reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

do ataku!!!

patch - co za bezczelna baba. teraz to nawet obcy będą sie wpierd...???? jestem w szoku. jak mnie ktoś tak zgadanie to już będę przygotowana.:-)


a co do czapek to na naszym majowym pod - forum 2007 tez posałyśmy o czapkach. no i ja własnie należe do tych osob, ktor czapeczki stosują zawsze, bo sie boję. jednak po dzisiejszej lekturze waszych opinii jak rozniez majowek z 2007 sprobuje sie przełamac. kiedy dziecko moze nabawić sie zapalenia ucha?
 
reklama
PATCH - a to babsko no!!!
miałam juz kilka razy takie do przypadki
i zlewam bo ile mozna :szok:'' o moj boze '';''a pani ja....'''

ja małej nie zakładam czapki jak jest w wozku i nie swieci słonce bezposrednio na głowe
jak było ciepło a wiał wiatr to nosiła opaske na uszy i to wsio
 
no wlasnie tylko wtedy kiedy sie przeziebi! tzn najpierw musi byc katarek, a nie ze wiaterek zawieje i juz zapalenie gotowe, rozumiem Cie bo ja tez mialam jazdy z ubieraniem na poczatku i nigdy nie bylam pewna, ale w taka pogode jak teraz jest nie warto go przegrzewac, pamietaj ze lepiej za malo niz za duzo
 
moje dzieci zachorowło majac 5 tygodni
miała zapalenie płuc(starszy syn przewlukł z przedszkola)
, zapalenie ucha i zapalenie spojowek to własnie od kataru :tak:mowili lekarze

a moja babcia powiedziła ze dlatego Sara jest chora bo z nia zima nadwor wychodze:wściekła/y:
 
e tam gadanie, dziecko musi spedzac czas na powietrzu i tyle.. musi sie hartowac, ja cala zime wychodzilam i bylo ok, a w maju sie przeziebila
 
Oli też nie zakładam czapek,bo wszystko ściąga.nawet jak jest troszkę chłodniej to czapki też nie ma.ubiertam ją wtedy w dresik i zaciagam kapturek.
 
Nie ma co przesadzać z tymi czapkami. Fakt wielkie słońce czy silny wiatr to wtedy czapka to mus, ale jak te dzieci mają się na cokolwiek uodpornić jeżeli cały czas będą w czapkach, no chyba, że mają chodzić w czapkach do końca życia:-p
 
my też bez czapki

P.S. scruffy, ty bierzesz udział w jakimś konkursie na ilosc załozonych wątków??;-)

pocieszę Cię Elżbietko, już żadnego nie założę, choć ten całkiem miły wyszedł i dużo mamuś mogło sobie pogadać nie tylko o problemach z kupą, uszami, chorobami etc, ale ze zwykłą prozą czapkową:-):cool2:
 
a moja babcia powiedziła ze dlatego Sara jest chora bo z nia zima nadwor wychodze:wściekła/y:


Głupie gadanie. Ja z Kubą wychodzę na dwór odkąd skończyl 2 tygodnie i jeszcze mu to nie zaszkodziło. Całą zimę ( nawet w mroźne dni) wychodziłam z nim chociaż na godzinkę i było ok. Zachorował raz w marcu, ale to złapał od starszej córki, która przywlokła choróbsko ze szkoły.
Kuba też wychodzi na dwór lekko ubrany w te upały i bez czapeczki.
 
reklama
, już żadnego nie założę, choć ten całkiem miły wyszedł i dużo mamuś mogło sobie pogadać nie tylko o problemach z kupą, uszami, chorobami etc, ale ze zwykłą prozą czapkową:-):cool2:

No prowokacja wątkowa nie wyszła ;-) Ale skoro i tak zostałaś już uznana za matkę wyrodną i prawdopodobnie wkrótce zapuka do Twych drzwi kurator, to już nic nie masz do stracenia- nie ustawaj w zakładaniu nowych wątków! Ten o tuczeniu dzieci jak gęsi na wątroby był całkiem ciekawy!
 
Do góry