Mirosia Ty sie nie tlumacz i nie przejmuj ze nie potrafisz se odniesz do naszych postow bo to jest najmniej wazne poprost wchodz i dawaj znac co u Was.....Moja kolezanka rowno 3 lata temu dowiedziala sie ze jej maz juz nie jest zainteresowany ich malzenstwem bylam z nia w tych najtrudniejszych dniach i widzialam jak bylo jej ciezko...tylko ze Oni nie mieli dzieci i ona mogla poprostu wszystko rzucic walnac sie nawet do lozka i poprostu poplakac a Ty mas ztrudniej bo masz obowiazki do kt musisz sie zebrac.....takze musi byc Ci naprawde ciezko.....jesli bedziesz potrzebowala jakijsc pomocy aby cos Ci przywiezc gdzies Cie podwisc odzywaj sie i dawaj znac...a tak wogole to masz wsparcie w rodzicach co na to wszystko Twoi tesciowie?????sa za synkiem czy troche sie jednak wstydza za Niego???
Pomysl o konsultacji O z psychologiem i oczywiscie niech Ł Ci ta wizyte oplaci i niec wie gdzie musisz z dzieckiem jechac......najgorsze jest to ze O poprostu teskni Ł poprostu go zostawil a dzieck tak latwo tego nie zrozumie.....
Oby do marca te dwa miesiace pozniej pogoda bedzie o niebo lepsza wic i e poranne odwozenie O nie bedzie takie uciazliwe....jakos mam nadziej to poukladacie......
No nie jeszcze portfel tego ci bylo trzeba na spoojnie zastanow sie gdzie ostatni raz placilas i po koleji czy gddzies go jeszcze uzywalas????
Karlita gratki za tort..
Anaconda Madzienka dzieki z awypad do Bugi.....
Anaconda mialam takie oczy
jak wsiadajac do samochodu zobaczylam godzine....jak obiadek zanzcy kolacja
Sunday no tylko pozazdrowscic sasiadow;-)
Sienio o mamo o 11
no no obys jutro nie zaspala...
Anetka spal do rana w nocy przyszedl tylko do Nas.....
mandziula leniu**** leni**** bo niedlugo na to czasu bedzie cooooraz mniej.....;-)
Atali ladnie S sie karmi nie ma co...Ty ponad 3 lata juz karmisz
prawdziwa mama....;-)
Misia co u Was...
Maltanka oby w prcy noga Ci nie dokuczała....
Justyna olej baby w kosciele niech sie gapia....ja osatnioodkrywal fajne mejsce taki hol gdzie zamontowany jest glosnik i tam rodzice z dziecmi stoja....jak dla mnie rewelacja.....
Iwonka dobrzy jestescie w organizowaniu sie pobudka i raz dwa kosciol podziwiam...mnie P zawsze opiernicza ze chce cos szybko zorganizowac i przerywam im zabawe bo dzieciaki w sobotnie i niedzielne poranki uwielbiaja ja kokosic i bawic w lozku wiec poluzowalam i z tych chwil korzystam;-)powodzenia na jutrzeszym zaliczeniu.....
jak wrocilismy z M do domu naszczescie obiadek byl gotowy wiec tylko zjedlismy i ruszylismy do osciola al B nie wyspany i bardzo marudny i placzliwy....znowu do mnie bardzo sie przyzwyczail nie daje sie czasem P dotknac
pozniej obejrezismy Ugotowanym i tak nas wzielo na deser ze P poszedl po produktyi szalenstwo na noc sobie zafundowalismy.....oj terazczuje ta bita smietane
B cos mi sie budzi chyba go brzuszek boli bo cos stekal
mam nadzij ze jakos da rade sokojnie przespac.....
Ja z LN odpodam bo nastepnego dnia mam impreze w pracy wiec dwoch wieczorow mi szkoda na wyjscia.......