Witam. Jestem nowa na forum. Nie znalazłam nigdzie podobnej sytuacji do mojej, zdarzały się zbliżone przypadki ale to wciąż trochę za mało. Potrzebuję pomocy osób doświadczonych, a przynajmniej może jakiegoś zrozumienia i pocieszenia. A więc od początku. Mam dość nieregularne miesiączki, zdarzają się nawet 2 tygodniowe spóźnienia. Przywykłam do tego, ale nawet nie jestem w stanie policzyć ile testów ciążowych w swoim krótkim życiu zrobiłam (mam 25 lat). Mój cykl trwa średnio od 32 do 36 dni, lekarz mówił, że to w granicach normy. Od roku staram się z narzeczonym o dziecko. Niestety sytuacja jest utrudniona, bo tymczasowo (ze względu na pracę) mieszkamy osobno i widzimy się tylko w weekendy. Ostatnią miesiączkę powinnam dostać około 16. listopada. Okres spóźniał mi się już dwa tygodnie kiedy zasłabłam w pracy. Zrobiłam test od razu po wyjściu z biura. Pojawiła się blada, ledwo widoczna kreseczka (która widziałam pierwszy raz w życiu). Postanowiłam zrobić drugi test z rana - wyszedł pozytywny (kreska wciąż była blada ale zdecydowanie bardziej widoczna niż w poprzednim teście. Zapisałam się do ginekologa tego samego dnia. Zrobił mi usg, na którym ciąży nie zobaczył, za to odkrył torbiel w jajniku. Powiedział mi, że mam przyjść za dwa tygodnie, a przy okazji nastraszył mnie ciążą pozamaciczną, poronieniem, wadliwym płodem i samą tą torbielą. Do domu wracałam z płaczem przerażona i smutna. Dwa dni później znów zrobiłam test ciążowy, kreska była wyraźniejsza, a kolejnego dnia test był już bardzo wyraźny, a obie kreski tego samego bordowego koloru. Wciąż czekam na wizytę u ginekologa, którą mam na 14 grudnia. W międzyczasie pojawiły się u mnie objawy ciąży takie jak: senność, rozkojarzenie, opuchnięte, twarde i bolące piersi, zgaga, mdłości, osłabienie i upławy. Przez tego lekarza nie wiem co mam robić, nie powiedział ani słowa o kwasie foliowy, o tym co mam robić do tego 14 grudnia, ogólnie potraktował mnie tak jakbym sobie tą ciąże wymyśliła, bo według jego obliczeń powinnam być w 6 tc a na usg nic nie było widać. Czy to możliwe? Któraś z was miała podobną sytuację? Czy przy torbieli też mogą wystąpić tak wyraźne objawy ciąży? Ginekologa i tak przepytam tego 14 grudnia ale póki co nie mogę się na niczym skupić.