reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to możliwe ?

reklama
Aha, rozumiem chyba, ze za wcześnie robie i poziom hcg za niski? Czy tak może być ?
ostro za wcześnie robisz te testy 🤷‍♀️
Zakładając zapłodnienie 3.01, to jeszcze zagnieżdżenia prawdopodobnie nie ma, więc ta beta się nie ma z czego wytworzyć. Dlatego Twoje objawy nie są objawami ciąży. Te pojawiają się przy becie, ale też zwykle wyższej niż wyłapywana testem.
Poczekaj normalnie jak mówią instrukcje, na dzień spodziewanej miesięczki i rób test wtedy.
 
nie rozumiem troszkę… czemu nie ma? Jak sprawdzam w kalendarzu/kalkulator poczęcia to wychodzi, ze do zapłodnienia mogło dojść między 31.01 a 3.02. Czyli małe szanse ?
zapłodnienie a zagnieżdżenie to dwie zupełnie rożne kwestie. Przyjmując że stosunek, z którego nastąpiło poczęcie był 2.02 i właśnie wtedy była owulacja to jutro czyli 9.02 minie dokładnie tydzień. Zapłodniona w jajowodzie komórka jajowa przez kilka (6-12) dni od owulacji wędruje do jamy macicy żeby tam się zagnieździć jako zarodek. Od zagnieżdżenia wytwarza się hormon beta hcg w krwi i można go wyłapać testem ciążowym najwcześniej 10 dni po owulacji, czyli w tym przypadku 12.02. Nic dziwnego że robiony wczoraj czy dzisiaj najczulszy test ciążowy wyszedł negatywny. Jest po prostu za wcześnie. Objawy które opisujesz są klasyczne dla 2 fazy cyklu
 
Dziekuje wszystkim za udzielone wyjaśnienia. Pierwszy raz mam taka sytuację żeby mnie piersi bolały aż tyle dni przed okresem dlatego chciałam aby ktoś mi rozjaśnił umysł.
 
To w ramach podsumowania nie jest nawet możliwe żebym na dzień dzisiejszy czy wczorajszy była w ciąży ?
 
nie rozumiem troszkę… czemu nie ma? Jak sprawdzam w kalendarzu/kalkulator poczęcia to wychodzi, ze do zapłodnienia mogło dojść między 31.01 a 3.02. Czyli małe szanse ?
Ale skoro masz testy negatywne, to nie ma ciąży. Jeśli faktycznie 3.02 doszło do zapłodnienia to jest o wiele za wcześnie na jakiekolwiek objawy. Jak dziewczyny pisały wcześniej. Wraz z rosnącym hormonem bety pojawiają się objawy. Nawet jeśli doszło 31 do zapłodnienia to implantacja zarodka trwa nawet i do 12 dni więc również mogłaś za wcześnie wykonać test. Bo dziś minęło 9 dni. Poczekaj do dnia spodziewanej miesiączki i zrób test. Jeśli będzie negatywny, a okresu brak to wykonaj go znów. Beta rośnie po implantacji, a nie po zapłodnieniu.
 
To w ramach podsumowania nie jest nawet możliwe żebym na dzień dzisiejszy czy wczorajszy była w ciąży ?
Dopóki beta negatywna - brak ciąży.
Jednak to nie oznacza, że nie doszło do zapłodnienia. Bo mogło dojść jednak jest za wcześnie, by testować.
 
To w ramach podsumowania nie jest nawet możliwe żebym na dzień dzisiejszy czy wczorajszy była w ciąży ?
jest możliwe że doszło do zapłodnienia ale ciążę definiuje poziom beta hcg jak już pisałyśmy z dziewczynami wcześniej. Więc nie, nie jesteś w ciąży. Zrób test najwcześniej 12.02 albo beta hcg z krwi następnego dnia. Będziesz mieć 100% pewności
 
reklama
Rozumiem, tylko te objawy…. A miałam takie w 6 i 7 tc ale poroniłam a teraz tak nagle… zdziwiło mnie to ale rozwialyscie moje wątpliwości i rozumiem, ze skoro test nie wykrywa bety to ciężko żeby cokolwiek w moim organizmie się działo ze względu na będę. Zaczekam i zrobię test.
 
Do góry