Hej dziewczyny,
ja się tylko chciałam pochwalić,że chyba (!) udało mi się pokonać przeziębienie!
Nina rozchorowała się w zeszłą środę (z nią już też coraz lepiej) i nie było siły żebym czegoś nie załapała od niej... w weekend trochę czułam gardło, a w poniedziałek obudziłam się już ze strasznym drapaniem w gardle - natychmiast kupiłam syrop *spam* (była już o nim mowa na początku wątku), do tego piłam wapno na zmianę z tranem, herbarki z miodem, cytryną i imbirem i... - dziś czuję jakby po przeziębieniu nie było śladu!![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A kiedyś byłam przekonana, że bez tabletek nie mam szans się wykurować...![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Tak więc szczerze polecam taki zestaw, może się którejś też przyda i też pomoże na tyle, że nawet bez tamtum verde się uda zwalczyć gardłowe choróbsko![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ja się tylko chciałam pochwalić,że chyba (!) udało mi się pokonać przeziębienie!
Nina rozchorowała się w zeszłą środę (z nią już też coraz lepiej) i nie było siły żebym czegoś nie załapała od niej... w weekend trochę czułam gardło, a w poniedziałek obudziłam się już ze strasznym drapaniem w gardle - natychmiast kupiłam syrop *spam* (była już o nim mowa na początku wątku), do tego piłam wapno na zmianę z tranem, herbarki z miodem, cytryną i imbirem i... - dziś czuję jakby po przeziębieniu nie było śladu!
A kiedyś byłam przekonana, że bez tabletek nie mam szans się wykurować...
Tak więc szczerze polecam taki zestaw, może się którejś też przyda i też pomoże na tyle, że nawet bez tamtum verde się uda zwalczyć gardłowe choróbsko