Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta naszych Maluszków

Orsi005 pisze:
a moj dzis jadl winogrona ::):):):):) musze pwoeidziec ze bardzo slodkie mi sie trafily
mialam dzis dwoch wspolnikow do jedzenia winogron syn i pies :)
Kliknij żeby rozwinąć...
orsi jak dawalas Damiankowi jesc te winogrona? obieralas ze skorki i jakos je gniotlas? w sumie Twoj maly ma tyle zebow ze mogl pogryzc, ale u nas ani jednego zeba a tez chcialam jej dac winogron ale boje sie ze sie zakrztusi
 
reklama
Beatko ja wyciskałam tylko sok z winogron jak Mały nie miał jeszcze zębów. :tak:
Teraz gryzie już wszystko:szok::-D Mnie najczęściej:-p
 
dajecie dzieciom zwykłą kaszę mannę taką błyskawiczną? bo ja daję i nic sie złego nie dzieje. Tzn robię jej na pół gęsto. Ja byłam tak karmiona i jest ok, ale nasluchałam sie od kolezanki ze powinnam kupować kasze mannę specjalną dla niemowląt. Co Wy o tym sądzicie?
 
beata26 pisze:
dajecie dzieciom zwykłą kaszę mannę taką błyskawiczną? bo ja daję i nic sie złego nie dzieje. Tzn robię jej na pół gęsto. Ja byłam tak karmiona i jest ok, ale nasluchałam sie od kolezanki ze powinnam kupować kasze mannę specjalną dla niemowląt. Co Wy o tym sądzicie?
Kliknij żeby rozwinąć...


BEATKO ja myśle ,że ta TWOJA koleżanka nie ma racji.
Przeciesz my jesteśmy wychowane na mannie , swoja roga jest wogóle manna dla niemowląt??:confused:

 
no właśnie też tak myślę że ona przesadza. Kupuje jakąś tam mannę mleczną z nestle. A ja jadłam krowie z manną i żyję. Więc jeśli Julce nic się złego nie dzieje to raczej jej to nie szkodzi. Dzięki Justyś :*
 
BeataZ pisze:
orsi jak dawalas Damiankowi jesc te winogrona? obieralas ze skorki i jakos je gniotlas? w sumie Twoj maly ma tyle zebow ze mogl pogryzc, ale u nas ani jednego zeba a tez chcialam jej dac winogron ale boje sie ze sie zakrztusi
Kliknij żeby rozwinąć...

akurat trafilam na te bezpestkowe i obieralam ze skorki - ktora ja zjadlam he :) a srodek dawalam malemu i juz sobie żuł :):)
 
a co do kaszek to moja mama kupila jakas owsianke tylko niewiem czy to z nestle czy bobovity :confused:
kupila przez przypadek - pozniej w domu zobaczyla co wziela i myslala ze maly nie bedzie jadl ze to takie bez smaku ale o dziwo chyba najbardziej mu smakuje :-)
mama to az zadzwonila sie pochwalic ze jak sie skonczyla owsianka to Damian w ryk i musiala dorabiac i buziole szeroko otwieral i prosil jeszcze :-)
 
beata26 pisze:
no właśnie też tak myślę że ona przesadza. Kupuje jakąś tam mannę mleczną z nestle. A ja jadłam krowie z manną i żyję. Więc jeśli Julce nic się złego nie dzieje to czej jej to nie szkodzi. Dzięki Justyś :*
Kliknij żeby rozwinąć...

nie ma za co KOCHANA !!
Mogłaś sie jej zapytać czy mama też ja karmiła taka kaszka jak ona.

Mnie kusi podać mleko z kartona ,czyli krowie ale sie boje jeszcze.
Np. kuzynka dawała jak mały skonczył pol roku,złamała noge i brała jakies tabletki przy których nie mogła karmić i normalnie odrazu podało mleczko z kartona.
BA nawet go nie gotowali tylko podgrzali żeby ciepłe miał.:-)
 
reklama
moze spróbuj najpierw podacd jakis produkt mleczny np jakis serek czy danonek cos na mleku krowim niewiem
ja osobiscie mleka krowiego jako mleko do picia nie podawalam ale produkty z mleka krowiego tak a w szczegolnosci uwielbia danonki :)
ale dawalm tez jogurt,serek wiejski,twarozek w niewielkich ilosciach i mojemu nie zaszkodzilo

a wogle jak ja sie dowiedzialam od mamy i babci co ja jadlam jak ylam mala to szok - wiecie co ja jadlam sledzie w 6 miesiacu :)
 
Do góry