witam wszystkie mamy!mam pytanie moj synek ma 3 miesiace i 5dni zastanawiam sie od kiedy moge mu wprowadzac nowe posilki/od pewnego czasu pije sok z jablka(ok 2 lyzek)i z pomaranczy polecila nam to polozna na zatwardzenie.maly jest karmiony od poczatku butelka bo ja chyba ze stresu dostalam pokarmu dopiero po tygodniu a on juz wtedy nie chcial cycusia:-(chcialabym mu zaczac podawac butle z kasza na noc bo on budzi sie do jedzenia co 3 godz bo nie najada sie mleczkiem*(pije aptamil dla dzieci z wrazliwym zoladkiem)mieszkamy w londynie i nie mam sie kogo poradzic bo tutejsza sluzba zdrowia jest koszmarna.kazda rada bedzie cenna.pozdrawiamy
uważam,że Twój synek jest za mały żeby eksperymentować z kaszą na noc i wprowadzaniem innych posiłków niż kleik ryzowy ( kaszka może po 4 miesiącu, a maluszek ma zaledwie 3)
Nie widzę w tym nic złego,że je co 3 godziny.
to jest normalne.Dziecka nie można zatkać jedną butlą kaszki i już. Dziecko się rozwija i na wszystko przyjdzie czas.
Ja też mieszkam w UK. I nie jestem fanką tutejszej służby zdrowia, z drugiej jednak strony uważam,że można trafić na ludzi, którzy pomogą, tylko po pierwsze: trzeba wiedzieć gdzie szukać pomocy, po drugie mówić po angielsku i być upartym.
Mój maluszek nie chciał ssać piersi, zaczął dopiero po miesiącu, ale nie była to moja zasługa specjalnie. Bardzo pomogła nam pani z poradni laktacyjnej, która przystawiła małego tak,że już nie chciał sie odessać
i to gdy mały miał już miesiąc.bez niej nie dałabym rady karmić piersią.
Powiem jeszcze,że Anglic inaczej podchodzą do dania o dzieci (mam tu na myśli służbę zdrowia ), czasami jest to przerażając, jakie są różnice między stylem polskim a brytyjskim. Czasami pewne rzeczy są gorsze, a czasami sa po prostu inne.
z tego co wiem, w Londynie można się spotkać z polskim pediatrą w razie czego