a ja was tu jako matka chłopca tylko podczytuję, ale watek jest bardzo ciekawy i widzę że rozkręca się teraz w nieco inną niż kolorystyka stronę. świetny temat dziewczyny! muszę przyznać, że też należę do osób które pozwalają dziecku wybierać, te wybory nikomu krzywdy nie robią. mimo że Maciek ma 5 lat wolno mu decydować w jakim kolorze kupimy bluzkę czy jak chciał mieć urządzony pokój /oczywiście na miarę rozsądku w kwestii kosztów;-)/. chcę żeby potrafił decydować gdy będzie starszy, żeby wiedział, że w pewnych sytuacjach to on ma ostatnie słowo. może wtedy będzie mu łatwiej bronic swojego zdania. oby. a jeśli zwiąże się z jakąś subkulturą - byle nie miało to nic wspólnego z sekciarstwem czy narkotykami, czyli z czymś co mu zagrozi. sama mając naście lat jeździłam na koncerty punkowskie, miałam kolegów rasta, skinów, metalowców, nosiłam glany, skórę i miałam wygolone włosy. jestem wdzięczna, ze miałam okazję tak żyć. nauczyło mnie to wyrażania własnych myśli, właściwie pomogło samodzielnie myśleć. wbrew pozorom w naszej paczce nie obowiązywał żaden dyktat ideologii - liczyło się to, czy ktoś potrafi być sobą nie krzywdząc innych. nauczyło mnie to empatii, samodzielności. inni oceniali nas przez pryzmat wyglądu i na pewno było nam trudniej, ale na własnym przykładzie widzę, że zmobilizowało mnie to do podwójnie ciężkiej pracy. musiałam o wiele więcej umieć, by zasłużyć na dobrą ocenę z niektórych przedmiotów, niż dyskotekowe koleżanki - może dzięki temu dziś sama wykładam na uczelni;-) i nie uważam że bycie 'dziwakiem' to coś negatywnego. akceptacja siebie i innych to chyba jedna z największych wartości jakie możemy dać dzieciom.
nawiasem mówiąc
shiva chyba z takiego życia zawsze coś w człowieku zostaje
co do kolorów natomiast to także uważam, że rzecz leży w umiarze. różowy może być śliczny, podobnie jak każdy inny kolor. a ze może mi się nie podoba słodka dziewczynka ubrana tak od stóp do głów wcale nie znaczy, że spodoba mi się druga skrajność, czyli wieczna żałobnica w czarnych ciuchach.. nie mniej jeśli im z tym dobrze - to cudnie, bo dzięki takiej różnorodności mamy kolorowy świat.