Witam w poniedziałek
ufff...padam na pyszczek
rano byłam pobrać krew,po drodze zakupy, a potem pieczenie...najpierw bułeczki Izy (ja robiłam ze szpinakiem i jedliśmy je z czerwonym barszczem
) a potem śniadaniowe
a przed 16 wyszłyśmy na spacer, by spotkać wracającego tatusia
justynko nie zazdroszczę aż tylu pracowitych wizyt w lesie
rekreacyjnie tak...ale nie w taka pogode
:-):-):-):-):-):-):-):-)
Gabi jest po zapaleniu oskrzeli, zastrzykach
Niestety nie udało sie jej wybrobić, ale już jest Ok tak sądzę choć trochę pokasłuje jeszcze.
W czasie zastrzykó kupy robiła ładne teraz znowy rzadsze, nie wiadomo o co biega.
biedna Gabi...oby juz jej nie męczyło
a z tymi kupami to faktycznie dziwne...u nas akurat odwrotnie...jak antybiotyk to od razu na rzadko
karlita a no faktycznie daawno sie nie widziałysmy, miałysmy sledzika odrobic, ale e tym tempie to chyba do jajeczka dociagniemy
anochovis na jajeczku i macie 2w1;-)
Poszłabym dzis na urlopik, ale u mnie to nie tak łatwo, bez wczesniejszego ustalenia, a tak mi sie nie chce isc
mialam dzis ustaliz z kierowniczka datę zaleglego urlopu (tzn ja ją juz znam
), ale złamała nogę nie bedzie jej jakis czas i kurcze nie wiem co robic...
no a 4 dni na żądanie?
ja mam dwójkę w domu .... Norbert obudził się o 1:20 i spać już nie chciał, na szczęście bez temperatury i poszedł spać po 2:30 a Gabi obudziła się o 4 z tmp 38,8
i chciała bajki oglądać .... jestem padnięta i wkurzona noooooo a tak we czwartek z E staliśmy w dziecięcej sypialni i cieszyliśmy się ze śpią tak spokojnie. Normalnie nafaszeruje dzisiaj czosnkiem i cebulą ;-)
oj,zdrówka dla Gabi i Norba i oby ząbki małemu nie dokuczały
A no i humor mi dzisiaj dopisuje, bo już nie musimy szukać mieszkania, sytuacja rozwiązana:-) :-) wkońcu mieszkamy sami
szkoda tylko, że nie udało sie tego rozwiązać w sposób normalny i bez zbędnych nerwów, no ale z niektórymi ludźmi się nie da inaczej. Także mogę nareszcie zaprosić do siebie na kawę na luzie:-) Tak więc zapraszam, jakbyście się nudziły
no to super,że w końcu się to tak ładnie ułożyło....to kiedy remont?
Ola od urodzenia przyzwyczajona do niskich temperatur
a Ola nie zaśnie jak czuje na sobie kołderkę, dopiero później można ją przykryć i tak kilka razy w nocy, nie lubi być za ciepło ubrana
oprócz kataru i raz poważniejszej choroby z gorączką to trzyma się dzielnie, lekarz twierdzi że to może dzięki temu że u nas nie jest za ciepło
to podobno tez jest metoda
No właśnie u nas też taka długa kiszka ;-) nie jest może bardzo wąska, bo są węższe, ale właśnie tak prostokątna, ale bardzo mi się ten projekt podoba co wrzuciłaś, bo jest jasna i przez ten pomarańcz ciepła. Teraz nasza jest ciemna kuchnia, jest przytulna, ale zdecydowanie za ciemna i cała w drewnie, jak dojdzie do jej remontu, to będzie taki syf, jak się całe to drewno ruszy, że aż mnie to przeraża
oj,u nas też była kiedyś cała w drewnie...i wszystko zerwaliśmy...i od razu sie zrobiła większa
Antuanet co to za doły?
Madziarka ma małe problemy z laptopikiem więc dzisiaj do nas nie zajrzy....ale pozdrawia Was serdecznie
:-(pozdrawiamy również
A dzisiaj byliśmy u laryngologa i z uszkami wszystko w porządku, a pani doktor jaka super super, podejście do dzieci ma Mamy dmuchać od czasu do czasu balonik i za miesiąc na wizytę przyjść
super!!!!!!!!
Wypad z domu udany:-)a co do filmu no coz
BARDZO MOCNY
i jesli mialabym go polecic to owszem ale ogladajac go w zaciszu domowym bo czasem sie troche glupio i niezrecznie czulam bo temat sponsoringu przedstawiony jest naprawde ostro;-)
hmmm....to może po porodzie go obejrzę
Kurcze zgubilismy misia-delfinka maja szukac w przedszkolu:-( naszczescie daje rade bez niego no ale sama do niego sie przywiazalam...dzisiaj poszedl ze swoim nowym nabytkiem z Chukiem chupa chups
oj,szkoda....moze jeszcze się znajdzie
My w weekend też zaliczylismy kino byliśmy na Wymyku-nie znałam tytułu ale warty obejżenia temat świetny.
o czym ten film?
My dzisiaj byliśmy na spacerku bez wózka, Michał sam ładnie chodził a nawet mi uciekał. Pobyliśmy chwilę na placu zabaw, i zrobiliśmy zakupy owocowo warzywne
. Teraz moje bambino drzemie ale bardzo czujnie śpi muszę siedzieć jak mysz pod miotłą;-).
A to dzisiejsze zdjęcia ze spacerku
Zobacz załącznik 439210
Zobacz załącznik 439212
ależ super spacerek
U nas mojego chorowania ciąg dalszy. Ledwo co doszłam do siebie po tej operacji to w sobotę rano wylądowałam na Biernackiego na dyżurze i się okazało że mam półpaśca ocznego. Zajebiście. Dziś jadę na kontrolę na Chmielną bo źle widzę na to jedno oko, dziś w nocy nie spałam bo miałam okropny ból głowy, 3 tabletka dopiero pomogła, a chyba i tak już jej brać nie powinnam, ale myślałam że mi głowę rozsadzi w środku.
ojej,brzmi nieciekawie
hmmm...a nie przyniosłaś tego ze szpitala?
aneta jak Twoje samopoczucie?
Hej dziewczynki, Tymek chory wstał.... Był z J u lekarza i osłuchowo czysto, woda z nosa leci... śpi teraz i mam nadzieję, ze się w lepszym nastroju obudzi, bo tak to ciągle płacze.... tylko bajki chce oglądać i to jeszcze mam z nim leżeć i go przytulac... No szkoda mi go strasznie...
a nocki do kitu, mało co spała, bo jak nie jeden to drugi, tymek chyba o 4 przyszedł, a zasnęłam po 1, bo Sz. się budził, no życ nie umierać...
zdrówka dla Tymka
wiecie co bym zjadła jakies dobre mięsko z grilla :-) kiedy grillujemy ??? ;-)
to chcesz śnieg i bałwana czy grilla?
my właśnie wróciłyśmy do domu, tata zrobił przegląd mojego autka....i oczywiście mi go wypucował:-):-):-)
na mnie nadal czeka góóóóóóórrrrrraaaaaaaa prasowania...che mi ktoś pomóc....???
ale jeśli już prasujesz to mogę Ci i moje podrzucić
Witajcie,
oto Karol, zdjęcia nie najlepszej jakości ale są, mam jeszcze filmik ale nie mam pojęcia jak go wkleić
Zobacz załącznik 439316Zobacz załącznik 439317Zobacz załącznik 439318
zaraz Was poczytam i coś popiszę, bo dzieciaczki mi już śpią :-)
to już zawodowy narciarz
ależ mam wieczorem kopaninę w brzuchu,piłkarz na Euro rośnie
