reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

z tego co gdzieś tam kiedyś czytałam mają 3 miesiące na wysłanie zwrotu ;)

jak wstanie to wyskoczę z nią jeszcze do ogrodniczego mam ochotę zasadzić jakieś kwiatki na balkonie :)

To narazie czekam 1,5miesiaca!!!:baffled:

Ja tez mysle o kwiatkach na balkonie,ale dzisiaj odpuszcze sobie spacer,moje dziecko gada jak najete zawsze a jest straszny wiatr, nalyka mi sie zimnego powietrza i nici beda z soboty!!!
 
reklama
my już po zakupach i po obiadku, małż pojechał pracowac a my sie lenimy, mały się pospał, na spacerku nie byliśmy bo zimno straznie i wychodzic się nie chce

aluśka nie zadręczaj sę głupimy myślami, napewno wsystko jest dobrze, daj znać po wizycie

co do gadania męża to mój na szczęście się ne czepia, bo mu kiedyś powiedzaiałam że przestane gotować i sprzątać jak mu się nie podoba i nech sam to robi :-D:-D:-D:-D


już niedługo sobota!!!!
 
karlita jak Ty chcesz meza zostawic na tydzien? Niedawno opowiadalas jak zostawilas go na chwilke i Gabi torbe rozpakowala:-D
marta nie dziwne, ze Ci nie spieszno:-p wiecej zalatwiania niz to warte, ale swoja droga i te 80 zl dobre:tak:

A ja dalam Julce farby i maluje, troche posprzatalam, ale co chwila tu zagladam :-p:-p
 
Ostatnia edycja:
sienio ja wiem ale czasami mnie wkurza bo On chyba nie wie jak dziecko absorbuje czas :)
wczoraj powiedziałam mu że w maju czeka go wieczór sam na sam z Gabi bo ja idę na panieński do mojej przyjaciółki ;) to powiedział zę mam sobie zabrać Gabi bo On jej nie uśpi ;) więc trzeba zacząć treningi

ogólnie to jak pojedziemy na wesele to chcę zostawić małą u mojej mamy pytanie czy wcześniej mam zrobić jakieś próbne noce ?? jak myślicie ?? ogólnie zna tamten dom :) w zeszłym miesiącu spałyśmy tam kilka nocy jak mąż wyjechał na targi i nie było problemu z zasypianiem :)
Gabi śpi jak zabita ;) ostatnio bardzo lubi spać na brzuchu :)
chyba nici z popołudniowego spaceru bo coś strasznie się zachmurzyło ....
 
Marta fajowy suwaczek:-Dmoge sie wprosic na obiad to moj najbardziej ulubiony zestaw mniam....
Fornetka nie przejmuj sie tym gadaniem chociaz swoja droga nie rozumiem takiej postawy i mi byloby przykro na szczescie moj M jesli chodzi o prace w domu to ma do teo szacunek i wie ze nie jest to czasem latwe pogodzic dbanie o dom i dziecko:-D
Karlita ja od poczatku dzielilam sie opieka z M i np usypianie czy kapanie nalezy juz tylko do niego. Bardzo sie z tego powodu ciesze bo jak chce gdzies wyjsc to nie ma problemu z wieczornymi obowiazkami. A moim zdaniem nie masz sie co martwic jak mala bedzie zmeczona to wczesniej czy pozniej zasnie. My bylismy na weselu w sierpniu wtedy mateusz byl w wieku Gabi zostawilismy go juz o 16 i padł wieczorem przy butli takze bylo spoko budzil sie w nocy i moja mama wziela go do lozka to ten zaczal sie bawis jej walkami:-Dprzy mnie by sie nie zbudzil bo ja mam na nieo sposob wiadomo ale bylo spoko nic mu sie nie stalo jak w nocy troche sie rozerwal

Spioch jeszcze spi zaraz jak M wroci biore sie za spaghetti(nie wiem jak to sie pisze:baffled:). Nie bylam dzisija na dworzer ale wydaje mi cjie ze jest chol...ziomno. Musze wyskoczyc na poczte wiec sie przekonam.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie, my już po wizycie w Bugi(dzisiaj bylo trochę dzieci ciekawe jak bedzie w sobote, bo w gali wtedy jakis kiermasz jedzonkowy)ja już zaliczylam zakupy w Realu i aldiku i w koncu usiadłam na pupci:-D:-D:-D:-D

Obiadek już zjedliśmy, dzisiaj u nas karkóweczka grillowana, mlode ziemniaczki i suroweczka!!!!

madzienka hmm czwartek w Bugi, to prawie jak studenckie czwartki w MC kilka lat temu:laugh2: tylko pora nieco inna:laugh2::laugh2: no i zdecydowanie taniej wychodzi:-p:-p

:-D:-D:-D:-D

Człowiek zestarzał się i juz mu w glowie nie Mc tylko Bugi:laugh2::laugh2::laugh2:

Nie wiem jak to robicie że dzieci Wam śpią do 9:szok: Kuba chyba nigdy do 9 mi nie spał. Tymczasem on już o 10 zasnął na południe. Ja muszę skoczyć do Lidl-a po serki, i ogólnie jakieś zakupy zrobić. I czekam na piaskownicę bo już jakiś czas temu zamówiłam na allegro i nie przychodzi coś....

Antuanet
ja nic specjanego nie robiłam...Jula od maleńkoście dobrze spała i długo...wiec oby to sie nie zmienilo!!!!


Maja już wczoraj mówiła pani w przedszkolu że idzie z mamą na piłeczki, ona będzie się bawiła a mama będzie z paniami rozmawiała :-D:-D:-D - aż się przedszkolanka śmiała :-D:-D:-D:-D

:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
Boska ta twoja Majeczka jest:tak:

To narazie czekam 1,5miesiaca!!!:baffled:

Ja tez mysle o kwiatkach na balkonie,ale dzisiaj odpuszcze sobie spacer,moje dziecko gada jak najete zawsze a jest straszny wiatr, nalyka mi sie zimnego powietrza i nici beda z soboty!!!

Sunday trzymam kciuki żebyś nie czekała kolejne 1,5!!!!Bo US jak ma oddać to zwleka a my to musimy wszystko na czas im oddawać:blink:

A jak zdroweczko chorych dzieciaczkow??
 
karlita no jasne na panienski musisz wyjsc:tak: a maz jakos sobie poradzi, przeciez to tata a nie jakas obca osoba. Wiem , ze Gabi przyzwyczajona jest do Ciebie i pewnie bedzie ciezko, mysle, ze warto pocwiczyc, zeby szoku nie bylo:tak: A jak maz sie raz nie wyspi to tez mu sie nic nie stanie:-p
My bylismy na weselu jak Julka miala juz 1,5 roku i podobno ciezko bylo mojej mamie, ale noc szybko minela:-p
marz super ten podzial obowiazków:tak: :tak:fajni z was rodzice:tak:
Wyszlam na chwilke na balkon i nie mam zamiaru sie wiecej narazać:-p wieje strasznie
madzienka niom to prawda teraz czas na inne lokale :D::D:
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny!
fornetka chłopami nie ma co się przejmować oni nigdy w ciąży nie byli i nie mają pojęcia ile to wysiłku albo później prowadzić dom i dzieckiem się zajmować. mój na szczęście od początku garnął się do Gabci robi wszystko (nie karmi cycem) kiedy jest w domu chodzę na aerobic i on zostaje z małą wiec do niego mam zaufanie.

mezatkaa mój mąż jest d-cą kompanii w stopniu kapitana. a Twój ? No i nie zazdrosze tej misji, poprawi wam się sytuacja materialna ale chłopców szkoda. to pierwsza jego misja? mój był w Libanie ale wtedy tylko mnie zostawiał:)
My też mamy 2 wesela miesiąc po miesiącu pierwsze już 5 czerwca i chyba nie pójdę bo moja Gabi nie lubi innych osób poza nami rodzicami, mój mąż stwierdził że musi iść bo to jego siostry wesele a mnie się to na początku nie mieściło w głowie ze może iść sam.

Byłyśmy z Gabi dziś u lekarza bo kupki dalej nie zrobiła no i lekarka czuje że moja córeczka sie nie najada bo słabo przybiera przez tydzień tylko 0.60 g. no i kazała mi ją dokarmiać Enfamilem. Mimo wszystko mam jej dać połowę czopka i może to pomoże.Zmartwiło mnie to bardzo bo strasznie mi zależało żeby ją karmić tylko piersią piję herbatki na laktację i tak słabo wyposażone są te moje piersi, źle mi z tym .
Tak w ogóle jesteśmy dziś tylko we 2 bo tata ma służbę i wróci jutro więc mam troszkę mało czasu, ale może Gabrysia będzie grzeczna oby kolka nas ominęła.
 
reklama
karlita no jasne na panienski musisz wyjsc:tak: a maz jakos sobie poradzi, przeciez to tata a nie jakas obca osoba. Wiem , ze Gabi przyzwyczajona jest do Ciebie i pewnie bedzie ciezko, mysle, ze warto pocwiczyc, zeby szoku nie bylo:tak: A jak maz sie raz nie wyspi to tez mu sie nic nie stanie:-p
My bylismy na weselu jak Julka miala juz 1,5 roku i podobno ciezko bylo mojej mamie, ale noc szybko minela:-p

karlita
na panienski koniecznie idz, dadza sobie radę mówię Ci, my juz bylismy na dwoch weselach...na jednym z Julą...byłą większą atrakcją niz panna młoda:-D:-D:-D:-Dmiala wtedy 9 miesiecy a pozniej jak miala 11 spala cala noc(tak mopwila tesciowa:-D) a my szalelismy
 
Do góry