reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy ta beta jest za niska? poczatek ciąży

kejti36

Fanka BB :)
Dołączył(a)
20 Listopad 2023
Postów
6 617
Cześć, jestem.po poronieniu pierwszej ciąży dokładnie rok temu, w sobotę wyszedł mi pozytywny test(miesiączka byla 22.10, a owulacja 6.11), jutro spodziewana miesiączka, a dziś dostałam wynik bety i jestem załamana... wynosi tylko 127 gdzie wg miesiączki to początek 5 tygodnia... chce mi się płakać bo pewnie czeka mnie znowu ten dramat...
 
reklama
to jest wynik i normy wg kalkulatorów to 4 tydz i 1 dz ciąży...

Screenshot_20231120_214150.jpg
 
Spokojnie powtórz po 48h, ja 3 dni przed miesiączką miałam 43 a w dzień spodziewanej 150
mam traumę... bo w poprzedniej ciąży, która źle się rozwijała ta beta też nie była zbyt wysoka I mimo przyrostów w normie była zawsze niska i w dolnych granicach :(
 
mam traumę... bo w poprzedniej ciąży, która źle się rozwijała ta beta też nie była zbyt wysoka I mimo przyrostów w normie była zawsze niska i w dolnych granicach :(
Nie martw się, bo pojedynczy wynik nic nie mówi. Owulacja mogła się przesunąć, a i później mogło być zagnieżdżenie, w związku z czym później zaczęła rosnąć beta. Powtórz betę po 48h w tym samym laboratorium. Jak przyrost będzie min. 66%, to znaczy, że póki co jest OK :) Ja robiłam też progesteron i TSH. Jeśli martwisz się rozwojem ciąży z uwagi na przeszłość, to zadzwoń do ginekologa, czy masz przyjść wcześniej, bo tak normalnie to dopiero za jakieś 2-3 tygodnie pewnie.
 
Cześć, jestem.po poronieniu pierwszej ciąży dokładnie rok temu, w sobotę wyszedł mi pozytywny test(miesiączka byla 22.10, a owulacja 6.11), jutro spodziewana miesiączka, a dziś dostałam wynik bety i jestem załamana... wynosi tylko 127 gdzie wg miesiączki to początek 5 tygodnia... chce mi się płakać bo pewnie czeka mnie znowu ten dramat...
A skąd pewność co do owulacji?
 
Cześć, jestem.po poronieniu pierwszej ciąży dokładnie rok temu, w sobotę wyszedł mi pozytywny test(miesiączka byla 22.10, a owulacja 6.11), jutro spodziewana miesiączka, a dziś dostałam wynik bety i jestem załamana... wynosi tylko 127 gdzie wg miesiączki to początek 5 tygodnia... chce mi się płakać bo pewnie czeka mnie znowu ten dramat...
Kochana w donoszonej to ja miałam niecałe 50 w dniu miesiaczki, ja to bylam załamana, kiedy wolno przyrastała bo czasem 40-50% tylko co drugi dzień. W straconych to rosła beta prawidłowo
 
reklama
Kochana w donoszonej to ja miałam niecałe 50 w dniu miesiaczki, ja to bylam załamana, kiedy wolno przyrastała bo czasem 40-50% tylko co drugi dzień. W straconych to rosła beta prawidłowo
pociesza mnie to co piszesz... dziękuję 💜w ogóle pierwszy raz tu pisze...
Przez ten rok skupiłam się na diagnostyce i przebadałam.wszystko... od genetyki po hormony... jestem.pod opieką ginekologa, hematologa, endokrynologa, hipertensjologa, diabetologa... mam wszystko pod kontrolą... myślałam, że jestem.gotowa na kolejną ciążę. Udalo się w 3 cyklu... Tymczasem ten wynik.mnie tak rozwalił, ze pisząc to ryczę, tak.bardzo sie boję że znowu będę przez to przechodzić... czuję sie jak paranoiczka...
 
Do góry