reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta odchudzająca starającej

mam taki przepis

składniki na 10 dużych naleśników- 5 porcji:
-250g mąki kukurydzianej
-4 jajka
-0,5l mleka
-szczypta soli
-słodzik (chyba że ktos nie chce na slodko)
-kilka kropli aromatu waniliowego (na słodko)

no i robi się jak normalne naleśniki :-) tylko zamiast pszennej mąki jest kukurydziana no i chude mleko :-)

proszę bardzo przepis jeszcze raz :-D
 
reklama
Buziole Kochane :-)

Tak, Mama pochwaliła się już na staraczkach na 2011... :-D II krechy :-D Jeszcze raz GRATULACJE Słońce!!! :rofl2::-)

Ja dopiero przed chwilką zjadłam śniadanko - wcześniej nie byłam głodna :szok::sorry2: Dzisiaj chyba nie idę do pracy, bo coś się moja agencja nie odzywa... :dry: No trudno - ale za to wolne mam w domciu :-) Pranko wyprane i powieszone, a no i "pokucharzyłam" trochę :tak:


Na śniadanko zrobiłam sobie dukanowską "bułeczkę z mikrofalówki" :-) i do tego ćwierć kostki twarożku ze szczypiorkiem, cebulką, łyżką jogurtu naturalnego, pieprzem i odrobinką soli ;-) PYCHOTA! :-) A syci jak marzenie :tak:

Dla zainteresowanych przepis na "bułkę":
2 łyżki otrębów (dowolnych)
2 łyżki jogurtu naturalnego 0% lub 1 łyżka czubata serka homogenizowanego
1 płaska łyżeczka do herbaty proszku do pieczenia
słodzik (jeśli ktoś chce bułę na słodko z czymś zjeść - opcjonalnie można dodać)

Całość mieszamy w miseczce i wstawiamy do mikrofalówki na 4 minuty. Jak ostygnie, można przekroić na pół :tak: Ja zrobiłam dzisiaj, ale wyszło mi bardziej trochę jak sucharek - chyba mam za dużą moc w mikrofali i następnym razem wstawię na 3 minuty :sorry2:

Aaaa.. I zrobiłam też dukanowskie "ptasie mleczko" :-) Właśnie stoi w lodówce :tak:
Jakby był ktoś chętny, to napiszę przepis :-)

A macie jakiś pomysł na pierś z kurczaka na obiad w I fazie?... Można używać przyprawy "gyros"?...

Wstawiam zdjęcie mojej "buły"... :-D
SN152386.jpgSN152384.jpg
 
dozwolone są pomidor ogórek rzodkiewka szpinak szparagi pory kapusta fasolka szparagowa grzyby seler koper wszystkie salaty boćwina bakłażan cukinia papryka marchew buraki reszta jest zabroniona tak jest napisane w książce

Ja od początku jem dużo kalafiora! Czasem gotuję całego i zjadam bez niczego . Uwielbiam kalafiora i w moim przypadku waga spada jak go jem. Nie wiem w końcu czy jest dozwolony czy nie, ale ja bez kalafiora żyć nie umiem :)


MAMA GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
ja dziś na obiadek zrobilam sobie pierś w musztardzie:) filet przekroiłam na 3 żeby byl cieńszy i posmarowałam z dwóch stron musztardą z francuskią z gorczycą posypałam przyprawą do kurczaka i obsmażyłam na patelni jak już sie zarumieniła podlałam wodą z 15 min i obiadak gotowy wyszła przepysznie pierś jest bardzo soczysta:)

ja chętnie poproszę przepis na te ptasie mleczko tylko daj znać jak zrobisz czy dobre:) i jeszcze bym chciała przepis na tą nutellę co wy robicie:)
 
czesc kochane-tak wyszly mi II z czego baaardzo sie ciesze:tak:to jest watek o diecie i myslalam ,ze nie bede tu pisac o wyniku bo wiem ,ze sa tu babeczki ktore juz jakis czas ie staraja i sa tu ,zeby nie myslec ciagle o objawach itd..sama po to bylam na tym wątku dlatego ze nie ma tu slowa o ciązy.

dziekuje Wam za grati:tak::-):-)
i oczywiści jak sie pozbieram:-D:-D:-Dto wroce do Was;-)

dzis rano moja waga spadla z 65,200 na 64,900 ale juz chyba przestane sie warzyc:sorry2:na pewno nie bede jadla ziemniakow ,bialego pieczywa,slodyczy-bardzo wiele prduktow zostawie jak jest i dodam owoce i chleb pelnoziarnisty...mysle ,ze wtedy bedą to typowo ciążowe kg a nie z objadania sie slodyczami;-)
 
segi fajna buła :tak: ale ja nie mam mikrofali, więc odpada. dla mnie super są te bułeczki z piekarnika na twarogu. ale mam w planie zrobić sobie z samych otrębów, mąki kukurydzianej i jajka. jakby nie było z jednej kostki wychodzi 9 bułeczek, a ja bym codziennie chciała mieć na śniadanko i kolacje taką bułę ;-) muszę upiec wkońcu chlebek. ale dziś jestem strasznie zakatarzona i zakaszlana i nie chce mi się nic :-p dodatkowo psiol mi łańcuchem po nodze zadarł i okropnie spuchła i boli- cała kostka sina.
nie ma to jak mega silny i zapominalski owczarek :-D się futrzak zapomniał z łańcuchem, bo to on jest nauczony żeby nie haczyć po nogach.

ja na śniadanko zjadłam serek truskawkowy ;-) od czasu do czasu można, a ja lubię ;-)
 
Proszę bardzo, Bafinko :laugh2:

PTASIE MLECZKO
szklanka mleka 0.01
2 jajka
żelatyna na 0.5 l płynu (wole dać więcej w końcu to czyste białko, a masa będzie lepiej się trzymać)
kakao
twarożek
aspartam (słodzik się znaczy :tak: )

Mleko ugotowałam z roztrzepanymi jajkami (mogą być same białka, a jak ubite, to masa bardziej puszysta), dodałam rozpuszczona w minimalnej ilości gorącej wody żelatynę, posłodziłam słodzikiem (dodawać jak masa przestygnie!!!).

Podzieliłam na 2 części: do jednej i drugiej dodałam po łyżce twarożku. Jedną część wyłożyłam na blaszkę (ja mam taką do muffinek, ale na zwykłą płaską też można, tylko polecam coś mniejszego, ale z wysoką ścianką). Wstawiłam do lodówki. Do drugiej części dodałam łyżkę kakao 0% tłuszczu i też 2 tabletki rozgniecione słodzika. Po ok. 20 minutach wyjęłam z lodówki - pierwsza masa już się "ścięła", a na nią wylałam tę drugą z kakao i znowu do lodówki. Moje już gotowe, robione około 1,5 godziny temu, ale jestem pewna że jakieś max pół godziny po włożeniu z drugą masą i będzie gotowe :tak: Jeszcze nie próbowałam - ciągle najedzona po śniadaniu jestem :laugh2:

Aha, jak robicie na płaskiej blaszce, to oczywiście trzeba pokroić ;-):-):rofl2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
mama wybaczamy ;-) jak dla mnie to możesz pisać wszędzie :-D bo akurat twoja ciąża to mnie najbardziej cieszy :-D

buziam cię kochana :-D :-****
 
Do góry