reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam... my dzisiaj zaliczyliśmy wypad.do galerii lubelskiej na angry birds i powiem że nie warto było mało miejsca dyżo ludzi kiepska organizacja... spotkałam Madzie z rodzinką... jedyny plus tego wypadu...no ale Czaro wrócił zadowolony

Madzienka i jak wybraliście się do felicity???

Talia karmie na zawołanie ;-) fajnie tam macie
 
reklama
Witajcie my już po obiadku, weekend już za chwilkę kończy się...jeszcze tylko dziś zaliczę moje rowery...
u nas weekend intensywnie...wczoraj byliśmy na pikniku tvn a później na koncercie, fajny ten stadion..może w końcu cos zacznie się dziać...wieczorem jeszcze zaliczyłam krotki wypad na 40 urodziny mojego trenera w SportsParku...fajnie tak spotkać się na drinka bez dresów...:laugh2:i komend...
a dziś ruszyliśmy zobaczyć Angry Birdsową imprezę i oczywiście niczym nas nie zaskoczyła....było tak jak napisała Elizka....i jeszcze Felicity odwiedziliśmy, tam już było mniej ludzi i ciekawiej...Jula przechodzi fascynację lekarzami...wiec fantom którego można było rozebrać na części pierwsze bardzo się jej spodobał...było też kino w kształcie mózgu, w którym leciały bajki Adibu!!!

Aluśka nie rozumiem tego twojego zdziwienia, że w naszym...:sorry2::baffled:

Anaconda dzięki...póki co tfu tfu tfu chyba je wystraszyłyśmy tym sprayem i nie chcą wchodzić na Julci głowe...ale jeśli ktoryś z rodziców oleje sprawę to będzie to walka z wiatrakami...

Talia nie mam pojecia skąd się one biorą...bo ja zawsze myślałam ze z brudu ale fryzjerka mnie wyprowadziła z błędu...i mówiła że strasznie dużo dzieci teraz w szkołach je ma....brrrrrrrr

Karlita jak Ci zleciał weekend w Lublinie bez dzieci???

Maltanka już w domu, więc witamy i czekamy na jakaś fotkę najmniejszego członka rodzinki:tak:

miłego popołudnia, ruszamy na spacerek bo pogoda dziś boska....
 
Hejka :-):-)
My już w domku :tak::tak:wczorajszy piknik mimo mżawki uważam za mega udany, teraz z rodzicami kombinujemy kulig zimowy :tak::tak: nie sądziłam że tak towarzystwo dopisze ze względu na pogodę ale było 20-cioro dzieci z rodzicami :tak::tak: miejsce świetne i nawet jak pada jest bardzo dużo miejsca zadaszonego, ławeczki, stoły, woda gotowana na kawę i herbatę - jednym słowem full wypas :tak::tak: Jacek pilnował grilla więc też był w swoim żywiole ;-);-):tak::tak::-D:-D
Madzienka to jest właśnie najgorsze, że wystarczy jedna osoba która oleje sprawę i walka z wszawicą zatacza coraz większe koło :-:)-( oby u was w poniedziałek nie było już po niej żadnego śladu :tak::tak:
Sienio widzę że też zapisałaś Julkę do "Juniora", mieliście już jakieś zajęcia? Z jakich książek korzystacie?
Elza super że katar odpuścił :tak::tak:
Zmykam szykować się pomalutku do spania :-)
 
Madzieńka bez urazy ale wydawało mi się że jako placówka prywatna bardziej niż w zwykłej szkole czy też przedszkolu pilnują aby do czegoś takiego nie dochodziło:confused:
Dobrze że od Julci wszy trzymają się z daleka :tak:jakiego sprey-u używacie ?:confused:
Anaconda fajnie to świetnie że się piknik udało mimo kiepskiej pogody:-)
Talia fajnie Ci sobota minęła:-)
 
Witam z rana :-):-)
A mi się dzisiaj do pracy iść nie chciało i wzięłam sobie uż :-p:-p zamierzam się lenić cały dzień :tak::tak:
Powinnam umyć okna skoro w domu siedzę ale jakoś mi się nie chce :no::no:
Miłego dnia :-):-)
 
Witajcie....ale pięknie za oknem...my dziś w komplecie, bo Julcia ma zapuszczona atropine i zrobiłam jej dziś wagary a popołudniu ruszamy na kontrolę do okulisty i na basen...
ja już okna pomyłam i ruszamy na spacerek...oby słoneczko zostało z nami jeszcze długo....


Maltanka czekamy czekamy i raz jeszcze witamy w domu!!!!

Anaconda...hahaha urlop na żądanie :-D i co będziesz dziś robić...zaraz ruszam w twoje okolice...idziesz na spacer???

Aluśka nie wiem jakie masz wyobrażenie placówki prywatnej ale nie dezynfekują nas przy wejściu/wyjściu:baffled: bo niczym w tego typu placówce dzieci nie różnią się od tych z państwowego przedszkola....
szczerze to jestem zniesmaczona twoim stwierdzeniem....ale każdy ma prawo myśleć co chce...

Elizka Czarek wczoraj postrzelał choć trochę???

idziemy korzystać ze słoneczka...miłego dnia
 
Witajcie,
W końcu znalazłam chwilkę i tu do Was zaglądam.

Talia ogromne gratulacje!!! Życzę Ci spokojnej reszty ciąży i porodu!:-)

Maltanka gratuluję Maluszka!:-)


Sierpień miałam mega pracowity, praktycznie nie było nas w Lublinie, a że pogoda była w kratkę to praca na wsi wydłużyła się i Michał rozpoczął swoją edukację przedszkolną z czterodniowym opóźnieniem. Na szczęście bardzo chętnie chodzi do przedszkola.
Weekend spędziliśmy w domku, wczoraj odbyła się impreza urodzinowa mojego czterolatka:tak:. Mamusia bardzo się napracowała i mam nadzieję że goście głodni od nas nie wyszli;-).
Michał dzisiaj na wagarach, wczoraj spać poszedł po godzinie 23 więc żal mi było rano budzić. Cieszy się prezentami tak że mam wrażenie że dziecka w domu nie mam:-D Jutro jedziemy na wizytę do alergologa. Wykonaliśmy ponownie testy alergiczne, coś tam wyszło, i zobaczymy co na to nasza pani doktor.


Aluśka a co ty po północy jeszcze neta oblegałaś? Lekko Ci się wstawało do pracy?:-p
Do twarzy Martynce w okularkach i bardzo ładną ma fryzurkę:tak:

Sunday jak się czujesz? Co z Twoją głową, masz te bóle jeszcze??

Anaconda fajnie że piknik udany:tak:Umyłaś okna? Podobno od środy pogorszenie pogody...

Madzienka powodzenia na wizycie u okulisty, daj znać co wyszło w badaniu:tak:
I udanego pluskanka:tak:
Michał zadowolony z basenu na Łabędziej, a najbardziej z tej superaśniej zjeżdżalni, chodziliśmy tam w wakacje, to już zna tamte kąty ;-)a jak zapytam jego na który basen jedziemy to o tym na Podzamczu słuchać nie chce:-D

Sunday a Twój nurek zadowolony z zajęć?

Eliza
jak zdróweczko Czarka? Fajnie że spotkałaś się z Madzienką:tak:

Normatywna
widzę że implant bardzo dobrze działa na Natalkę:tak:
 
Witam wieczornie

Próbujemy się jakoś ogarnąć teraz.

We wtorek przyjęli mnie do szpitala, lekarz mnie jeszcze zbadał, zrobił usg i porodu nie było widać. Kazał mi zostać na czczo na następny dzień. W środę wizyta lekarzy po 9.00, jeszcze P zdążył do mnie przyjechać po 8.00, bo zaraz po wizycie wpada mój lekarz i mówi "chodź szybko i za 15 minut będzie po wszystkim". Szybko mnie przygotowali i na salę, ale anestezjolog się mi trafiła niech ją chol... nie dość, że człowiek w strachu to jeszcze nie mogła znaleźć odpowiedniego miejsca i tak mi gmerała w tym kręgosłupie, ale szybko stwierdziła na szczęście, że nie da rady i dali mi znieczulenie ogólne. W sumie to bardzo dobrze, bo bardzo szybko nie czułam już w ogóle narkozy, może z 5-10 minut byłam skołowana po wwiezieniu na salę. No i tak się urodził nasz drugi syn. Na sali była obecna moja szwagierka. Wstałam szybciej niż po SN, tyle, że teraz trochę dłużej dochodzi się do siebie, bo jednak ciągną trochę szwy. Z oddziału jestem bardzo zadowolona, położne super, bardzo pomocne w nocy o północy, mój lekarz zachodził do mnie każdego dnia po 4 razy dopytywać jak się czuję, reszta lekarzy tak samo.:tak:

W wolnej chwili wstawię jakieś fotki.

A Hubert jest zachwycony, chodzi i przytula małego i tylko dopytuje dlaczego on tyle śpi.
 
reklama
witajcie wieczorową porą...ja wróciłam z rowerów i dziś trafiłam na grupę bardzo bardzo zaawansowaną, ciekawe czy jutro nogami będę mogła ruszać...:-p

Maltanka super że już w domu, Kamilek niech się adaptuje a Hubercik go rozpieszcza...Ty rodziłaś na Jaczewskiego???

Justyna no nareszcie....witaj znów...
u nas dziewczyny zadowolone z basenu, aczkolwiek tylko Lenka chodzi na Łabędzią...Jula została w uks 23, ale chodzi z nami i zjeżdża podczas zajęć Lenki:tak:
a co do wizyty u okulisty to na razie okulary zostawiamy, wada jak była tak nadal jest malutka...i rokowania że moze z niej wyrosnąć ale to sie okaże...
pisz jak Wasza wizyta, co mówiła alergolog...

Sunday tez pływacie, chwal się gdzie i jak podoba się Maksiowi....

Anaconda jak minął wolny dzionek....dzięki za spacerek;-)

spokojnych nocek...
 
Do góry