normatywna
Fanka BB :)
witajcie...
Widze że się forum troszkę obudziło po wakacjach...
Justynka ty to same smakołyki robisz.... oby ci się udało te kozaczki dorwać bo u nas w Lidlu to już rano nic nie było, ja kupiłam ciepłe rajstopki dla Natalki i bluzę z futerkiem..
Anaconda fajnie że do pracki wróciłaś, szkoda tylko że na zmiany cię wrzucili, ciężko się będzie przestawiac co tydzień, ale są też w tym zalety bo rano czasem będziesz mogła coś załatwić...
Anetko współczuję choróbska.. bidulko trzymaj się...
A co u nas hmm jak by to zacząc CHORÓBSKO nam nie odpuszcza Natalka cięgnie antybiotyk ale dobrze nie jest bo kurna mać uszko które jeszcze coś słyszy jest nieco czerwone :-( i już z domu na razie nigdzie się nie ruszamy aż do poniedziałku do kontroli. a jeszcze w zeszłym tygodniu byłyśmy w Kajetanach i była zdrowa . A co do uszek to nosi dzielnie aparaciki i teraz czekamy na odpowiedź z Kajetan dotyczącej operacji - implantowania.. ale to może jeszcze potrwać, a ja się strasznie boję operacji, wiem co to znaczy, bo sama byłam operowana, a Natalcia jeszcze taka malutka jakoś musze o tym poczytać bo zwariuję ...
Pozdrawiam gorąco i życze miłego dzionka
Widze że się forum troszkę obudziło po wakacjach...
Justynka ty to same smakołyki robisz.... oby ci się udało te kozaczki dorwać bo u nas w Lidlu to już rano nic nie było, ja kupiłam ciepłe rajstopki dla Natalki i bluzę z futerkiem..
Anaconda fajnie że do pracki wróciłaś, szkoda tylko że na zmiany cię wrzucili, ciężko się będzie przestawiac co tydzień, ale są też w tym zalety bo rano czasem będziesz mogła coś załatwić...
Anetko współczuję choróbska.. bidulko trzymaj się...
A co u nas hmm jak by to zacząc CHORÓBSKO nam nie odpuszcza Natalka cięgnie antybiotyk ale dobrze nie jest bo kurna mać uszko które jeszcze coś słyszy jest nieco czerwone :-( i już z domu na razie nigdzie się nie ruszamy aż do poniedziałku do kontroli. a jeszcze w zeszłym tygodniu byłyśmy w Kajetanach i była zdrowa . A co do uszek to nosi dzielnie aparaciki i teraz czekamy na odpowiedź z Kajetan dotyczącej operacji - implantowania.. ale to może jeszcze potrwać, a ja się strasznie boję operacji, wiem co to znaczy, bo sama byłam operowana, a Natalcia jeszcze taka malutka jakoś musze o tym poczytać bo zwariuję ...
Pozdrawiam gorąco i życze miłego dzionka