Dlaczego tak jest...

[naja]

no fakt, nie mamy co narzekać;-) jakoś to chyba opanujemy, mądre jesteśmy w końcu

to ja wam przygotuję posta może z aktualnym moim problemem.. albo mnie po nim wykopiecie, albo coś może doradzicie

 

[Zuz-Inka]

jasne jasne...już Ci wykopujemy

 

[naja]

wiem że nie ale czy na pewno nikt tam nas nie widzi? zdarzało się, że nowe watki zamknięte jeszcze jakiś czas były widoczne dla ogółu. może trzeba by się wylogować i wejść na bb?

 

[Zuz-Inka]

Wylogowałam się i na pewno nas nie widać dla obcych

 

[naja]

już i tak zaczęłam pisać tematy bardziej osobiste, po ptokach ale jak nas nie widać to się rozkręcę może

 

[anineczka]

No Naja dawaj

Ja też nas nie widzę wylogowana.

Ale ,ale skrobiemy tutaj kochane by połapac świeżej krwi

 

[Zuz-Inka]

Anineczko dobrze mówisz, jak sie calkiem zamkniemy, to z doswiadczenia wiem ze to sie zle konczy

 

[naja]

myślę, że spokojnie możemy tu pisać jak dotąd. zwłaszcza, że były dziewczyny, jakie chciały pisać z nami, a zniknęły. jeśli wrócą dołączymy je do zamkniętego.

 

[naja]

oj, się porobiło dwutorowo i czas zabiera zmykam kobitki do drugiego komputera, bo inaczej mi praca szwankuje. dobrej nocki.

 

[iwonka2006]

Witam.Wpadłam zyczyc milego dnia :-) Ja zmykam zaraz do sklepu,nie chce mi sie ale musze bo zachcialo mi sie zrobic lasagne.Do tego mam burdel w domu a Klaudia jeszcze wysypala na dywan i roztrzepala po calym pokoju platki kukurydziane...R w pracy.
Vanesska ma brzydki kaszel,mam nadzieje ze ja troche podkuruje przez weekend zeby mogla isc w pon. do przedszkola.
Acha robila ktoras paszteciki z ciasta francuskiego mrozonego gotowca? Bo tak sobie wymyslilam ze bym zrobila z pieczarkami na ostro do czerwonego barszczu na wigilie....