reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Dieta mam karmiących

reklama
A ja się boję jeść cokolwiek. Po problemach Małej z brzuszkiem w szpitalu jestem na ostrej diecie.Oczywiście mleko i wszystkie jego produkty odstawiłam. Nie mam wcale apetytu, jem na siłę i dużo piję. Podpytam jutro położną, co powinnam jeść.
 
Ja też nie umiem wywołać u Izuni odbicia. A potem albo czkawka albo ulewanie.
A najgorsze, że jak przyśnie przy cycu w końcu, to jak ją biorę do pionu to się wybudza i nie mogę jej potem uśpić.

No i dzisiaj się pojawiły: krosteczki na buzi.

Mam 3 typy:
jogurt (ewentualnie serek do chleba)
wczorajszy obiad może troszkę za pikantny
krem bambino, którym posmarowałam jej dzisiaj buzię

Jak sprawdzić?
Co zrobić?
Przemyć? posmarować?
Odczekać?
mamy tak samo.mały uwielbia zasypiac przy cycu.potem jak go podnosze tez mam problem z uspieniem go.najgorsze sa noce.jak sie wybudzi to potem juz koniec.
 
Malenko możliwe, że to są tylko potówki.

Nie smaruj niczym i poczekaj parę dni - powinno zniknąć.

Była położna i dostałam odpowiedzi na pytania.
Swoją drogą fajna z niej babeczka :-D
Krostki to prawdopodobnie reakcja na detergenty z mojego ubrania.
Występuje na policzku jak mała leży na moim rękawie podczas karmienia.
Albo zmienić proszek albo podkładać pieluszkę.
Z jedzeniem na razie nie szaleć ale nie zauważyłam problemu.
A co do tego usypiania to Izunia ma podobno bardzo dużą potrzebę bliskości i jak mnie nie dotyka to po prostu nie czuje się bezpieczna.
Więc jedyna rada to kokonik z kocyka, pieluszka mlekowa do buzi, smoczek i duuuużo głaskania, mówienia, głośno włączone radyjko.

Mówiła też, żebym póki co nie bała się jej do łóżka brać.
Na tym etapie jeszcze nie powinna się zbytnio przyzwyczaić.
 
Mojej tez nie zawsze sie odbije i tez ma czesto czkawke Przed chwila sobie lezala a jadla jakis czas temu i dostala czkawki od tak sobie bez niczego :-(
Oliwia tez zazwyczaj usypia przy piersi i jak ja odkadam to sie budzi i z tym tez nie wiem co mam robic :-(
Nie dosc ze pokarmu mam w piersiach niewiele to ona possie 5-10 min i spi Wiec jak ja odkladam to ryk podwujny ze jest odkadana a na raczkach jest tak fajnie a po drugie ze jest nada glodna bo prawie nic nie zjadla i usnela
DZIEWCZYNY NAPISZCIE JAK TO U WAS WYGLADA ??????

Ja od 2 dni ( dzis bedzie 3 dzien ) walcze bardziej z tym moim pokarmem i juz 2 noc obyla sie bez butli a w dzien sa 2 a byly od 2-4 JESZCZE SIE NIE CIESZE BO ZOBACZYMY JAK TO BEDZIE DALEJ

Dzis od 24 mecze ja ze caly czas na cycu choc nie wiem czy tam cos jeszcze jest :-(
 
Mojej tez nie zawsze sie odbije i tez ma czesto czkawke Przed chwila sobie lezala a jadla jakis czas temu i dostala czkawki od tak sobie bez niczego :-(
Oliwia tez zazwyczaj usypia przy piersi i jak ja odkadam to sie budzi i z tym tez nie wiem co mam robic :-(
Nie dosc ze pokarmu mam w piersiach niewiele to ona possie 5-10 min i spi Wiec jak ja odkladam to ryk podwujny ze jest odkadana a na raczkach jest tak fajnie a po drugie ze jest nada glodna bo prawie nic nie zjadla i usnela
DZIEWCZYNY NAPISZCIE JAK TO U WAS WYGLADA ??????

Ja od 2 dni ( dzis bedzie 3 dzien ) walcze bardziej z tym moim pokarmem i juz 2 noc obyla sie bez butli a w dzien sa 2 a byly od 2-4 JESZCZE SIE NIE CIESZE BO ZOBACZYMY JAK TO BEDZIE DALEJ

Dzis od 24 mecze ja ze caly czas na cycu choc nie wiem czy tam cos jeszcze jest :-(

Super Dorotka!
Może uda się całkiem zrezygnować z butli :tak:
 
Mamusie, napiszcie jakie owoce i warzywa jecie?
Czy pijecie jakieś soki?

Ja chyba źle robię, że jem tylko takie bardzo "bezpieczne" produkty. W sumie to tylko banany z owoców i pieczone jabłka, z warzyw to ziemniaki, gotowaną marchewkę, szpinak i natkę pietruszki... Z napojów - woda, herbata, czasem melisa, zero soków. Z nabiału tylko rzadko serek homogenizowany i jogurt naturalny. Z wędlin tylko indyk i ew. pieczone domowe. Z mięsa - kurczak, indyk, wieprzowe, ale tylko gotowane. Z zup to jarzynowe i raz rosół jadłam. Oczywiście zero słodkości - tylko domowy biszkopt z jabłkami :-( :-( :-(

Pijecie mleko? Można suszone owoce? Jakie warzywa jeść? Ja nawet jabłek nie jem surowych. Paranoja jakaś...

Fakt, że prawie straciłam już wszystkie kilogramy, które doszły w czasie ciąży, ale może moja dieta jest zbyt uboga????? Podpowiedzcie mi co gotować, zwłaszcza na obiady :-( bo przez tą monotonną dietę nie mam wcale apetytu.
 
reklama
ja ryby jadlam jak jeszcze karmilam, pieklam kurczaka, buraczki jadlam, pilam Kubusie a reszta to co Ty....:/czyli miodzio....teraz moge niby wszystko jesc ale chce schudnac...wiec wlasciwie jem dalej to samo...
 
Do góry