Nie dogodzisz. Albo się człowiek martwi, że tyje za dużo. A jak nie tyje to też się martwi... [emoji1] Ech, my kobiety.
Przez miesiąc dowalilan ok. 2 kg, więc chyba optymalnie. Razem jakieś 3,5 kg.
Teraz pewnie zacznę tyć konkretnie, bo apetyt mi dopisuje [emoji41]
Całe życie nie jadłam krówek, a teraz taaak mi smakują... [emoji3]
Co do snów to dzisiaj miałam koszmar dotyczący małej. Śniło mi się, że miała nadciśnienie brzuszne (nie wiem czy coś takiego w ogóle jest, hehehe), a to oznaczało alergię na wszystko. W jakiej panice się obudziłam... [emoji16]
Przez miesiąc dowalilan ok. 2 kg, więc chyba optymalnie. Razem jakieś 3,5 kg.
Teraz pewnie zacznę tyć konkretnie, bo apetyt mi dopisuje [emoji41]
Całe życie nie jadłam krówek, a teraz taaak mi smakują... [emoji3]
Co do snów to dzisiaj miałam koszmar dotyczący małej. Śniło mi się, że miała nadciśnienie brzuszne (nie wiem czy coś takiego w ogóle jest, hehehe), a to oznaczało alergię na wszystko. W jakiej panice się obudziłam... [emoji16]