reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witajcie. My po wizycie u lekarza. Gardło czyste, ale jakiś świst - jak to określiła słychać, więc mozę to być alergiczne. Dostaliśmy recepte, ale najważniejsze że mamy tez skierowanie do pulmonologa-tylko w poradni nikt dzisiaj nie odbiera :-(

Patlysia a co się stało,że aż trzeba by bylo się wyprowadzać?To Wy razem z siostrą mieszkacie?
Zdrówka dla Was!!!

Marta W obiecał że na wiosnę pojedziemy do Wawy, więc nie daruje IKEI :-)
Co się dzieje u M w pracy??

Ala łącze się z Toba w bólu...
I jak miałaś już telefon, bo tu praca wrze...

Iwonka super ze urlop Ci się szykuje.

anaconda i jak Maja po teatrze?
Dzięki ja juz mam poleconą pania doktor i do niej chce iść.

marz dzieki za info:-)

Madzienka Lenka witajcie w domku!!!

Justynka juz pojechaliście???Udanego wekendu!

Motylla i jak sprzedałaś dzieci ;-)

elza to rzeczywiście Paulina będzie miała bardzo blisko, ciekawe kogo Ci zatrudnią. obyś szybko znalazla wspólny język z nową koleżanką, a od kiedy P bedzie tam pracowac?

mandziula i jak ogarnełaś domek?
 
reklama
witam się witam weekendowo....u nas w pracy goraco się robi bo dyr nie chce dać koleżance zaległego urlopu i każe jej pracować te 2 tyg co są okresem wypowiedzenia umowy....

anaconda ja się cieszę że koleżanka dostała tą pracę....sama ją jej nakręciłam....bo to na miejsce mojej innej koleżanki która się wyprowadza.... smutno mi tylko dlatego że fajnie mi się z nią pracuje każda z nas wie co ma robić...a teraz jak zatrudnią jakąś nową to wszystko będzie na mojej głowie.... zanim się nie wgryzie.... mam nadzieję że będzie to jakaś kumata babka....

aluśka czarkowi też majstrowała igłą w żyle bo krew nie chciała lecieć... po czym zmieniła rękę i igłe....

MADZIENKA I CUDOWNA LENKO.....WITAJ W DOMKU....

patlysia nie dobrze że się pokłóciłaś z siostrą ale może zdołacie dojść do porozumienia zanim podejmiecie takie drastyczne kroki jak wyprowadzka...

marzenka baw się dobrze.....

sunday dobrze że w końcu dostałaś to skierowanie....oby teraz szybko zapisać się na wizytę....
a Paulina powinna już od pon zacząć tą pracę ale te robią jej problemy jak wyżej napisałam więc nie wiem jak będzie
 
sunday- dobrze, że udało Wam się dostać skierowanie:tak: mieszkamy u moich rodziców, a ona mieszka jeszcze z nimi...a z kłótnią to długa historia...
elza- hihi weekend już:-D;-) a z nową przedszkolanką też się powoli ułoży ale fakt trzeba wszystko os początku opracować.
 
Ostatnia edycja:
Piszę sobie piszę... i Radek do mnie podszedł i .... muszę przebrać pieluchę....:errr::errr:
Witajcie,
Motylla a czemu tylko do dziadka jadą, a babcia to gdzie

Zmykam, muszę jeszcze spakować nas na weekend no i przed nami jeszcze wizyta w Luxmedzie. Jestem ciekawa jaką diagnozę dostaniemy, bo byłam pewna że u M z badań coś wyniknie bo twarz jego to nie wygląda za dobrze:no:. No nic pozostaje mi czekać do wizyty...
Babcia w pracy:-p. Jak było na wizycie:confused:

Witajcie, przepraszam, że się do nikogo nie odniosę ale i nas choróbsko dopadło i to w dodatku chyba ja tego wirusa przyniosłam po wizycie na tym usg:wściekła/y::no:
Byłam z Kubą w Lbn w przychodni i też dostał leki bo ja nic w domu nie miałam- w końcu jeszcze nie chorował to nie było po co kupować;-)a Emilka skrzypi i rypi także też jakieś leki bierze, a w domu roznosi się aromat tymianku:-D
w dodatku rano pokłóciłam się z siostrą i to tak, że chyba wypada nam się pakować i wyprowadzać...
Zdrówka podsyłam:tak:

J
Motylla i jak, udało się wydelegować męża z dziećmi do teścia? :confused::confused: a swoja drogą to ciekawe czemu nie chciałaś się z nimi zabrać :-p:-p;-);-):-D:-D
Chciałam odetchnąć od moich dzieciaczków:-p:-p

motylla i co wysłałaś swoich chłopaków do teścia?
Nie, W. nie chciało się jechać ale poszliśmy na spacerek w 4:-), co się bardzo rzadko zdarza.

Witajcie. My po wizycie u lekarza. Gardło czyste, ale jakiś świst - jak to określiła słychać, więc mozę to być alergiczne. Dostaliśmy recepte, ale najważniejsze że mamy tez skierowanie do pulmonologa-tylko w poradni nikt dzisiaj nie odbiera :-(
Super ,że macie skierowanie.:tak:

Madzieńka, Lenka: Witajcie w domku:-)
 
Eliza aż dwa razy Czarka kuła:szok: biedaczek dobrze że już ma to za sobą:confused:
Ah ta dyra :oo2:
Motylla udało Ci się W. na spacer wyciągnąć :eek: wow... :rolleyes:
Sunday to świetnie że dostałaś skierowanie do pulmonologa oby teraz udało Ci się zarejestrować jak najszybszy termin:tak:
Niestety nie zadzwoniła jeszcze :-(
Madzienka jak tam Juleczka zareagowała na siostrzyczkę?:cool2:
Patlysia zdrówka dla Emilki i Kubusia posyłam:sorry2:
Iwonka może i ja się do Bugi wybiorę w przyszłym tygodniu ;-) w końcu byśmy się poznały:cool2:
Marta a co sie stało u M. w pracy?:confused: oczywiście jeśli można wiedzieć :sorry2:
Misia jak u Was ze zdrówkiem?:confused:
 
Maks padł. Na noc dostał temperatury, ale ten fakt akurat mnie cieszy bo tzn. że w koncu organizm walczy. Tylko ten kaszel...znowu na noc mocniejszy.

Ala ja nadal trzymam mocno kciuki, jestem dobrej myśli.:tak:

Patlysia udanej gosciny :tak:

Motylla jednak W nie odważył się na dwóch na jednego:-D

elza no to niezle... ale w sumie to nie dziwie sie dyrce bo czy znajdzie tak z dnia na dzień kogoś... od kiedy wie że P odchodzi? Trzymam kciuki oby się udało:tak:
 
Chłopcy się usypiają a ja raczę się lampką wina:sorry2:

Aluśka super by było jakbyś mogła też być w Bugi:tak:

Sunday a co pijecie na kaszel?oby Maksiowi szybko przeszło

Elza mam nadzieję, że szybko ta nowa osoba ogarnie co trzeba i się dogadacie;-)

To idę dalej czytać książkę:sorry2:
 
Witajcie...juz z domu...
O jak fajnie byc w domu!!!

Dziękuję za wszystkie miłe słówka...

Na szczęście udało dzisiaj wyjsć...porodowka i połoznictwo najbliższe dwa tygodnie nadal zamknięte....i będą dezynfekować oddział po ospie...
A moje przyjęcie to mega fart...10minut pózniej mogło być ciężko z przyjęciem na oddział...

Jula dzisiaj przyjęła siostrzyczke z wielkim przejęciem...non stop zagląda do kołyski...głaszcze, całuje ją i bardzo przeżywa jej płacz...


Troszeczkę Was podczytałam....zdróweczka wszystkim chorowitkom...

Mandziulka spózniony buziak urodzinowy dla Mikolaja....

Jak Wasze gazy...Lenka tez cos dzisiaj prężyła sie...więc kminek pijemy...

Marzenka dziękuje za przekazywanie informacji...
Udanego wypadu babskiego....

Zmykam spać...spokojnych nocek.
 
Madzienka fajnie że Juleczka jest zafascynowana siostrzyczkę:-)
To Ci się udało z tym przyjęciem na oddział...;-)
Sunday oby ten kaszel nie męczył za mocno Maksia:confused:
Iwonka a jaką to książkę czytasz?:cool2: w następnym tygodniu tylko póki co czwartek mi nie pasuje bo mamy wizytę w DSK:dry:
 
reklama
witam porannie
sunday jak Maksio po nocy??? męczył go kaszel??? zdrówka podsyłam
madzienka super ze udało się wam wyjść do domku!!!! z tego co piszesz to Jula podobnie zareagowała jak Miki:tak::tak:
jak pierwsza noc w domku???
a kminek pomaga, wczoraj wieczorem już płaczu i prężenia nie było, noc tez spokojna, łatwiej jej bączki robić i się tak mocno nie pręży i nie napina:tak::tak:antuanet dziękuję z całego serca z poradę!!!!!

moje stado jeszcze śpi:-D ja wstawiłam pranie, wrzuciłam gołąbki do piekarnika i delektuję się ciszą...:-D:-D:-D
 
Do góry