Witajcie,
melduję że żyję... ledwo ledwo ale żyję ;-)
U nas też chorobowo bo Julo przyniósł z przedszkola jakiegoś żołądkowego wirusa i młody męczył się cały poniedziałek, wczoraj dopadło M. ale dziś już oba chłopy zdrowe i tfu tfu mam nadzieję że przygoda z żołądkami juz się skończyła...
Do tego Hanulka zrobiła się strasznie mamusiowa - nie daje się odłożyć na chwilkę więc nie patrząc na kręgoslup zaczęłyśmy się wiązać w hustę żeby mieć dwie ręce wolne
i dopiero teraz mam ciszę.... bo zwariować można było od trójki dzieciaków na raz krzychących mama mamo aaaaa;-)
Ale dobrą wiadomością jest że dziś sklep m wysłać mojago kompa więc już koło piątku jak M. mi poinstaluje wszystko to będę normalnie podłączona do świata
nawet nie wiecie jak się cieszę... ;-)
Nadal nie jestem na bieżąco wiec odpiszę tylko na te ostatnie posty - wybaczcie...
Marta milego lepienia.... aj zjadła bym takiego swojskiego pierożka... mniam...
Marz Fogia zdróweczka życzę!!!!
Mandziulka na pewno Miki odreagowuje grzeczność w przedszkolu... ale dziewczyny mają rację - kiedyś to minie ;-) jak Ty się czujesz???
Madzieńka Mandziulka macie już imionka wybrane? jeśli o tym pisałyście to przepraszam...
Anaconda super że siostra przyjeżdza... a wiadomo co w twingusiu się popsulo??
Madzieńka a jaki strój szykujesz? zdradź tajemnicę :-):-)
Justyna współczuję problemów kupkowych... oby wreszcie coś w tej sprawie się ruszyło ;-)
Sienio oby u Julci chłopak spokorniał... ależ ja cie dawno nie widziałam...
kurcze wszystkich was już wielki nie widziałam
Hanlka wychodzi powoli z kolek więc mam nadzieję że i my niebawem wyjdziemy trochę z domku...
Antuanet a Twojej Wikusi to bym w życiu nie poznała... ależ ona już duża panna... i taka słodzinka
;-)
Misia może Natalcia zrobi Wam niespodziankę i przedszkole będzie jej ulubionym miejscem zabaw...
Marz i co dzwoniłaś spytać ile jest dzieciaków w przedszkolu???
Dobra kończę bo muszę jeszcze kilka spraw na lapiku mężowego załatwić ;-) a ten zaraz może mi go zabrać do pracy
Miłego dnia Wam zyczę...