Post - chyba spróbuję, a co mi szkodzi. A ile tego mleczka dawałaś??? I dawałaś swoje czy modyfikowane???
A co do "kupkowania": suszone śliwki działają cuda. Buraczki też wypróbuję - dla nowego smaku, a potem eksperymentalnej konsystencji Julkowych klocuszków
A co do "kupkowania": suszone śliwki działają cuda. Buraczki też wypróbuję - dla nowego smaku, a potem eksperymentalnej konsystencji Julkowych klocuszków