnie jeśli nagle należałoby wykonać cesarkę. Wyznaczają termin i każą odstawić na parę dni przed zabiegiem ten lek. Nie wiem na ile to zasadne, a na ile tylko dmuchanie na zimne.
Skoro miałaś naturalny i ginekolog nic nie wspominał to pewnie u nas inna praktyka. W sumie się cieszę, bo cesarka napawa mnie lekkim lękiem
.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Sama jestem ciekawa, czy jest u mnie problem z tym białkiem, ale to dopiero w przyszłym roku się okaże. O cesarce wspomniałam, bo tak mojej siostrze ginekolog (siostra w UK przeprowadziła badania) powiedział po otrzymaniu tych wyników, że przed staraniem się o dziecko zacznie już heparynę przyjmować i poród będzie przez cesarkę. Wyjaśnił, że nie pozwalają żeby kobieta przyjmując heparynę zaczęła rodzić naturalnie z obawy przed krwotokiem szczególnie jeśli nagle należałoby wykonać cesarkę. Wyznaczają termin i każą odstawić na parę dni przed zabiegiem ten lek. Nie wiem na ile to zasadne, a na ile tylko dmuchanie na zimne.
Skoro miałaś naturalny i ginekolog nic nie wspominał to pewnie u nas inna praktyka. W sumie się cieszę, bo cesarka napawa mnie lekkim lękiem
no tak patrzę po necie i widzę że różne są szkoły rzeczywiście. no ja straciłam sporo krwi, miałam zaznaczone w karcie, ale raczej w normie, nikt nie panikował. biorę też najmniejszą dawkę /0,2/ także może dlatemu nie biorą pod uwagę że może się coś dziać z tego powodu
ja bym chyba wolała cesarkę, jakoś się boję tym razem jak już wiem co mnie czeka
ale chyba grzeszę, bo widzę że dziewczyny które miały cięcie nie wspominają tego dobrze, zwłaszcza jeśli chodzi o rekonwalescencję po i jednoczesną opiekę nad maluchem..
zobaczymy
kurde ja to chyba jednak mam sporo tego tłuszczyku bo nie czuję malucha :-( fakt, że mi te dodatkowe kg teraz też poszły w brzuszek bo zawsze mi się tam kumulują, więc mam taką warstwę że pewnie dlatego
zazdraszczam chudzinki ![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
ja bym chyba wolała cesarkę, jakoś się boję tym razem jak już wiem co mnie czeka
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
zobaczymy
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
kurde ja to chyba jednak mam sporo tego tłuszczyku bo nie czuję malucha :-( fakt, że mi te dodatkowe kg teraz też poszły w brzuszek bo zawsze mi się tam kumulują, więc mam taką warstwę że pewnie dlatego
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
cytrusik, ja miałam CC i powiem Ci, że jak w końcu położyli mnie na stół to dziękowałam, że wreszcie, fakt, że później było ciężko, bo jak wstawałam to ciągnął brzuch i powoli się prostowałam, ale robiłam wszystko, by jak najszybciej dojść do siebie- zatem nie jeste źle...ja po tygodniu już normalnie funkcjonowałam (w miarę normalnie) ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
reklama
a powiedz mi dot, bo mówisz o tygodniu, a jak jest z wstawaniem zaraz np. na drugi dzień? bo ja dostałam po porodzie Małego, jak już go przebadali, umyli, ubrali to na takim specjalnym wózku i był obok mnie już cały czas.. więc w sumie od początku opiekę sprawia matka, a jak jest cc, to co wtedy? bo mi siostra opowiadała że jak na sali leżała z dziewczynami po cc to te po naturalnym im musiały pomagać, podawać maluchy etc bo one nie były w stanie nic zrobić i to mnie właśnie przeraża, bo ja lubię być sprawna i móc działać ;-)
Podziel się: