reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta naszych dzieciaków :) mniam mniam

ja daję królika...Dostaliśmy od teściowej...wypasiony na polskiej wsi:-):-) jako wegetarianka ciężko mi się na to biedactwo patrzyło. Kura ok bo głupia jak nie wiem co ale królicek???? no ale cóż

jesli chodzi o gluten to są chyba takie kaszki po prostu glutenowe, nie słyszałam o samym glutenie
 
reklama
Madzia w menu Tymka gluten występuje pod postacią kaszki mannej, którą doodaję do zupki lub też kupuję gotową w słoiczku
póki co to są śladowe ilości
 
Ja też czytałam że wywar z mięsa dopiero około 10 mca. teraz trzeba osobno gotować i potem do warzywek dodać mięska i zmiksować.
 
kupuję gotową w słoiczku
póki co to są śladowe ilości
A gdzie to cudo można Renia dostać???
Marcik to prawda, mięsko osobno gotuje się z warzywkami...:-)
Surv racja, kaczucha może być zdeczka przytłusta:no: a tak sobie pomyślałam teraz czy można by małej zaserwować dziką kaczkę oczywiście bez śrutu:-p?? Jest to bardzo chudziutkie mięsko, zresztą dietetycy polecają wszelakie mięso z lasu (oczywiscie uprzednio przebadane:-)) ponieważ jest chudziutkie, a zwierzyna leśna jak wiadomo odżywia się wyłącznie roślinnością??? Zresztą ja chowana na dziczyźnie i jakie ze mnie zdrowe i dorodne dziewcze:-p:-p:-p:-p
 
A ja zgodnie z zaleceniem pediatry gotuję mięso razem z warzywami i małej nic nie jest. Zresztą od początku, jak jeszcze mięsa nie jadła to zupki też były na wywarze - widać, co szkoła, to opinia inna:)
 
reklama
Do góry