Długoletnie staraczki w ciąży, a w końcu mamusie 🤰🤱

[aurii_orelii]

Będziecie wiedzieć pierwsze zaraz po mężu

Może stream z porodówki?

 

[aurii_orelii]

To się dziele, że się szczęśliwie "rozwiazalam" 26 marca i mam już Piotrusia, którego zodyn lekarz nie domierzyl z mojego 3100 w dniu przyjęcia do szpitala wyszedł klusek 3980

Gratulacje!

 

[Brownie1992]

My staraliśmy się 2,5 roku . Różne diety suplementy itd nie przynosiły skutku . Odpuściłam całkowicie stwierdziłam że nie jesteś nam dane i w koncu pewnego miesiąca wydarzyła się niespodzianka i zobaczyłam dwie kreski

Wspaniale, ale idź szerzyć te herezje gdzieś indziej

 

[aurii_orelii]

To też się podzielę. Moze nie długoletnie ale trochę czasu zajęło nam aby urodził się mój synek 3590g , 10/10 a jeszcze piękniejszy prezent bo urodzony 14.02. Poród szybki i jeżeli mozna tak w ogole nazwać dość przyjemny tak jak moja koleżanka z lutowych mam @Lilka92 mam w domu jeszcze córeczkę dlatego do szczęścia juz mi nic nie potrzeba

Matko jak ten czas leci Gratulacje

 

[Lauritaa]

Matko jak ten czas leci Gratulacje

Dziękuję a jak u Ciebie?

 

[Motylkowa!]

@Ruda08 moze chciałabyś się podzielić swoją historią w wolnej chwili?

 

[olka11135]

Wspaniale, ale idź szerzyć te herezje gdzieś indziej

Mam tylko jedno skojarzenie

 

[aurii_orelii]

Dziękuję a jak u Ciebie?

Jak dobrze pójdzie to w sierpniu pochwalę się tutaj efektem starań

 

[Malinowa_chmurka]

Magia odpuszczania to herezja ale zdarza się, u nas po 3latach
Od razu mówię - mnóstwo badań, stymulacje, suple, leki itp były. I zaszłam jak odstawiłam bo stwierdziłam ze koniec walki z wiatrakami i odkładam na in vitro. Także tego... No zdarza się jednak

 

[Moonstone]

Magia odpuszczania to herezja ale zdarza się, u nas po 3latach
Od razu mówię - mnóstwo badań, stymulacje, suple, leki itp były. I zaszłam jak odstawiłam bo stwierdziłam ze koniec walki z wiatrakami i odkładam na in vitro. Także tego... No zdarza się jednak

Ja dalej uważam że to jednak kwestia statystyki