Hej,to ja już też na zamkniętym jestem?
Przede wszystkim,dzieciaki mają sie lepiej,widać,że zdrowieją bo z nosa im leci bez wspomagania,kaszel się odrywa więc będzie dobrze.
Ja dzis mam dzień łóżkowy bo zatoki mi dały czadu i głową ruszyć nie mogłam a o wydmuchaniu nosa to nie chcę myśleć taki ból.
Ciasto francuskie kupuję w Netto lub Biedronce,zwinięte w rulon,czasami mrożę by mieć w razie W.Do przygotowania czegoś z niego zawsze musi być rozmrożone bo się połamie.Sama kiedyś próbowałam piec paszteciki ale napchałam za duzo farszu i wyszła kicha.Więc
rada nakładaj nie duzo farszu i zlepieniem kładź do spodu.Często robię hot dogi z c.francuskiego z serem.Szybka i inna kolacja dla niespodziewanych gości.
A teraz bym chciała wkleić wiadomość którą otrzymaliśmy od administratorki na innym forum
POST NASZEJ ADMINISTRATORKI
:"Witajcie, na naszym forum udziela sie mama 3- miesięcznej dziewczynki. Kilka dni temu jej mąż zosatł zamordowany. Zostawił ją ze strasznymi długami (około 400 tys. zł) i dziewczyna korzysta z pomocy mamy. JakoBB nie mogę robić zbiórki pieniędzy ( musiałabym mieć zgodę Miniterstwa Finansów), zresztą pewnie i tak zabrałby je komornik. Wydaje mi się, że sensowniejsza byłaby pomoc rzeczowa typu : pampersy, kosmetyki, może jakieś jedzenie :
tutaj cytat z maila przesłanego przez jedna z dziewczyn z forum: Zbiórka na pewno będzie dużą pomocą, na chwilę obecną mam wszystko co trzeba Juliance do 6 mies. i część ciuszków na 6-9 mies. Na pewno będę potrzebowała pampersy, kosmetyki,
Jeżeli możecie rozpropagować informacje na Waszych forach to poproszę. Może jakieś używane ubranka, czy krzesełko, ktos ma do oddania. Może zrobi paczkę żywieniową. Osobiście - po doświadczeniach- jestem przeciwna wysyłaniu pieniędzy na konto prywatne- zresztą pewnie komornik czuwa.
W każdym razie jesli ktos chce pomóc to tutaj dane:
Agnieszka P. (adres można wysłac na pw
p.s. może któraś z Was jest z Białegostoku?"