Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[gon1a]

witam sie tylko i uciekam
elza jak w pracy i jak kociak nie nawiał??

 

[maltanka]

Witajcie

My dzisiaj oficjalnie zaczęliśmy wakacje Chłopaki siedzą w domu, a ja dla relaksu i kondycji pomykam rano na piechotkę do pracy. W poniedziałek miałam jeszcze nieplanowaną wizytę u gina, więc na 10-tego czekam jak na zbawienie

O madzienka a ja dzisiaj w centrum byłam i nawet zaszłam na frytki do KFC


sunday byłaś na LsM-ach;-)
marta to cię teściowa zaprosiła zamiast na odpoczynek to na robotę

anetka super, że Ola już tak ładnie korzysta z toalety

misia fajny straznik

marzenka udanego wyjazdu i imprezki ps. rezygnujecie ze żłobka,na rzecz klubu? ps.a kiedy wracasz do pracy?

karlita jak po grilu?

iwonka super, że Cypek odpieluchowany ps.a praca dzięki, wciągająca

sunday my w domu, na placu zabaw urzędujemy, jak macie chwilę to pisz i przyjeżdżajcie ps.tort pychota;-)

fogia aaaa właśnie ostatnio myślałam o Tobie i miałam pytać, miałam przeczucie, że dziewczynka będzie

madzienka do pogoni za pieniądzem niestety zmusza nas nasz kochany krajja tam zawsze byłam zdania, że powinni dać większe zarobki facetom, a kobiety powinny mieć czas dla rodziny/domu, a tu co... ps. właśnie coś kręcisz, hehe

 

[Marta1981]

Gonia, co tak skromnie?
Maltanka, z Ciebie nasza lubelska wróżka;-);-) - u mnie tez miałaś przeczucie że chłopak będzie. A u teściowej M zasuwał i najemni ludzie, ja TYLKO Pablem się zajmowałam bo DAMA przecież musiała stać przy garach i gotować bo przecież ludzie najęte i trzeba dać jeść (ona nic innego nie robi tylko gotuję żeby dzieckiem się nie zajmować).
Odwiedziłam kuzynkę, zaraz wraca M i jadę do jego klientki bo syn miał kontuzję i chciałaby jakieś odszkodowanie, więc i mi trochę prowizji skapnie.
Ale Rafaello mi skacze - pomidory tak uwielbia;-).

 

[Madziara78]

Witajcie,
ja na chwilkę zaglądam tylko zgłosić że wreszcie jestem w domku... wypuścili nas i za dwa tygodni kazali się zgłosić na ktg - no chyba że by mnie coś wcześniej zaniepokoiło to natychmiast do nich ;-) ale nie mam takiego zamiaru bo mój gin pojechał własnie na dwa tyg na urlop... więc wiecie jak to jest na pobytach jak nie ma się prowadzącego obok ;-)

Na dzień dzisiejszy czujemy się nieźle tyle że muszę się jeszcze bardziej oszczedzać ze względu na tą

tachykardię płodu którą mi w kartę wpisali... dzięki Bogu jeszcze przed wyjściem ona ustąpiła i teraz pulsy małej piszą się całkiem ładnie ​

;-)

To tyle nowego od nas...

Na razie jeszcze dopiszę jedno - Fogia gratuluję córci!!!! fajnie bo będziesz miała w przyszłości dużą pomoc ;-)

Uciekam do dzieciaków bo na mnie wiszą...
postaram się poczytać co u Was później ;-)

 

[Madzienka]

ufff dotarłyśmy do domu...Jula ma niespożyte pokłady energii....

Madziarka witaj w domu!!!!!Hanula nie szalej z tymi tachykardiami i nie stresuj mamuśki....

Sunday co ciekawego było dzisiaj na LSMach???

Maltanka super że chłopaki zaczęli wakacje...a Ty planujesz jakieś wolne, choć kilka dni???
a jak rozwiążecie jazde autem od września, kto bedzie woził Huberta???
i kiedy na te lody idziemy???po niedzieli dacie radę....

Sienio już urlopujesz...??udanego odpoczynku

Elza jak dzień w pracy??umęczona???

 

[maltanka]

Maltanka, z Ciebie nasza lubelska wróżka;-);-)

Maltanka super że chłopaki zaczęli wakacje...a Ty planujesz jakieś wolne, choć kilka dni???
a jak rozwiążecie jazde autem od września, kto bedzie woził Huberta???
i kiedy na te lody idziemy???po niedzieli dacie radę....

15,16,17 najprawdopodobniej mam wolne
a od września dopóki będzie ciepło to ja z H jeżdżę, a jak się zrobi zimno to P
a na lody w przyszłym tygodniu nie wiem,bo P ma jechać na wieś z H i pon, wt, chyba zostają, potem P wraca, a H zostaje na wsi, chyba, że 16, albo 17 bo wtedy jestem ja w domu z H

 

[misia2010]

Witajcie,
wczoraj nie udało mi się nic napisać, ale podczytywałammąż się źle czuł..więc zostałam sama na wieczór z kąpielą Natalki i usypianiem jednoczesnie Stasia, ale jakoś dałam rademały gad usnął dopiero o 22.20...ale w rewanżu posapał do 5poprzedniej nocy było jeszcze lepiej...spał od 21 do 5:-)nie mogę więc narzekać;-)poza tym całe dnie spędzamy na wsizwłaszcza,że męża z okazji upałów wcześniej zwalniają z pracy:-)jutro idę do gina sprawdzić podwozie i może w końcu i ja skorzystam z pięknej pogody;-)w piątek zaś dermatolog i się dowiem skąd krostki u Stasia, bo jest ich coraz więcej i coraz gorzej to wygląda:--(

Ja już po wizycie, dobrze że Ola pojechała do mojej mamy, bo trochę się oczekałam, a to dlatego że jedna pani nagle dostała jakiś drgawek i trzeba było szybko się nią zająć. Lekarz zadowolony że dotrwałam aż tyle, główka jest już bardzo nisko, ciśnienie ok, tętno dziecka też w porządku, ruchy dobre, w piątek ktg, a jakbym nie urodziła do przyszłego czwartku, to mam przyjść po skierowanie do szpitala. A Paweł wziął urlop od przyszłego tygodnia i teraz się śmieje że chyba wycelował idealnie

to czekamy już na dobre wieści z porodówkiniech maluszek celuje w urlop tatusia;-)

A to mój ostatni wypiek:-)
Zobacz załącznik 487016

super!!!!

dziewczynka

WIELKIE GRATULACJE!!!!!la princesse Sophie,ślicznie:-)

W sobotę padł nam samochód, wczoraj J odebrał go od mechanika a teraz dzwonił do mnie że znowu zgasł na Lipowej i ani drgnie, nosz kur... jak nie urok to sra..ka

współczuję,oby szybko udało się naprawić

Witajcie...za mną dzisiaj trochę melancholijny dzionek...byłam na pogrzebie teściowej mojej siostry ciotecznej...super kobieta...ale ile wychorowała się to aż strach pomyśleć...i powiem Wam szczerze że zawsze na takich uroczystościach dopadają mnie myśli ile to nasze życie jest warte...człowiek goni za pieniądzem, żeby żyło się lepiej a później chwila i nas nie ma...światełko dla Ciebie Małgosiu
[*]
sorki za ten wywód ale chyba musiałam to napisać...

swiatełko
[*]
oj tak...gonimy cały czas za błahostkami a życie nam umyka...powinniśmy częściej o tym pamiętać, a nie tylko w takich chwilach:-sorry2:

u nas poza tym ok...urlop przedłużyłam o dwa tygodnie, i mam nadzieje ze mnie nie uduszą jak wrócę do pracyw piątek wybieram się ze zwolnieniem to zobaczę jakie są nastroje

to ładny urlopik sobie zrobiłaś;-)

Sunday prawie jak szpieg z krainy deszczowców....

bo Ci wywróżymy

Jutro idę do dentysty bo mnie cała dolna szczęka boli i jakby napuchnięte dziąsła były - mam blisko i moje klientki;-);-) tam pracują, więc po znajomości może się z bólem wcisnę.

tulaski na ból zębaoby szybko poszło i bezboleśnie
ucałuj Julianka z okazji imienin....

iGIEŁKA, PRZESTAŃ SPAMOWAĆ - ZGŁOSIŁAM DO ADMINISTRACJI

Witajcie,
ja na chwilkę zaglądam tylko zgłosić że wreszcie jestem w domku... wypuścili nas i za dwa tygodni kazali się zgłosić na ktg - no chyba że by mnie coś wcześniej zaniepokoiło to natychmiast do nich ;-) ale nie mam takiego zamiaru bo mój gin pojechał własnie na dwa tyg na urlop... więc wiecie jak to jest na pobytach jak nie ma się prowadzącego obok ;-)

Na dzień dzisiejszy czujemy się nieźle tyle że muszę się jeszcze bardziej oszczedzać ze względu na tą

tachykardię płodu którą mi w kartę wpisali... dzięki Bogu jeszcze przed wyjściem ona ustąpiła i teraz pulsy małej piszą się całkiem ładnie ​

;-)

super,że jesteście już w domu!!!!!!tachykardia brzmi przerażającoHaniu nie strasz znowu mamy

madzienka jak zakupy?

 

[sunday_]

Witam wieczorową porą. Ja dzisiaj na wieczór wybrałam sie do tesco, troche chemii musiałam kupić bo już co nieco mi sie pokończyło.

Madziara witaj w domku Kochana!!!

Madzienka jak zakupy nie spotkałaś nikogo z pracy?

maltanka nie,byłam dzowniłam,ale nie nic mie konkretnego nie powiedzieli,musze sie wybrac,ale narazie nie mam co z Maksem zrobić.
Co sie dzieje,ze musialas nagle pojsc do gina?

Eliza właśnie jak w pracy??

karlita jak grill?

 

[Madzienka]

chyba, że 16, albo 17 bo wtedy jestem ja w domu z H

ale nas nie ma.....

madzienka jak zakupy?

zakupy dziękuję udane...a wiecie że w sklepach już są czapki, rękawiczki, sweterki itp.

Sunday nikogo nie spotkałam....

Karlita ma awarie internetu....

 

[sunday_]

misia co sie dzieje z meżowym? zdrowka dla niego!

Madzienka o nie ja nie zgadzam sie juz na jesien, wystarczy ze juz Maksa przedszkole ma dyzur i dzisiaj juz sie spotkal z kolegami a ja z rodzicami i juz czuje koniec wakacji....