reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witajcie

My już po przedszkolu:eek: Rano nie było problemu i H ładnie został, ale w dzień jak to pierwszego dnia w tamtym roku, że on chce do domu, do mamy itp. zjadł trochę obiadu i zwymiotował:eek: Idziemy na 15.00 do lekarza, mówił, że go brzuszek bolał, panie w przedszkolu mówią, że to ze stresu bo innych objawów nie ma. Zobaczymy co nam pediatra powie. Mam nadzieję, że jutro normalnie będziemy mogli iść:-(

madzienka tak ja dzisiaj wróciłam do pracy i już wcześniej wyszłam:sorry:
 
reklama
Hej, widzę, że dzisiaj dzień przedszkolaków, ja na szczęście mam spokój bo Emi chodziła całe wakacje więc dla niej dzisiejszy dzień był normalnym dniem w przedszkolu:-)
misia2010fajnie, że chrzciny udane, u nas chrzty są w sobotę i ja już powiedziałam, że chrzciny odbędą się tylko w gronie rodziców chrzestnych no i oczywiście nas, bo po chrzcinach Emilki to tylko same zgrzyty w rodzinie były,
mirosia kwestia przyzwyczajenia się do tego, że cicho w domu, ja teraz dziwnie się czuję jak córa jest w domu cały dzień:-)
maltanka trafiłam do szpitala z zagrażającym porodem przedwczesnym, pierwszy raz 6 sierpnia a po dwóch tygodniach powtórka z rozrywki z i znowu szpital ale cieszę się, że już zagrożenie minęło i mogę funkcjonować normalnie, teraz jak już trafię do szpitala to na porodówkę:-), a w środę mam wizytę u gin to może się coś dowiem jak się ma sytuacja.
 
Witajcie z początkiem nowego tygodnia;-) Gratulacje dla wszystkich dzielnych przedszkolaczków zarówno dla tych dopiero startujących jak i weteranów przedszkolnych:-) U nas weekend jakiś strasznie leniwy, to z racji pracującej soboty chyba tak mnie rozleniwiło:tak: ale dzisiaj zabieram się z ogromnym powerem do pracy, na wejściu dyrektorka otworzyła szampana (picollo truskawkowe):-) w podzięce za dobre wyniki z ostatniego miesiąca-także miło się rozpoczęło:tak:

Mirosia
nie zamartwiaj się, na pewno sobie świetnie radzi w przedszkolu:tak: aczkolwiek Cię świetnie rozumiem, bo ja też muszę wszystko rozmyślać na różne sposoby jeżeli dotyczy to Cypka:tak:

Madzienka śliczne zdjęcia przedszkolaczka;-) a jakie Julcia ma ładne łóżeczko, pozazdrościć:-)

Misia fajnie, że chrzciny tak wam się udały:tak:

Sunday jak u Ciebie rozpoczęcie roku?? zadowolona? a z ratami to najlepiej poczekać aż będą gdzieś 0% bo tak to rzeczywiście jakieś duże oprocentowanie Wam dorzucili-przeważnie jest 1rata-1%

Elza a jak dziś Twoje przedszkolaczki? no i jak Czarek sobie poradził;-)

Fogia super wieści od męża:tak: PW piszę

Dobraaa, zabieram się do pracy
 
Witam,

Maltanka
mam nadzieję że to tylko stres...daj znać po wizycie.

Madzienka
wow wow wow, duża pannica i jak zwykle przecudna...hello kitty też poszła do przedszkola?

Sunday
a jak u Ciebie "pierwszy" dzień zerówce? A Maksio jak tam, krwotok już sie nie powtórzył?

Misia
zdrówka dla męża, a co to za wirus, czym się objawia?

Mirosia
i jak Oluś po pierwszym dniu?

Marta
super że ta sprawa już jest uregulowana...


Wczoraj bardzo późno przyjechalismy do Lublina i już nie miałam czasu wejść na BB. W sobotę mieliśmy grilla powiem szczerze że nie za bardzo miałam ochotę ruszać się z domu ale impreza była bardzo udana. pojadłam i mały też sporo zjadł, co się zdziwiłam nawet sam upominał się o am:-) wyszalał się wybiegał że jak padł wieczorem tak spał ponad 10 godzin:szok: .
A dzisiaj jesteśmy po zakupach i spacerku z ciocią Ewą i Natalcią:happy: I zostałam obdarowana jabłuszkami i chyba zrobię takie tarte w słoiki, na zimę będą na szarlotkę:tak: .
I muszę pochwalić mojego brata :rofl2:, jak byliśmy na dworze z Michałkiem to Tomasz pomył mi okna i wyszorował parapety:rofl2:. Taka niania to skarb:-D:tak::-)
 
Justyna Kitka poszła ale pewnie już w szatni czeka:-)
a takiej niani to ja pozazdroszczę:tak::tak:
super że weekendowy grill udany...

Maltanka trzymam kciuki żeby to był tylko stres....

Sunday jak Twój pierwszy dzień??Maksio w przedszkolu???jak jego nosek??


i jak nasze przedszkolaki już powracały....czekam na relację...

oj ciekawa jestem i swojej...po obiedzie jedziemy na lody....pewnie zasłużyła;-):tak::-D
 
my już po lekarzu, osłuchowo czystko nie wiadomo czy zapalenie gardła nie będzie, bo lekko czerwone, na razie mamy dawać przeciwgorączkowe jakby była temperatura, no albo stres

jutro i w środę do przedszkola nie idziemy:eek:

dobija mnie już to:confused2:
 
hejka jak tam po pierwszym dniu w przedszkolu....
karlita jak tam Norbert....????? płakał?????

mój trochę się awanturował rano że nie mógł iść na górę ze swoim braciszkiem Tomkiem....ale ja to chyba lepiej przeżyłam niż J....bo ten to mało sraczki nie dostał....szybko go odebrał ha ha ha

madziarka oj nie dobrze z tym Twoim powrotem to formy...zdrówka życzę....trzymam kciuki żeby wszystko wróciło do normy...

brii ja ostatnio miałam wycinaną edometriozę która nie koniecznie była wynikiem cc....ale spoko jak teraz będziesz miała cc to Ci to wytną za jednym zamachem....trzymam kciuki o szybki powrót do formy
a co teraz chłopczyk czy dziewczynka????

maltanka jak tam Hubercik???? przepisałaś go do "małego lingwisty???? kurcze ale Ci się zaczął rok przedszkolny...zdróweczka...może to faktycznie na tle nerwowym....
sunday jak pierwszy dzień w pracy...jak dzieciaczki....jakie wrażenia?????

misia super że chrzciny udane....i że już to macie za sobą...teraz czekamy na fotorelacje....

marzenka a Ty kiedy wracasz do pracy????

madzienka Julcia jak szczęśliwa i piekna...super że tak chętnie poszła do przedszkola...
ten artykuł o ciąży to :szok::szok::szok:
a co z tymi kobietami które rodzą gdy rozpocznie się akcja porodowa czyli co one rodzą wczesniaki....?????

iwonka fajnie że dyr ma takie pomysły....takie niby nic ale jak miło....prawda????

justynka ja nie wierzę że tacy faceci jak Twój brat istnieją...którzy z nie przymuszonej woli myją okna i to nie swoje....szok....

mirosia nie martw się Olek się przyzwyczai jeszcze jest mały i ten okres adaptacji pewnie będzie dłuższy....ale zobaczysz już nie długo bedziesz wspominać jak tak płakał a teraz....

udanego i spokojnego wieczorku....ja spadam do roboty domowej...muszę napisać plan adaptacyjny...wrryyy oj wrzesień jest ciężki....
 
reklama
Mirosia chyba musicie oboje z Olkiem to przecierpieć-w końcu się wszystko ułoży:tak:

Maltanka zdrówka dla Hubercika, oby to nie było zapalenie gardła

Justynka fajny mieliście weekendzik:tak: a jak tam Michaś i jego jelitka? dobrego masz brata:-)
 
Do góry