naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
cześć dziewczyny
myśmy dziś z lekka zaspali, bo ja jak zwykle - zasiedziałam się do późnej nocy. jednak nie ma co walczyć ze swoim organizmem - około północy łapie mnie wena na pisanie i wtedy mogę pracować i pracować.. wcześnie i za dnia nie umiem
anineczka, no kciuki pomogły, wyniki faktycznie idealne. lekarka stwierdziła, że chyba to wszystko ma podłoże psychiczne. i może coś w tym jest.. jak jestem na wschodzie dziwnym trafem nic mnie nie boli. Polska mi szkodzi
rany, śnieg w Ie.. widziałam kilka razy, przez parę godzin zawsze
aż sobie nie wyobrażam Irishy w takich warunkach, skoro kiedyś szkoły zamykano jak leżało kilka centymetrów śniegu
a co do temperatury to na pewno bardziej ja odczuwacie. nie tyle że przyzwyczajenia inne, ale przecież to wyspa i wilgotność powietrza jest ogromna. nie zazdroszczę. u nas np. dziś -8, a wydaje się, że jest dodatnia temperatura, bo sucho i zupełnie bezwietrznie.
śniadanko dziś zjadłam u babci;-), a teraz siedzę nad kawką i myślę za co się brać. za szukanie pracy, czy pisanie..? pewnie to drugie, bo zawsze mam opory przed załatwianiem takich spraw w piątki. co prawda na uczelniach pracuje się 7 dni w tygodniu, ale świadomość ze przed nami weekend jest chyba silniejsza i wydaje mi sie, ze w piątek każdy myśli o wszystkim, tylko nie pracy. cóż, może gdzieś zadzwonię i umówię się na rozmowy na przyszły tydzień..? bo na razie muszę ten tekst skończyć i już myśleć o kolejnym, ale aktualnym. w końcu wybory za parę dni, na które chcę jechać oczywiście.


anineczka, no kciuki pomogły, wyniki faktycznie idealne. lekarka stwierdziła, że chyba to wszystko ma podłoże psychiczne. i może coś w tym jest.. jak jestem na wschodzie dziwnym trafem nic mnie nie boli. Polska mi szkodzi

rany, śnieg w Ie.. widziałam kilka razy, przez parę godzin zawsze


śniadanko dziś zjadłam u babci;-), a teraz siedzę nad kawką i myślę za co się brać. za szukanie pracy, czy pisanie..? pewnie to drugie, bo zawsze mam opory przed załatwianiem takich spraw w piątki. co prawda na uczelniach pracuje się 7 dni w tygodniu, ale świadomość ze przed nami weekend jest chyba silniejsza i wydaje mi sie, ze w piątek każdy myśli o wszystkim, tylko nie pracy. cóż, może gdzieś zadzwonię i umówię się na rozmowy na przyszły tydzień..? bo na razie muszę ten tekst skończyć i już myśleć o kolejnym, ale aktualnym. w końcu wybory za parę dni, na które chcę jechać oczywiście.