reklama
Ja karmię cycem i mała je tyle razy ile ma ochotę. Z grubsza co 2,5h ale czasami jak podkręcimy kaloryfery i jest cieplej w domu to chce częściej ale pije krótko, tyle, żeby się napić. Ostatnio zaczęłam raz dziennie podawać papki. Marchewki nie cierpi i nie chce wziąć do dzioba, jabłko za to bardzo jej smakuje...
MYNIA21
Zaciekawiona BB
moja Oli kwasi sie na jablko strasznie soczku tez nie wypije,
!mysle ze moze z czasem polubi a jak nie trzeba bedzie poszukac czegos innego....
!mysle ze moze z czasem polubi a jak nie trzeba bedzie poszukac czegos innego....
Ja karmię piersią na żądanie.mniej więcej co 3 godziny.Jeżeli zje mało to częściej.Niedawno zaczęłam dawać zupkę:marchewka z ryżem,pół słoiczka koło południa i około 18 kaszkę mleczno ryżową z bananami.Synek jest duży:8kg,to potrzebuje.Jak miałam dziewczynki jadły mniej.Nie stosuje sie do zaleceń lekarza,który kazał karmić do 6 miesiąca tylko piersią.Stopniowo będe próbować wszystko.Malutki potrafi też popróbować to co my jemy;np.ziemniaki z sosem,zupki,rosół.
mój też nie chciał,pierwsze dwie łyżeczki,ale następne zjadamoja Oli kwasi sie na jablko strasznie soczku tez nie wypije,
MYNIA21
Zaciekawiona BB
a od kiedy zaczybnacie dawac kaszke jako caly posilek?bo nie wiem kiedy moge dac narazie tylko zageszczam mleko na ost.posilek kleikiem..i jakie dajecie kaszki glutenowe czy nie?
Ja kupuję takie gotowe,tam pisze od 4 miesiąca,nie ma wcześniejszych.To są kaszki mleczno ryżowe.Starszej córce od 4 miesiąca dawałam zupkę w południe jako pełny posiłek,a od 5-kaszki wieczorem.
moj maly ma skaze bialkowa i je kaszki ryzowe jeden posilek mu zageszczam ale tak na polplynno zeby na trojprzeplywowym smoku mogl wypic a zupki to sama mu gotuje 2 miemniaczki pol marchewki kawalek korzenia pietruszki utarty na tarce bo ma te twarde kucki heheh 2 lyzeczki oliwy z oliwek i miksuje i maly mi potrafi zjesc 200 ml takiej zupki lyzeczka nie daje mu ze sloiczka a taka zupke ma na dwa dni je juz tydzien taka teraz dorzyce mu jedna galazke brokulu mrozonego do zupki podobno jest dobry na skore i ma duzo zelaza
reklama
justynka1
Mamusia Antoniusia
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2007
- Postów
- 2 705
ja tez tak robie z antoskiem.kaszka,a obok stoi serek i najpierw nabieram kaszke potem serek i maly jeCo do kaszki, to możesz wymieszac ze swoim ściągniętym mlekiem i dac na bardziej gęsto łyżeczką, żeby potem pierś dziecko chciało ssać. Można dac wieczorkiem, ale ja późno wprowadziłam, bo to jest jak zapychacz, i w smaku bezpłciowe, wolałam dac owoce i zupki
. A teraz dopiero się w kaszkę bawię, daję na noc 2 łyżeczki do mleka i z butli leci, a w dzień rano do deserku w taki sposób, że robię kaszki ok. 60ml, na to wylewam owoce ze słoika i tak warstwowo nabieram na łłyżeczke i wtedy jej bardziej smakuje. Polecam.;-)
