reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam się po dłuższej nieobecności
motylla gratulacje dla Krystka i sił dla Ciebie w poniedziałek:tak:Super że go przyjęli.
iwonka07 ja ostatnio kupowałam na Wojciechowskiej, jest fajna hurtownia zabawek i ceny przystępne. Mają też swój profil na allegro.
madzienka udanego wyjazdu, ładujcie akumulatorki piękną pogodą i cudownymi widokami.
mandziula a gdzie teraz będzie Miki chodził do przedszkola?Super że wyprawka już skompletowana.
aneta82 nie martw się, Olunia jest samodzielną dziewczynką i na pewno da radę!Ja pamiętam 2 lata temu przeżywałam pójście Kuby do przedszkola, dodatkowo mi hormony buzowały bo byłam w ciąży a Kuba dał buziaka, i pobiegł do dzieci,nawet się nie obejrzał za sobą.:tak:Tak więc u Was pewnie będzie podobnie.
misia dobrze że nikomu nic się nie stało, a samochód cóż...jak nie ten to innny...
marz21 Wszystkiego Najlepszego dla Bartusia!Dużo zdrówka, uśmiechu, radości na każdy dzień.
elza udanego shoppingu. Ja też muszę kupić jakieś kapcie Kubusiowi, jakoś nie dochodzi do mnie że to już wrzesień...

Ja melduję się po dłuższej nieobecności. Urlop mega udany, akumulatorki naładowane na cały rok!Majorka jest cudna,cieplutkie Morze, cudne widoki. Mieliśmy trochę wrażeń ale wszystko dobrze się skończyło. Dzieciaki dobrze zniosły podróż a tego obawiałam się najbardziej.Wikusia prawie cały lot przespała u mnie na rękach w obie strony, aby zachorowała nam po tygodniu na ospę bostońską:happy: a później mnie tym zaraziła, takiej gorączki nie miałam od 20 lat:rofl2:.Lekarz z Majorki powiedział że to alergia, dopiero lekarz z Warszawy odpoczywający w tym hotelu co my rozwiał nasze wątpliwości. Mieliśmy wypożyczony samochód tak więc zwiedziliśmy całą wyspę. Bardzo Wam polecam.W tym tygodniu musiałam nadrobić zaległości praniowe, porządkowe no i jeszcze praca, ale jeździłam tylko po faktury-jejQ jak się rozleniwiłam przez te 2 tygodnie. Dzisiaj dzieciaki już śpią więc muszę trochę ogarnąć dom.Spokojnej nocki.:-)
 
reklama
dzień dobry sobotnio :-)))

Marz wszystkiego najlepszego dla Bartka ale ten czas leci :-) ostatnio oglądałam nasze zdjęcia z saskiego gdzie jeszcze z brzuszkiem byłaś :-))

motylla super ze Krystek się dostał :-))

Antuanet czekam na dużo fotek ... MAJORKA ależ zazdroszczę :-)))

aneta82 pójście do przedszkola to wielki krok :-) rodzice przeżywają to bardziej niż dzieci :-)) ale zobaczysz będzie dobrze !!

misia uuu widzę buncik u Was.... ehhh ja zawsze mówię "nie?? to to co będzie na podłodze, ląduje do śmieci" przeważnie się sprawdza ;-)
brawa dla Stasia za takie fantastyczne umiejętności!!

Aluśka
u Was jakieś większe zmiany remontowe?? fooootki!!! idę poczytać :-)))) poszukać :-))))

Iwonka
z Krakowem nie pomogę niestety - trzeba kiedyś dzieciaki zabrać do smoka wawelskiego :-))

mandziula spoko Miki sobie poradzi!!

sunday koniecznie pokaż fotki po remoncie :-))

eliza kto jak kto ale TY moja droga dasz sobie radę!!! Jesteś wspaniałą nauczycielką i dzieci i rodzicie Cię pokochają :-))

Madzieńka
mam nadzieję ze odpoczywasz także za mnie :-)))) widoki z okna macie booooskie :-))))

Nawet nie wiecie jak za Wami tęsknię!!!
marzy mi się spotkanie z Wami!!
dlatego planuję przyjazd do Lublina :-))

co powiecie na spotkanie
w bugi 14 września jakoś tak rano ???


Może jeszcze Atali się nie rozpakuje ;-)

U nas ok :-))
praca, dom, dzieci :-)
byłam z dzieciakami i rodzicami 3 dni na urlopie nad jeziorem :-) krótko ale bardzo relaksująco :-))

nadchodząca jesień mnie przeraża .... znów będzie zimno ... a ja nie chce .... nie nie nie .....
 
Witam niedzielnie:tak:


Wczoraj z Pauliną miałyśmy nie miłą sytuację... dobrze że Bóg nad nami czuwał i nie doszło do tragedii:confused:
ale do sedna.. wybrałam się z nią, Radkiem, Krystiankiem, Amandą i Martynką (w jedną stronę to i P. nam towarzyszył )na zakupy do Galerii Olimp na ten spacer zabrałam swoją spacerówkę bo nie wiedziałyśmy czy Radzio wytrzyma tyle na nóżkach. W drodze powrotnej Radzio był marudny więc Paulina wzięła go na ręce, Martyna wlazła do wózka a Amanda za rękę szła z Krystianem.
Już byliśmy prawie pod blokiem... jeszcze wystarczyło przejść przez pasy na ul Koryznowej....Paulina szła koło dzieci a ja tuż za nimi...przeszliśmy jedne podwójne pasy ...doszliśmy do wysepki zatrzymaliśmy się by się rozejrzeć i tu samochód się zatrzymał żeby nam ustąpić więc weszliśmy wszyscy na pasy nagle patrze w bok a tam jedzie rozpędzony debil drugim pasem nie zważa na to że samochód stoi i oni przechodzą ...... dosłownie w ostatniej chwili krzyknęłam stójcie....i dzięki Bogu od razu się zatrzymali ( na szczęście że Martyna była w wózku bo ta by specjalnie pobiegła
no.gif
) a srebrny samochód śmignął przed nimi...dosłownie centymetrów brakowało .....jechał co najmniej 90km na godzinę więc lepiej nie myśleć co by było gdybym go nie zauważyła albo by mnie za późno usłyszeli
no.gif

byłam w takim szoku że serce miałam w gardle a ręce to mi się dosłownie telepały i nie byłam w stanie Radka na ręce później wziąć
no.gif




Marz spóźnione ale szczere życzenia dla Bartusia z okazji 2 urodzinek zdrówka, szczęścia i spełnienia marzeń:-)
Karlita jeszcze musimy meble dokupić to wtedy będzie co pokazywać:-p
Antaunet fajnie że wyjazd na Majorce był bardzo udany:-) fotki mile widziane;-)
Nie zazdroszczę choróbska:baffled:
Paulina jeszcze raz Gratki dla przyszłego przedszkolaka:-)
Madzienka udanego wypoczynku:tak:
Misia dobrze że Mamie nic się nie stało:confused:
Mandziula Miki na pewno da sobie radę w tej drugiej grupie:tak:
Aneta obyś się tak jutro nie stresowała, Olenka duża dziewczynka poradzi sobie:tak:
Moja Martyna to już od tygodnia chce iść do przedszkola:cool2:
W ciąży nie jestem:-p na szczęście jechał z nami piąty pasażer "Nostromo" zwany teściową;-)
 
Aluśka, Motylla dobrze, że nic się nikomu nie stało .... kierowcy czasami nie myślą .... też miałam kiedyś taką sytuację ...
To ja wczoraj miałam taką sytuację, że stałam przed przejściem dla pieszych, czekałam aż samochody przejadą, wchodzimy na pasy a tam debil wyjeżdżając z podporządkowanej skręcając w naszą stronę wjechał na pasy !!! Dobrze że szarpnęłam Gabi bo inaczej źle by się skończyło ... i jeszcze wymachiwał rękami że co ja robię .... jak to On miał obowiązek nas przepuścić bo my już byliśmy na pasach .... szkoda gadać .... :no:

Aluśka to czekam już na zdjęcia z mebelkami ;-) polecam Ramed na Rzemieślniczej ;-) ;-):-p

Nam przyszła firanka do dzieciaków do pokoju ;-) w stylu pirackim :-) i doszła ostatnia szafeczka :-)))) w sumie wszystko pasuje z wyjątkiem łóżek ... nooo ale na razie nie mamy jak tego zmienić ;-)
 
witam niedzielnie
z nami (prawie) kolejny samotny weekend... nie lubię tak....

marz mega buziaczek dla Bartusia !!!!!!!!!!!!!
aluśka, motylla cale szczęscie nic się wam nie stało, niestety takie sytuacje często się zdażają....
antuanet super, zę urlop się udał, mimo niemiłych zdażeń
karlita ja chętna na spotkanie, a jeszcze bardziej to takie bez dzieci...

nas dzisiaj nawiedziła koleżanka z dwójką rozrabiaków, jeszcze mi w uszach szumi... ale miło tak pogadać

a jutro wielki dzięń dla przedszkolaków, trzymam mocno kciuki za nasze maluszki, a jeszcze mocniej za mamusie&&&&&&&&&
ja musze wszystkie rzeczy podpisać i zapakowac o wybraniu się do pracy nie wspomnę... a nie chce mi się że hej:-D:-D:-D:-D
 
Cześć dziewczyny!
Powiedzcie mi, gdzie w Lublinie warto rodzić i jakich lekarzy polecacie? Jestem w 10 tyg ciąży, po raz pierwszy i chętnie przygarnę wszystkie rady i opinie :)
Pozdrawiam w deszczową niedzielę.
 
Dziękuję za zyczenia urodzinowe dla B:-)i kolejny roczek nam idzie ale ten czas leci....

Jak tam nasze przedszkolaki????
My tez mam dzisiaj wielki dzien bo B poszedł do nowego żłobka tam gdzie Mati chodził i na puleczce mial podpisane Mateusz:-D
oczywiscie juz od takich zadan specjalnych jest P wiec ja w adaptacji nie uczestnicze ale nie ma to jak gadac gadac i jeszzcze raz gadac dziecku gdzie pojedzie i o co chodzi bo swiadomie pokazywal sale i poszedl sam do sali....tylko Pani niepotrzebnie wziela go na rece czego nie lubi i troche sie rozkleil ale chyba bardzo dobrze rokuje:-)ufffff....
W sobote i wczoraj mielismy male imprezki urodzinowe skutecznie to spowodowało ze o dniu dziejszym dopiero zaczelam myslec(stresowac)dopiero wczoraj wieczorem a znajac siebie w przeciwnym razie bylby to caly weekend:-p


A Mati to juz wiadomo inna bajka ciekawy nowej pulki i sali i steskniony za kolegami takze luzik a za rok bedziemy mieli ich w jednym przedszkolu wiec to juz wogole wygoda.....

Mandziula Aluska Motylla Justyna Iwonka Anetka odwagi dla przedszkolaków i sił dla Was....
Anaconda Maja dzisiaj tez ma wielki dzien takze powodzenia.....
Mandziula powodzenia w pracy...
Aluska Karlita az mi ciary przeszły....:no:
Antuanet czekamy na fotki z cudownych wakacji...
Viltutti kazda z Nas mysle ze jedynie moze napisac do kogo chodzila i gdzie rodzila bo z kazdego szpitala chyba wszystkie bylysmy zadowolone. Moim zdaniem najwazniejsze aby chodzic do lekarza który ma pracuje w jakims szpitalu i da Ci pewne(??)miejsce w nim do porodu...ja chodzilam do prof Kwaśniewskiej Staszic....
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja z pracy;-)
no dziś wielki dzień...Natalka wróciła do przedszkola...wstawać nie chciała, trochę marudziła ziewała że hej...ale w sumie obyło się bez płaczu...przynajmniej dokąd nie została bez nas:sorry2:Stacho póki co jeszcze śpi:-D
w sobotę wykorzystaliśmy pogodę i pojechaliśmy do Mięćmierza i Kazimierza:tak:super było:tak:
Aluska Karlita :no:czasem kierowcy w ogóle nie myśla:angry:
wszystkim przedszkolakom i uczniom powodzenia a mamom dużo sił:tak:
Karlita pokaż królestwo dzieci:tak:jak osy?:confused:
Antuanet pokaż fotki:tak:
marz brawa dla Twoich chłopców...dzielni są:tak:
Viltutti a w którym szpitalu chcesz rodzić?bo radzę szukać lekarza z tego właśnie szpitala:blink:
 
Witajcie, uff, pierwszy dzień w przedszkolu minął bez bólu dla Cypka, ale mi głos się łamał zostawiając Go:zawstydzona/y: Oczywiście jak poszłam po obiadku, to Cypek nawet nie myślał o tym, żeby iść do domu, ale jak wróciliśmy i padł pełen wrażeń do łóżka tak spał ponad 3 godziny:tak: Dziś mamy zebranie o 16, a ja teraz siedzę w pracy i rozmyślam co on tam robi... A tak swoją drogą straszna zimnica na dworze, wieje straszliwie, gdzie ta nasza piękna Polska złota jesień:-p ?

Aluśka, Motylla Matko Boska, aż mnie ciarki przeszły!!! co za kretyn z kierowcy:angry: dzięki Bogu że nic się sie stało

Marz dobrze, że B tak dzielnie poszedł do żłobka:tak:

Antuanet super urlop za Wami:tak:

Anetka, Justynka jak tam sobie poradziłyście ? Bo o dzieci nie pytam, pewnie świetnie;-):-)
 
reklama
Witajcie,
iwonka brawa dla Cypka:tak:
u nas pierwszy dzień w przedszkolu zaliczony pozytywnie...co więcej moje dziecko kazało się położyć i spało w przedszkolu:szok:to chyba pierwszy raz:szok:po przedszkolu miała jeszcze wrażenia,bo poszła na lekcje gry na pianinie i wróciła bardzo zadowolona:tak:dziś pobudka tak samo jak wczoraj...nie chcę wstawać,chcę spać...no ale idzie bez płaczu:tak:
Staś wykorzystuje nieobecność siostry...wczoraj spał do 9.30:szok:by ponownie położyć się o 12 i koło 17...efekt był taki,że do 24 ani myślał spać:wściekła/y:więc dziś jestem zoombie:sorry2:a do tego ta pogoda:baffled:
miłego dnia
 
Do góry