reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Do jakiego wieku wolno myc dziecko

reklama
Nawet nie, po prostu matka nie może zrozumieć, że syn już nie ma 5lat. Zatrzymała się mentalnie na takim etapie i koniec, nie idzie jej wytłumaczyć, że to już duży facet.
To musi Jej to dziecko prosto w twarz powiedzieć no i bez psychologa się nie obejdzie. Ona niszczy dziecko jednym słowem . Bo dzieciak własnej przestrzeni nie ma 😑
 
Mając nastolatka w zbliżonym wieku nie wyobrażam sobie wparować mu do łazienki i jeszcze myć całego 😱
Ba moja 3 latka potrafi umyć się sama tylko przy włosach trzeba jej pomóc.
Starszy też w jej wieku ogarniał co trzeba. Myć 14 latka to patologia, bo rozumiem że dziecko nie jest niepełnosprawne ruchowo.
 
To musi Jej to dziecko prosto w twarz powiedzieć no i bez psychologa się nie obejdzie. Ona niszczy dziecko jednym słowem . Bo dzieciak własnej przestrzeni nie ma 😑
dzieciak raczej jej nic nie powie, bo jest totalnie niesamodzielny przez to wszystko.
ale luz, swojemu drugiemu dziecku, chłopu pod 30tkę, mieszkającemu na drugim końcu Polski, mającego żonę i dzieci, potrafi wysłać paczkę z "darami". Szampon, pasta do zębów, majtki xD
I za chiny nie idzie jej wytłumaczyć, że nie musi, a nawet nie powinna. Chyba jedynie odesłanie paczki z zawartością by zadziałało, ale że jest daleko, to się ją olewa, bo po co się przejmować. Tylko Młodego żal.
 
To jest trochę chore. Dziewczyny w jego wieku rodzą dzieci. Brutalnie ale myślę że takie zachowanie trochę go upośledza
 
reklama
dzieciak raczej jej nic nie powie, bo jest totalnie niesamodzielny przez to wszystko.
ale luz, swojemu drugiemu dziecku, chłopu pod 30tkę, mieszkającemu na drugim końcu Polski, mającego żonę i dzieci, potrafi wysłać paczkę z "darami". Szampon, pasta do zębów, majtki xD
I za chiny nie idzie jej wytłumaczyć, że nie musi, a nawet nie powinna. Chyba jedynie odesłanie paczki z zawartością by zadziałało, ale że jest daleko, to się ją olewa, bo po co się przejmować. Tylko Młodego żal.
Masakra ... Pewnie wydaje się Jej , Że bez Niej i bez Jej pomocy nie dadzą sobie rady. A wychowuje syna sama i tego 30 latka też?
No młodego strasznie żal 😔 bo co jak będzie miał dziewczynę, powie mu jak seks uprawiać? 🤢
 
Do góry