reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dane do listy TERMINY WRZEŚNIÓWEK na str. 1

isara pisze:
rodzilam w Londynie. a imie zostalo Izabela ale ogolnie wszyscy mowia niunia i cos czuje ze tak zostanie juz na dluuugo :p
Isara moja bratowa też rodziła w Londynie i już następnego dnia wypisali ją do domu, miałaś może podobne doświadczenia?
 
reklama
tam jesli dziecko jest zdrowe to zawsze wypuszczaja nastepnego dnia. A lekarze w polsce jacy byli zdziwieni :) bo poza tym nie bylam ani nacinana ani zszywana
 
mnie tez to dziwilo ja w szpitalu spedzilam 8 dni i bylo to dla mnie najgorsze 8 dni w zyciu, wolałabym przeżywać to wszystkow domu w bardziej przyjaznej atmosferze.
A poza tym witam isara na naszym wrześniowym superowym forum, wpadaj tu jak najczęściej, bo dziewczyny jak się rozpiszą to dwa dni siedzę i nadrabiam czytanie ;D ;D ;D ;D ;D
 
grooha1 pisze:
isara pisze:
rodzilam w Londynie. a imie zostalo Izabela ale ogolnie wszyscy mowia niunia i cos czuje ze tak zostanie juz na dluuugo :p
Isara moja bratowa też rodziła w Londynie i już następnego dnia wypisali ją do domu, miałaś może podobne doświadczenia?

Groocha ja też następnego dnia już byłam w domu - i to bez przyspieszania
 
isara pisze:
tam jesli dziecko jest zdrowe to zawsze wypuszczaja nastepnego dnia. A lekarze w polsce jacy byli zdziwieni :) bo poza tym nie bylam ani nacinana ani zszywana

a to mnie zastanawia, że w naszym kraju się kroi a w bardziej cywilizowanych krajach nie ::)
dlaczego ? ::) ::)
 
grooha1 pisze:
no właśnie Mel u nas to każdego dziwi, a ja też bym tak wolała.

Grooha ja się cieszę, bo wspominam mój poród wspaniale - bólu juz nie pamietam :p :D ale procedura i tempo - marzenie ::)
ja o 11.10 w sobote urodziłam i o tej samej porze w niedziele byliśmy już w domu :)

moja koleżanka spędziła w szpitalu 2 tygodnie, to dopiero koszmar ::)
i jeszcze musiała wyryczeć u ordynatora to, żeby zostać ze swoim synkiem w szpitalu
oczywiście płaciła za siebie, leżała na sali 4 osobowej
zero prywatności, u współlokatorek cięgle goście itp - i nie za bardzo można było dbać o higienę i szew - fatalnie :(
 
Czasem jednak jest taka konieczność, a wszystko zależy na jakiego lekarza trafisz i jaki to szpital. Kumpela nie była nacinana,ale tak ją porozrywało, że lepiej nie mówić. Nie ma na to reguły wszystko zależy czy lekarz czy konował odbiera twój poród.

Ja nie moge nażekać na szpital, musiałam zostać z małym i nikt mnie nie pytał czy chcę iść do domu dla nich było oczywiste, że muszę tam być z małym, zostałam jako matka karmiąca i nie musiałam za nic w szpitalu płacić nawet za rodzinny poród, a salę miałam jednoosobową.
 
reklama
Melanie pisze:
isara pisze:
tam jesli dziecko jest zdrowe to zawsze wypuszczaja nastepnego dnia. A lekarze w polsce jacy byli zdziwieni :) bo poza tym nie bylam ani nacinana ani zszywana

a to mnie zastanawia, że w naszym kraju się kroi a w bardziej cywilizowanych krajach nie  ::)
dlaczego ?  ::) ::)

no właśnie ciekawe?

ale w sumie mi to nacinanie nie przeszkadza a nawet jakby był wybór to tez bym wolała bo nie chciałabym żeby mnie porozrywałojak po granacie :p

a wogóle to tam gdzie rodziłam kobiet z drugim porodem nie rozcinali ::)
 
Do góry