Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[sienio]

Witajcie

aneta ojaaa współczuje, trzymam kciuki, zeby P szybko wyszedł...
madzieńka super Julka ma to przedszkole ciągle gdzieś jadą u nas była jedna wycieczka w tym toku teraz ma być kolejna w przyszłym tyg do Zoo w Zamościu, trochę pomysł kiepski jak dla mnie, zeby w taką pogodę po zoo chodzić ręce mi czasem opadaj do ich pomysłów...naszczęście to juz ostatni rok
elza pytałaś mnie jakis czas temu o śniegowce, kupiłam w CCC jak co roku, ale jak masz chwile to nie czekaj na śniegi tylko wybierz się juz teraz, bo serio zostanie Czarek w adidasach co dostał Cz na to zapalenie krtani? trzymam kciuki, zeby szybko przeszło, zdrówk dla Was
normatywna trzymam ciągle za Was kciuki i myślę o Was, zeby wszystko poukładało sie nalepiej jak to tylko mozliwe Zdrówka dla Natalki
anaconda oj chyba Maja taka niewyrażna od tego wstawania, cały dzień w szkole, rano wstać coraz cięzej, potem jakies dodatkowe zajęcia. Kazdy byłby nieswój

 

[Madzienka]

Witajcie....w sobotni poranek, ja dzisiaj o 7 wzięłam Lenkę do nas żeby Julci nie budziła i miałam za swoje...nawet spokojnie poleżeć nie dała wkładała mi palce w nos, oczy, buzie jak się odwróciłam to klepała mnie po plecach...mój kochany mały aniołek...teraz sama odsypia :-)

Aneta uuuu oby szybko Pawła wypuścili...a wiadomo skąd ten krwotok...
on bardzo szybko wyszedł po tej operacji do domu...moja siostra to ponad tydzień leżała po takim zabiegu...

Sienio w tym roku co tydzień maja wycieczkę...w poniedziałek jadą do parku ludowego w poszukiwaniu oznak jesieni...
jakie kupiłaś śniegowce??takie fioletowe??fajną w tym roku zrobili kolorystykę...

Anaconda jak Maja???
udanego wypadu do teściówki...

miłego dnia

 

[iwonka07]

Witajcie, mam pytanie, Cypek wczoraj w przedszkolu skoczył chyba jakoś niefortunnie na stopę, bo teraz kuleje nie puchnie ta stópka ani nic więc nie wiem czy jechać z nim na jakieś prześwietlenie czy czymś smarować ?? nawet nie wiem czym bo pierwszy raz mam taką sytuację
Mam nadzieję, że któraś z Was szybko odpowie

 

[sienio]

madzieńka tak te fioletowe kupiłam fajne są. Lasocki tez miał super modele tych a'la kozaków. Własnie takich wycieczek Wam zazdroszcze, mozna dzieciom fajnie zorganzowac zas tu niedaleko i nie trzeba wcale jechac nie wiadomo gdzie, tyle ze Paniom musi się chceć. U nas dzieciaki nawet nie były w Skansenie... w tamtym roku udało sie zorganzowac wycieczke do Botanika, po trzech latach...
iwonka ale czemu kuleje? boi sie na tę stopę naciskać, ja poobserwowałabym i jak do jutra nie przejdzie to trzebay sprawdzić, moze to w jego łgowie tylko siedzi

 

[elza79]

sobota jak zwykle sprzątaniowo- pralnicza ha ha ha ale już większość roboty odwaliłam więc należny się chwilka relaksu.... Czarek czuje się znacznie lepiej ale niestety siedzenie w domu obowiązkowe więc niestety nie skorzystamy z tego pięknego słoneczka :---(
ja właśnie skończyłam czytać "Chustkę" i poryczałam się jak bóbr.... Joanna Sałyga była niesamowitą osobą ta książka to blog na papierze aby jej syn miał taki pamiętnik...polecam

anaconda w takim razie udanej wizyty u teściówki...

madzienka Ty spokojnie na te warsztaty możesz iść ze swoim ogonkiem Lenkę można zabrać wszędzie... zahartowana dziewczyna a przy tym spokojniutka....myślałaś żeby z nią iść na jakiś casting do filmu na pewno by się nadawała

anetka współczuje życzę szybkiego powrotu P do domu....trzymam kciuki

sienio dzięki właśnie mam taki zamiar wybrać się po śniegowce ale jak już Cz wyzdrowieje... na tą krtań dostał bactrim, tantum verde mam psikać (i tu jest pies pogrzebany, bo nie chce) sinecod i clemastinum

 

[marz21]

Witam się weekendowo...tydzień zleciał mi mega szybko ale tez i intensywnie także dzisiaj leniu****e w domu....siostre mam od poniedziałku w szpitalu wiec jezdze do niej codziennie dziś i jutro ma swoich najbliższych wiec ja mam "wolne"dodatkowo konczylam po 17 bo druga zmiana także wracałam do domu po 20 za to Mati miał frajde bo rano bez pospiechu docierał do przedszkola po 9:-)...jeszcze jeden tydzień intensywnie zapewne i luzik....

Sunday co do karate jeśli się zapiszemy to od listopada bo wczoraj P był sam z dzieciakami a srode znowu nie pojda bo ja na dwa dni wyjedzam ale jakos mam mieszane uczucia nie mam porównania...a jak było wczoraj???
Elza zdrowka dla Cz przy takich schorzeniach przydałby Ci się teraz inhalator....
Misia zdrowka dla N...byliście wczoraj na basenia???
Anetka oby szybko szczęśliwie meza wypisali ze szpitala...
Iwonka jak nozka C???na razie go obserwuj puki nie puchnie to chwile się wstrzymaj...ja również polecam Ci inhalator Philips.
Anaconda przyjęła tesciowka zyczenia???U ciebe druga zmiana rozumiem taka prawdziwa do wieczora????Madzienka a co to Twoja gwiazda o 7 wstała????weekend i tak wcześnie;-)
Normatywna mocno trzymam na Was kciuki!!!!!


Mati miał pojsć dzisiaj do kina rezerwacja zrobiona ale dostał kare rece mi opadły myslalam ze mam juz duże dziecko...znalazł sobie zabawe wzial nożyczki i poucinał makaronyno rece opadają gdyby to była jego pierwsza wpadka ale dlatego ze drugi raz zrobil glupote(w czerwcu pociał zagłówek w wypoczynku nożykiem) musiało wkoncu zaboleća tak poza tym to u nas wsio okpozdrawiam

Miłej soboty....

 

[aneta82]

Już w domu, Karola dosypia, Ola maluje, a ja się zaraz biorę za kolację, kąpiel i spanko, jutro jeszcze pojadę do Pawła ale od poniedziałku Ola idzie do przedszkola więc zostanę w domu, pojadę tylko jak go wypiszą.

Byłyśmy dzisiaj w Gali, Ola zbadała stopy, ja swoje BMI wszystko w porządku, Karola przespała się w wózku. Siadłyśmy sobie przy małym stoliczku bo Ola chciała porysować, Pani dała jej kartkę i powiedziała żeby narysowała swoją ulubioną zabawkę na konkurs, i namalowała, piłkę tylko że losowanie było o 14.30 a nas już wtedy nie było.


U Pawła bez zmian, nadal ma zapchany nos patyczkami i wacikami, w poniedziałek mu wyjmą i zobaczą czy będzie dalej krwawił, najgorzej jest jak musi kichnąć bo jak to zrobić żeby mu nic nie wypadło


I wstała Karolcia, czas szykować kąpiel.

 

[anaconda27]

Hejka :-):-)
My już w domu i zaraz szykujemy się do kąpania bo ja jutro znowu o godz.5 wstaję
Po drodze kupiliśmy teściowej storczyka więc życzenia jak najbardziej przyjęte ;-);-)
Aneta też uważam że szybko Twojego P wypuścili ze szpitala i może teraz będą mieli nauczkę żeby jednak trochę dłużej poobserwować pacjenta oj intensywne dni masz
Marz kara jak najbardziej zasłużona, Mati musi zrozumieć, że tak sie nie robi a swoją drogą następnym razem potnie śpiącą mamusię albo tatusia ;-);-) ot taki głupi ironiczny żart wpadł mi do głowy a Ty czemu masz drugą zmianę, jakieś nowinki w Twojej pracy o których nic nie wiem no u mnie zbliża się taka "prawdziwa" druga zmiana do godz.21
Madzienka Twoja Lenka coraz większa i już spokojnie nie poleży, teraz czas na atrakcje i zabawy a Maja jakby lepiej, chyba wdychanie zapalonych kropli pomaga ;-)
Elza oby Czaruś do poniedziałku doszedł do siebie a swoją drogą to nie masz czego żałować że spędziliście dzień w domu bo wiatr nieprzyjemny i zimno
Sienio a pomyśl sobie jaka ja muszę być "nieswoja" po takich wczesnych pobudkach ;-) to chyba i ja muszę zrobić nalot na śniegowce
Iwonka jak nóżka nie spuchła to ja też bym jeszcze poczekała i poobserwowała

 

[mandziula]

witam wieczornie...
odzyskuje pomalutku dostęp do świata, choc jeszcze cos man net szwankuje, ale P oddal mi swó stary komputer wieć przynajmniej mogę trochę poczytać mam nadzieję ze uda i się dzyskac rzeczy ze stareo dysku....
madzienka skąd ja to znamm, klepanie, paluchy w uzi i nosie..... niech pomyślę.....
anetka oby P szybko wrócił do domu i żeby sięjuż te krwotoki nie powtórzyły
iwonka może Cypek sobie tylko naciągnąl nóżkę??? i dlatego go boli??? poczekaj do jutra i zobaczysz jak to wyglada a jak mu puchnie to mu altacetem możesz posmarować
anaconda dobrze, zę udałosie tesciowa ugłaskać
marz ja tam też jestem za takimi karami, dzieciaki muszą pewne rzeczy zrozumieć, u nas na szczęscie działają...
elizka dużó zdrowka dla CZ, oby leki szybko pomogły

a u nas eci pomalutki
Zula wzvogaciła sie o kolejneg zębolka, ja myślałam, zę jej idą górne jedynki a tu niespodzianka... dolna dwojeczka wyszła nic dziwnego, zę dziecko niepokojne było
Miki chodzi do przedszkola, na szczęscie nie choruje
ja ma dużó roboty, strasznie nie lubię pazdziernika.... dziś wróciłam do domu po 16:--( a wieczorami produkuje kaptury misia wasze już gotowe

 

[elza79]

wiecie jakoś nie lubi niedzieli to chyba przez tą myśl że jutro trzeba iść do pracy ble ble ble.... Czarek rano się obudził i stwierdził że już jest zdrowy i nagle zaczął kaszleć więc mu mówię że jeszcze nie do końca wyzdrowiał więc strzelił focha że jest jeszcze chory....masakra

marzenka już dawno myślałam o inhalatorze ale teraz póki mieszkamy kątem u mamy to nie mamy za duzo miejsca i pomyślałam że jak już Cz bedzie miał swój pokój to mu kupię na razie nie bardzo mam go gdzie postawić....
no ładnie Ci Mati demoluje mieszkanie... trzeba chyba pochować nożyczki

anaconda i jak tam teściówka ucieszyła się z wizyty... nie strzeliła focha że w dniu imienin nie zadzwoniłaś????

mandziula gratki dla Zosi za zębola..... pochwal się tymi kapturami dla misi!!!!

spokojnej niedzieli