reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to pozytywny test?

Dobra wytłumaczę o co chodzi w Mojej wypowiedzi bo widzę, że czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nie ufa się wszystkim w ciemno. I w Mojej wypowiedzi chodzi o to, że nie każdy lekarz po medycynie wie wszystko.
Miłego Weekendu
Aha czyli jednak potrzebny był lekarz do wyprostowania błędów...? Taki po medycynie pewnie.
Brak konsekwencji pomiedzy wierszami.
 
reklama
Dobra wytłumaczę o co chodzi w Mojej wypowiedzi bo widzę, że czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nie ufa się wszystkim w ciemno. I w Mojej wypowiedzi chodzi o to, że nie każdy lekarz po medycynie wie wszystko.
Miłego Weekendu
No ale chyba temu ostatniemu lekarzowi ufasz, skoro pozwalasz, aby Cię leczył?
Niestety, prawda jest taka, że lekarzowi zawierasz swoje zdrowie, często i życie. Więc musisz mu chociaż minimalnie wierzyć. Żeby "nie ufać w ciemno" musiałabyś skończyć medycynę. A i to najprawdopodobniej nie wiele by dało, bo lekarze robią jeszcze specjalizację z danej dziedziny. Oczywiście są lekarze i lekarze, ale jeżeli masz wątpliwości, coś ci nie odpowiada idziesz na konsultację do innego. Prawda? Sama zmieniłaś lekarza, na takiego, dzięki któremu masz syna. Czyż nie? I jednak, skoro jakiś ginekolog ci pomógł to pisanie, żeby nie ufać lekarzowi bo on nie może stwierdzić wieku ciąży brzmi co najmniej śmiesznie.
 
Zapraszam na wątki "ciążą po poronieniu" albo "starania po straconej" jak poczytasz sobie historie tych dziewczyn i ich lekarzy to wtedy zrozumiesz o co Mi chodzi[emoji6]
Miłego Weekendu

No ale chyba temu ostatniemu lekarzowi ufasz, skoro pozwalasz, aby Cię leczył?
Niestety, prawda jest taka, że lekarzowi zawierasz swoje zdrowie, często i życie. Więc musisz mu chociaż minimalnie wierzyć. Żeby "nie ufać w ciemno" musiałabyś skończyć medycynę. A i to najprawdopodobniej nie wiele by dało, bo lekarze robią jeszcze specjalizację z danej dziedziny. Oczywiście są lekarze i lekarze, ale jeżeli masz wątpliwości, coś ci nie odpowiada idziesz na konsultację do innego. Prawda? Sama zmieniłaś lekarza, na takiego, dzięki któremu masz syna. Czyż nie? I jednak, skoro jakiś ginekolog ci pomógł to pisanie, żeby nie ufać lekarzowi bo on nie może stwierdzić wieku ciąży brzmi co najmniej śmiesznie.
 
Dobra wytłumaczę o co chodzi w Mojej wypowiedzi bo widzę, że czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nie ufa się wszystkim w ciemno. I w Mojej wypowiedzi chodzi o to, że nie każdy lekarz po medycynie wie wszystko.
Miłego Weekendu

Nawzajem.
Nie ufa się byle lepszemu pierwszemu człowiekowi z ulicy, z tym się zgodze.
Ale jeśli się idzie do ginekologa tylko po to, żeby podważać jego decyzje czy sposoby leczenia to już lepiej iść do szamana. On ci zaspiewa, odtanczy taniec płodności, okadzi kadzidełkiem i spoko będzie.
Zawsze mnie zastanawia liczba zmarnowanych talentów medycznych. Tyle kobiet jest ekspertami w ginekologii i położnictwie, ze to aż nie do uwierzenia. Świat medyczny powinien się wstydzić.
 
Nie znasz Mnie i nie oceniaj. Nigdy nie zwróciłam uwagi jakiemu kolwiek lekarzowi. Zmieniałam lekarza tak długo aż natrafiłam na tego kompetentnego(bynajmniej na chwilę obecną tak Mi się wydaje).A wiedza którą posiadam to jest wiedza którą uczą na podstawach biologi w szkole średniej i to nie o kierunku medycznym. Więc No sorry ale jeżeli lekarz tego nie wie No to chyba już o Nim coś świadczy [emoji848] Czyż nie?
Domyślam się, że nabijasz się z tych "ekspertek" ale szczerze mówiąc co niektórzy dużo więcej wiedzą na tematy medyczne bo się po prostu tym interesują. I co najlepsze idą z nowinkami do przodu i to bardziej niż na jeden lekarz który uważa, że wiedzę którą posiada jest wystarczająco i koniec kropka. Lekarz jest jednym z zawodów który powinien się kształcić całe życie.


Nawzajem.
Nie ufa się byle lepszemu pierwszemu człowiekowi z ulicy, z tym się zgodze.
Ale jeśli się idzie do ginekologa tylko po to, żeby podważać jego decyzje czy sposoby leczenia to już lepiej iść do szamana. On ci zaspiewa, odtanczy taniec płodności, okadzi kadzidełkiem i spoko będzie.
Zawsze mnie zastanawia liczba zmarnowanych talentów medycznych. Tyle kobiet jest ekspertami w ginekologii i położnictwie, ze to aż nie do uwierzenia. Świat medyczny powinien się wstydzić.
 
Zapraszam na wątki "ciążą po poronieniu" albo "starania po straconej" jak poczytasz sobie historie tych dziewczyn i ich lekarzy to wtedy zrozumiesz o co Mi chodzi[emoji6]
Miłego Weekendu
Ja tobie też życzę miłego weekendu. I kończę tą dyskusje, bo widzę, że się nie dogadamy. Nie muszę czytać żadnych historii, bo mam świadomość, że lekarze są różni. Z resztą pisałam to kilkukrotnie. Nie zmienia to jednak faktu, że podtrzymuje swoje zdanie. Coś jest z lekarzem nie tak, nie wierzysz w jego diagnozę konsultujesz z drugi, a nawet trzecim, czy piątym. Samemu nie jesteś się w stanie leczyć. Dziewczyna była u trzech różnych ginekologów. Wszędzie diagnoza taka sama, więc nie rozumiem na jakiej podstawie to negować?
 
Ostatnia edycja:
Nie znasz Mnie i nie oceniaj. Nigdy nie zwróciłam uwagi jakiemu kolwiek lekarzowi. Zmieniałam lekarza tak długo aż natrafiłam na tego kompetentnego(bynajmniej na chwilę obecną tak Mi się wydaje).A wiedza którą posiadam to jest wiedza którą uczą na podstawach biologi w szkole średniej i to nie o kierunku medycznym. Więc No sorry ale jeżeli lekarz tego nie wie No to chyba już o Nim coś świadczy [emoji848] Czyż nie?
Domyślam się, że nabijasz się z tych "ekspertek" ale szczerze mówiąc co niektórzy dużo więcej wiedzą na tematy medyczne bo się po prostu tym interesują. I co najlepsze idą z nowinkami do przodu i to bardziej niż na jeden lekarz który uważa, że wiedzę którą posiada jest wystarczająco i koniec kropka. Lekarz jest jednym z zawodów który powinien się kształcić całe życie.

I nawzajem.
Skoro chodzisz do lekarzy o poziomie kowala to można współczuć.
Autorka jako osoba oswiecona jest świadoma, ze skoro trzech lekarzy mówi to samo to chyba gdzies maja racje i ona kłócić się z ich autorytetem nie będzie. Jak dla mnie to rozumowanie nad wyraz roztropne swiadczace o tym, ze na własnym zdrowiu jej zależy.
 
Za wszelką cenę próbujesz pokazać Mi, że jestem głupia. Hmm dziękuję Tobie za to. Obojętnie co bym nie napisała znajdziesz na to 100 razy lepszą odpowiedź. Super Dziękuję za sprowadzenie Mnie na ziemię. Pozdrawiam i Miłego Wieczoru życzę.
I nawzajem.
Skoro chodzisz do lekarzy o poziomie kowala to można współczuć.
Autorka jako osoba oswiecona jest świadoma, ze skoro trzech lekarzy mówi to samo to chyba gdzies maja racje i ona kłócić się z ich autorytetem nie będzie. Jak dla mnie to rozumowanie nad wyraz roztropne swiadczace o tym, ze na własnym zdrowiu jej zależy.
 
reklama
Do góry