reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta naszych dzieciaków :) mniam mniam

reklama
Survi,MamaBiN chyba skorzystam z Waszej rady i sprobuje Bebiko:tak:
No Olga super:tak:Misi probowalam dac porzeczki z krzaczka ale je olala:baffled:
 
Co do mleka to u nas nadal nutramigen2, nie wiem ile kosztują inne mleka ale to nasze na recepte chyba nie wychodzi drogo bo puszka ok 13zł:tak:
Kasia Kuba jagody też próbował ale lepsza frajda była ze zgniecienia i rozsmarowania jagódek po swoim ciałku:dry:
Dorka u nas porzeczki nie przeszły-za kwaśne:-D
Jeżeli chodzi o obiady to nas ogranicza alergia małego:baffled:dlatego też staram się dla nas też gotować coś co mały zje, ale ciężko z tym. Więc jemu zazwyczaj mięso gotuję osobno:tak:31.08 jedziemy do alergologa ale nie napawam optymizmem że coś będziemy mogli dać bo mały non stop wysypany:baffled:
 
Kasia Kuba jagody też próbował ale lepsza frajda była ze zgniecienia i rozsmarowania jagódek po swoim ciałku:dry:

Kicrym, to może Kubuś zna specjalne właściwości jagód, które dobrze wpływają na skórę? Może warto wypróbować?;-):-D
Pożeczek nie dawałam, ale chyba faktycznie zbyt kwaśne
 
A u nas porzeczki i grejfruty bez problemu...mała ostatnio ojcu z rąk grejfruta wyrywała i choć krzywiła się niemiłosiernie to jadła aż się uszy trzęsły:-D
 
Dorka, jeśli wybierasz między Bebilonem a Bebiko, to radzę to drugie - o połowę tańsze, a ten sam producent i na moje oko składowo i smakowo to dokładnie to samo;-)

Tak jak Surv pisze Bebilo Junior 3 kosztuje za puszkę ok.46 zł , a Bebiko Junior 3 ok. 10,70zł . Ponadto od czasu do czasu można urozmaicić dziecko i kupić Bebiko o smaku bananowym.
 
Ja kontynuuję Bebilon - 1 i 2 używałam, bo mają serię IMMUNOFORTIS dla dzieci z tendencjami do kolek i zaparć, a Jula z tą właśnie przypadłością walczyła we wczesnym niemowlęctwie:tak: Stwierdziłam, że przechodząc na 3 zostanę przy tym samym. Dobrze je toleruje, zjada aż miło. Ostatnio kupiłam dużą puszkę za 35 zeta - w Realu:-)

Na bilansie roczniaka Pani dr stwierdziła, że Jula może w zasadzie jeść wszystko w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem. Mogę dawać jogurty, a także budyń na zwykłym mleku. Mam naturalnie przy każdej nowości obserwować czy przypadkiem dziecka nie wysypie:-)
 
reklama
My tez jemy Bebiko 3 lub 3R.W sumie w większości kleik z owocami na mleku (śniadanie i kolacja),ale ostatnio daję mu też samo do picia.
Na drugie śniadanie i podwieczorek przeważnie danio,albo jogurt.
Na obiadek przeważnie to co my jemy,chyba,że jest bigos,albo coś niezbyt zdrowego:zawstydzona/y:,to daję danie ze słoiczka.
Je też kanapki z wedliną i serem,ale szczerze mówiąc wolę mu dać kaszkę na śnaidanie,bo jako tako zje w krzesełku, a z kanapką muszę za nim latać.
Jak byliśmy teraz w Kudowie,to tak mu apetyt dopisywał,że na śnaidanie zjadał kaszkę,a później jeszcze grubą parówkę i pól bułki z serem:szok::szok: Wczoraj apetyt ciągle wilczy i po kaszce była jeszcze połowa drożdzówki i danio to większe 250g:szok:
A i borówki,maliny,a jeszcze do niedawna porzeczki prosto z krzeczka robią furorę
 
Do góry