reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta Styczniowych Mamuś..czyli gotujemy, kucharzymy i rozpieszczamy nasze brzuszki:)

reklama
babka ziemniaczana

robisz podobnie jak placki ziemniaczane, czyli ścierasz ziemniaki ( 1,5-2 kg w zależności od blaszki jaką posiadasz).
Smażysz pokrojoną dość drobno ( ale nie przesadzaj) cebulę ( 2 duże).
Do cebuli możesz wkroić ze 20dkg pieczarek, to babka nie jest taka ścisła tylko delikatniejsza.
Wrzucasz to do ziemniaków, dodajesz ze trzy jajka, trochę mąki ( 2-3 łyżki, ale to musisz sprawdzać czy nie jest zbyt rzadka masa, wtedy trzeba dodać trochę więcej), mąkę, pieprz, sól i powinno się do babki dodać trochę majeranku. To zależy od indywidualnych upodobań, ale to pomaga trawić babkę, która jest ciężkostrawna, a także dodaje specyficzny dla babki smak.
Trzeba wysmarować blaszkę i wysypać bułką tartą oraz wylać masę. Można na dno wyłożyć cieniutkie plasterki boczku i na wierzch także, a nawet wyłożyć na wierzchu z niego wzory:)Można dodać przesmażony boczek do środka masy i piec razem ( ja tak lubię). Niektórzy dodają przesmażoną kiełbasę, ale ja tego nigdy nie robiłam, chociaż jadłam i było niezłe.
Można wylej na papier do pieczenia, to lepiej będzie się wyjmować, a nie musisz smarować. Piecze się przeszło godzinę w 180 stopniach C, a podobno lepiej piec dłużej ( 1,5 godz) w niższej temperaturze ( 150 stopni C.

smacznego:)
 
dziewczynki, a ja prosze o jakichś sprawdzony przepis na pierniczki świąteczne...bo zawsze robię ciasto 4 miechy przed wigilią, a teraz zapomniałam sobie...
 
Sylka ja robiłam rogaliki z ciasta drożdżowego i ponieważ robię je odkąd byłam nastolatką to daję składniki tak "na oko" ale postaram się mniej więcej podać przepis. Około:

500ml mleka
5 jaj
3/4szkl cukru
szczypta soli
troszkę śmietany jak masz - ja wczoraj akurat nie miałam w lodówce:-D
troszkę więcej niż pół kostki drożdży
trochę ponad pół kostki margaryny
1,5 kg mąki

Do miski wlewamy mleko (może być letnie ale nie za bardzo żeby nie sparzyć jajek bo nie urosną), jajka, cukier, sól,śmietanka i po trochu dodajemy mąki i mieszamy.
Osobno wcześniej przygotować pół małego garnuszka mleka, dodać 2 łyżki cukru i trochę podgrzać potem pokruszyć do tego drożdże i powinny sobie rosnąć. Jak widać że zaczną rosnąć dodajemy do ciasta.
Potem dalej mąki i mieszamy - trzeba ciasto dobrze wyrobić żeby było napowietrzone. Na koniec dodajemy roztopioną zimną margarynę, po czym jeszcze trochę mąki jak trzeba.
Odstawiamy ciasto w ciepłe miejsce aż zacznie rosnąć. Potem wykładamy po trochu na stół obsypujemy troszkę mąką żeby się nie kleiło i wałkujemy - wycinamy nożem trójkąty równoramienne. Na podstawę trójkąta dajemy małą łyżeczkę powideł ( jeśli masz własny to może być dżem - ten ze sklepu się nie nadaje bo jest z żelatyną i w piekarniku wypływa z rogali) i zawijamy od podstawy trójkąta.
Pieczemy w piekarniku 180 stopni około 15 minut bo moje rogaliki raczej takie nie wielkie były.
 
Sylka, mała uwaga a propos drożdży. Mleko w którym je rozpuszczasz powinno być lekko ciepłe, nie gorące (ja robię takie w temperaturze ok 37 stopni - ledwo cieplejsze niż palec) bo jak będzie za ciepłe to zabijesz drożdże i nie wyrośnie ciasto. :)
 
Sylka, mała uwaga a propos drożdży. Mleko w którym je rozpuszczasz powinno być lekko ciepłe, nie gorące (ja robię takie w temperaturze ok 37 stopni - ledwo cieplejsze niż palec) bo jak będzie za ciepłe to zabijesz drożdże i nie wyrośnie ciasto. :)
Potwierdzam:tak:
Też zrobię rogaliki:-) tylko na razie będe walczyć z połówką prosiaka:-D
 
reklama
Do góry