reklama
Zabka77
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 117
O rany, ale szalejecie! ja jestem mama pracująca i chyba p[o pracy będę działała, albo zlecę obiadki babci, która siedzi z malcem. Ale słuchajcie czy ja mogę podawać takie twarożki ze sklepu już. czy jeszcze ze słoiczka. Boję się, ze może one jakiś nie odpowiednie (te sklepowe). i jogurty czy już w 10 miesiącu podawać takie sklepowe czy jeszcze te deserki słoiczkowe?
A i od kiedy dajcie takie mięsko z mięsnego? Ja się czaje strasznie, bo boje się zę konserwanty i chce gdzieś zamawiać specjalne? Może ja przesadzam. A dajcie mi ten przepis na te sosiki do ryżu.
Od kiedy podać twarożek ze sklepu i zrobić sama. Czy już mogę. Bo ja daje ze słoiczka?
Acha mój lubi surowe owoce - jabłka i banany. Robi taki deser z płatków owsianych lub jest taki soczek z jogurtem gerbera i do niego utrę surowe banany i biszkopta rozmoczę i wsuwa aż sie uszy trzęsą.
A ziemniaki to gdzie kupujecie? Bo ja to latam jak opętana do sklepu ekologicznego. ?????????
A te kurze udka drobiowe to w mięsnym kupujecie?
A jak u Was z jedzeniem większych kawałków, bo u nas nie bardzo. Jutro może wrzucę podam tutaj jakiś przepis który wynalazłam, ale nie wypróbowałam. Może powinnyśmy tutaj każda podać jakiś fajny przepis na jakiś ciekawy przysmak.
Czekam na jakieś wieści od Was!
A i od kiedy dajcie takie mięsko z mięsnego? Ja się czaje strasznie, bo boje się zę konserwanty i chce gdzieś zamawiać specjalne? Może ja przesadzam. A dajcie mi ten przepis na te sosiki do ryżu.
Od kiedy podać twarożek ze sklepu i zrobić sama. Czy już mogę. Bo ja daje ze słoiczka?
Acha mój lubi surowe owoce - jabłka i banany. Robi taki deser z płatków owsianych lub jest taki soczek z jogurtem gerbera i do niego utrę surowe banany i biszkopta rozmoczę i wsuwa aż sie uszy trzęsą.
A ziemniaki to gdzie kupujecie? Bo ja to latam jak opętana do sklepu ekologicznego. ?????????
A te kurze udka drobiowe to w mięsnym kupujecie?
A jak u Was z jedzeniem większych kawałków, bo u nas nie bardzo. Jutro może wrzucę podam tutaj jakiś przepis który wynalazłam, ale nie wypróbowałam. Może powinnyśmy tutaj każda podać jakiś fajny przepis na jakiś ciekawy przysmak.
Czekam na jakieś wieści od Was!
evelinee83
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2007
- Postów
- 17
dieta mojego dzidziusia wygląda bardzo podobnie.w tygodniu też "jedziemy" głównie na słoiczkach - ostatnio udało mi się wprowadzić rybkę:-) łososia z warzywkami z menu smakosza.
acha, pytałaś też o jogurty - a próbowałaś koktajli owocowo-jogurtowych gerbera?
acha, pytałaś też o jogurty - a próbowałaś koktajli owocowo-jogurtowych gerbera?
ZABKA - ja od jakiegos czasu sama duzo malemu gotuje....
Menu wyglada podobnie do tych juz tu opisanych.....
Kiedys dawalam produkty ekologiczne - teraz juz normalne, i nic zlego sie nie dzieje.
- Twarozek daje normalny - taki z Piątnicy......dodaje do niego albo rozgniecionego banana, albo starte jablko.
- Jogurty normalne mam zamiar zaczac dawac od przyszlego tygodnia - do tej pory byly tylko hipp.
- Miesko tez kupuje normalnie w sklepie: piersi z kurczaka, indyka, cielecina, wieprzowina, wolowina......Dawalam juz malemu np pulpeciki gotowane z sosem koperkowym i buraczkami duszonymi z jablkiem - bardzo smakowalo.
- Jajecznice tez daje - dotychczas robiona na parze.....a ostatnio zrobilam normalnie - negatywnych reakcji brak.
- Kanapeczki z maselkiem i szynka kupiona w normalnym sklepie.
- Paroweczki - takie morlinki dla dzieci.
- do zupek czy dan dodawalam juz ryz, makaron drobny (takie gwiazdeczki, albo posiekane nitki), kasze gryczana, kasze kuskus
- warzywa: ziemniak, marchewka, por, pieruszka - korzen i natka, seler, kalarepka, kukurydza, groszek, fasolka szparagowa, buraki, szpinak, kalafior, brokuly, pomidory, papryka czerwona - byc moze cos pominelam. Robie z nich rozne zupki czy tez dania.
- owoce - ze swiezych w zasadzie glownie banan i jablko, do porannej kaszki dodaje owoce ze sloiczkow
- z przypraw - rozne suszone ziola, poza tym swieza natka, koperek, szczypiorek, cebula, troche soli.
Uffff....to tyle co mi na szybko przyszlo na mysl ;-)
Menu wyglada podobnie do tych juz tu opisanych.....
Kiedys dawalam produkty ekologiczne - teraz juz normalne, i nic zlego sie nie dzieje.
- Twarozek daje normalny - taki z Piątnicy......dodaje do niego albo rozgniecionego banana, albo starte jablko.
- Jogurty normalne mam zamiar zaczac dawac od przyszlego tygodnia - do tej pory byly tylko hipp.
- Miesko tez kupuje normalnie w sklepie: piersi z kurczaka, indyka, cielecina, wieprzowina, wolowina......Dawalam juz malemu np pulpeciki gotowane z sosem koperkowym i buraczkami duszonymi z jablkiem - bardzo smakowalo.
- Jajecznice tez daje - dotychczas robiona na parze.....a ostatnio zrobilam normalnie - negatywnych reakcji brak.
- Kanapeczki z maselkiem i szynka kupiona w normalnym sklepie.
- Paroweczki - takie morlinki dla dzieci.
- do zupek czy dan dodawalam juz ryz, makaron drobny (takie gwiazdeczki, albo posiekane nitki), kasze gryczana, kasze kuskus
- warzywa: ziemniak, marchewka, por, pieruszka - korzen i natka, seler, kalarepka, kukurydza, groszek, fasolka szparagowa, buraki, szpinak, kalafior, brokuly, pomidory, papryka czerwona - byc moze cos pominelam. Robie z nich rozne zupki czy tez dania.
- owoce - ze swiezych w zasadzie glownie banan i jablko, do porannej kaszki dodaje owoce ze sloiczkow
- z przypraw - rozne suszone ziola, poza tym swieza natka, koperek, szczypiorek, cebula, troche soli.
Uffff....to tyle co mi na szybko przyszlo na mysl ;-)
Zabka77
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 117
Bardzo pomogła mi Twoja wypowiedź aneta23. Ruszam do działania - gotowania. Skorzystam z Waszych doświadczeń.
Ja zrobiłam sama dzisiaj owsiankę z żółtkiem. (Jestem na urlopie 5 dni - błogo mi z malcem).
Kilka łyżeczek płatków owsianych zalałam przegotowaną wodą i zostawiłam je na kilka godzin. Potem to zmiksowałam i taką papkę ugotowałam z żółtkiem (1/2 żółtka jeszcze). Dolałam troszkę wody. Do tego jak wystygło dodałam 30 ml Nan2 (specjalnie zrobionego) a na koniec troszkę owoców ze słoiczka. I wsuwał jak szalony. Myślałam, ze nie będzie mu smakowało, a było SUPER.
Ja zrobiłam sama dzisiaj owsiankę z żółtkiem. (Jestem na urlopie 5 dni - błogo mi z malcem).
Kilka łyżeczek płatków owsianych zalałam przegotowaną wodą i zostawiłam je na kilka godzin. Potem to zmiksowałam i taką papkę ugotowałam z żółtkiem (1/2 żółtka jeszcze). Dolałam troszkę wody. Do tego jak wystygło dodałam 30 ml Nan2 (specjalnie zrobionego) a na koniec troszkę owoców ze słoiczka. I wsuwał jak szalony. Myślałam, ze nie będzie mu smakowało, a było SUPER.
Bardzo pomogła mi Twoja wypowiedź aneta23.
Bardzo sie ciesze :-)
Dyziolek2007
Mamka Damianka
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2008
- Postów
- 14
Lekko gotuje piersi lub skrzydło z kurczaczka dolewam wody przyprawiam,Mozna dododac starkowana marcheweczke z pietruszka, zageszczam (maka) daje koperku. Ja jego nie robie tylko moja babcia haha ale z obserwacji ci napisalam :-) Mozna taki sosik robic zamiast na miesku na masełku. Oj.. moja babcia ma troche tych przepisow dla maluszkó i wszystko mojemu damiankowi smakuje... wkoncu wychowała juz troche dzieci nie to co ja :-)
Dyziolek2007
Mamka Damianka
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2008
- Postów
- 14
ojej... mi sie wydaje ze jednak troche przesadzasz. Przyzwyczaisz maluszka do takiego jedzenia i pozniej trudniej bedzie ci podawac mu to co wszyscy jedza.
reklama
czesto robie takie dania: gotuje miesko - np. piers w kurczaka albo udko na wodzie, posole, popieprze, dodam lisc laurowy, ziele angielskie, potem dodaje marchewke ( tarta, w talarkach lub kostka, mozna dodac wloszczyzne albo garsc jakis warzyw z mrozonek). Jak miesko juz jest ugotowane i miekkie to dodaje to co mam czyli brokuly i jest zupa brokulowa, kalafior i jest kalafiorowa, koncentrat pomidorowy i jest pomidorwa itd.
Potem dodaje do tego albo ugotowana kaszke kukurydziana, albo makaronik malutki albo kaszke perlowa itp
na deser oprocz banana i jablek, biore suszone sliwki albo morele, namaczam 1-2h potem gotuje w tej wodzie z namaczania az beda miekkie i miksuje, mozna zmiksowac a jakas kaszka albo wymieszac z innymi owocami
wiekszy problem mam ze sniadaniami
Potem dodaje do tego albo ugotowana kaszke kukurydziana, albo makaronik malutki albo kaszke perlowa itp
na deser oprocz banana i jablek, biore suszone sliwki albo morele, namaczam 1-2h potem gotuje w tej wodzie z namaczania az beda miekkie i miksuje, mozna zmiksowac a jakas kaszka albo wymieszac z innymi owocami
wiekszy problem mam ze sniadaniami
Podziel się: