reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta maluszka-watki połaczone.Kolejne etapy rozszerzania diety

Ja mówiąc szczerze podaję swojem dziecku głównie gerbera, ale nie mam z tego powodu jakichś wyrzutów sumienia. Jak mam czas, to coś gotuję, a jak nie to otwieram gerberka.
 
reklama
Hej!
Moja córcia ma 10 miesięcy i tydzień i wsuwa już prawie wszystko. Już od dobrych trzech miesięcy odchodzimy zdecydowanie od słoiczków bo mała jest ciekawa nowych smaków.
Swojej córci na drugie śniadanko podaję danonki, bakusie, monte i żadnych reakcji alergicznych. Desery ze słoiczka także czasami ale na przemian ze świeżymi owocami, a zwłaszcza bananami (Wiki potrafi zjeść całego banana na podwieczorek)
A jesśi chodzi o obiadki to podobnie jak inne mamy pisały moja Wiki uwielbia zupki warzywne gotowane na piersi z kurczaka. A największym przysmakiem jest kotlet z piersi kurczaka którego moja Wiki je samodzielnie (trzyma w rączce).
Muszę przyznać szczerze że moje dziecko coraz częściej je dwa obiady:
najpierw specjalnie dla niej ugotowany, a potem kosztuje obiad Mamy czyli mój.
Jak tak dalej będzie to chyba będę już niedługo gotować jeden obiad dla całej rodzinki:-)
Myślę że dzieci 10 miesięczne potrzebują już jak najczęściej posiłków podobnych do naszych i w smaku, a przede wszystkim w konsystencji , bo przecież muszą sie nacieszyć ząbkami:-)
 
Witam!
Fajnie, że Wasze pociechy zajadają już takie dorosłe jedzenie:-):tak: U nas wszystko małymi kroczkami-Basia jest alergiczką, a więc wielu rzeczy nie mogę podawać (mleka, przetworów mlecznych-jogurtów, twarożków, bananów)... Dopiero niedawno przekonała się do zupek gotowanych przeze mnie:happy2: Ale innych stałych potraw nie rusza-naleśniki, pulpety, parówki, ryż, kanapki-wszystko jest BLEEE...:no: Ale mam nadzieję, że niedługo się przekona (dałam do spróbowania pierogi ruskie i smakowały-ale nie mogę dawać, bo jest ser biały)
 
ja mniej wiecej od jakichs trzech tygodni podaje malej jabuszko tarkowane, zupki ale nie miksuje tylko widelcem rozmiekczam, i dop poprubowania parowke czy pietke od chlebka.:tak:Jesli chodzi o pomarancze to w piatym tyg zycia musialam zrobic cos zeby mala zrobila kupke bo niestety miala zatwardzenie i tak na prawde ma problemy z brzuszkiem ale ani pediatra ani gastrolog nie potrafia nic poradzic i mowia ze taki jej urok:baffled:.
caly czas karmie tylko piersia bo mala nie uznaje butli wogole ani wodt ani niczego co nie jest moim mleczkiem i mam nadzieje ze jej to przejdzie choc to ze zacznie butelke jesc to watpie bo raczej zacznie widelcem sama sie poslugiwac:-)
 
kleiki ryzowy(moze powodowac zatwardzenie) i kukurydziany dozwolone sa od 4 msc natomiast kaszki troszke pozniej bo manna mozna stopniowo podawac po 5 msc
 
reklama
hej. moj 3,5 miesieczny synek pije w dzien piers co 3-4 godz. ale za to w nocy budzi sie ostatnio co 2 godziy i sobie dojada, co mnie troche niepokoi, gdyz przesypial juz cale noce. z zacieciem sie przyglada mi zawsze , kiedy tylko cos przegryzam. patrzy sie z takim zalem, wiec chyba ma juz ochote na cos innego niz mleczko. nie moge sie wiec juz doczekac tego momentu kiedy dam mu staly posilek. najprawdopodobniej zaczne od ziemniaczka z marchewka. pozdrawiam.
 
Do góry