reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

jupiiiiiiiiiiii nareszcie weekend....jeszcze przyszły tydzień i urlop...a jutro wyjeżdża dyr.... więc będzie luzik...
madzienka super że Ci się podobało.... może ja się wybiore gdzie chodzicie??????o już doczytałam... a gdzie ta sterfa????
iwonka nie wiem kiedy się robi przegląd ząbków u dzieci ale ja z Czarującym jeszcze nie byłam.... spokojnej nauki i samych sukcesów na egzaminach....i daj znać jak Ci poszło to lanie wody...
gon1a jak po kontroli Maciusia.... mam nadzieje że wszystko ok...
marta 24 no cóż służba zdrowia...lekarze co nie którzy mają nasrane we łbie... przykre są takie sytuację... ale niestety nie uniknione...dobrze że nic poważnego się nie dzieje
anaconda jak tam Majusia???? zdróweczka.... miejmy nadzieje że to nie żaden wirus
maltanka kciuki zaciśnięte.... oby zabieg nie był potrzebny
marz21 fajnie że uroczystość Bi Dz udana....
justynka zjadłaś tylko dwa ciasteczka i martwisz się o boczki... ja dzisiaj pochłonełam całą czekoladę.... @ mi się zbliża... to dlatego
fogia zazdroszcze ferii, ja niestety jeszcze tydzień muszę popracować... widzę że masz "ulubione koleżanki" w pracy....
udanej imprezki w niedzielę... i żeby jutro Filipek wybawił się...
sunday dzięki... kwiatki trochę zmodyfikowane... ale ze mną tak zawsze...nigdy nie jest tak jak zaplanuje
może wpadniesz do mnie w przyszłym tygodniu... dyr nie będzie... luzik..
 
reklama
nie bedę orginalna, ale ...nareszcie weekend!!!:-):-)

Kolezanka zrobila nas dzis w "jajo" i nie przyjdzie przez najblizszy tydzien a mialam zaplanowane wolne i teraz nie wiem czy dostane:confused2:, ale bede walczyc jak lew:cool2:
fogia zazdroszczę ferii:tak:
maltanka powodzenia u laryngologa:tak:
marz oj jak ja nie lubię łączonych grup:confused2:(Jula jeszcze bardziej)
 
my dopiero wróciliśmy z przedszkola:-D najpierw zebranie mieliśmy pani wychwalała Huberta itp.:tak: a później oglądaliśmy meble kuchenne:tak:i tak nam zeszło:tak:

marzenka
i jak dwa łobuziaki w domu? spokojnie?

justyna no dzisiaj to zimnoooo

talia super, że Gabi zjadła zupkę

fogia to odpoczniesz troszkę teraz

iwonka a masz już wyniki tego egzaminu czy to pisemny był?
 
hej wieczornie:) mam taki luz psychiczny bo sobie poprzekladalam lekcje i wrocilam dzis wczesniej i jutro mam wolne a zawsze pracuje w soboty
sunday ,fogy widze ze niezle grono nauczycielek tutaj, fajnie bedzie z kim pogadac o trudach edukacyjnych hehhhe
iwonka a myslalam ze kolejna nauczycielka tutaj:-)

a co do tej pani doktor to wierze, ze jej sie to zwroci z nawiazka. predzej czy pozniej z nia tez ktos tak postapi. wszytsko wraca niczym bumerang:-)
 
maltanka wyników nie mam bo to pisemny był, także czekam niecierpliwie:tak: ale tak czasami mi trudno być studiującą dziennie, do tego pracującą mamą...same z resztą wiecie ile zawsze jest przy dziecku i w domu do zrobienia...ale, staram się nie załamywać i idę do przodu z uśmiechem:-)
 
Hej dziewczynki ja na sekundke...


Misia... Ranyyy.... A tak mi cos switalo że może to Ty... Ale nie sledzilam co na forum pisalyscie bo nie było kiedy i myślałam że spotkanie odwołane... Głupio mi było zapytać a dodatkowo zmylilo mnie że z mama chyba byłaś... Za to nasze dzieciaczki dogadały się świetnie.Chyba Natalka wpadła Tymkowi w oko, bo nawet calusy były:) a Ty jak ślicznie w ciazy wygladasz:tak::tak: no i od razu widac, ze sympatyczna z ciebie osóbka:-) ale mi szkoda no :(




Nie było mnie troche, bo system w lapku mi się wykrzaczyl i dopiero dzis J miał czas żeby usiąść i zrobić... podczytywałam w telefonie, ale nie cierpię pisać, bo nie raz już mi się skasowało i na darmo całe pisanie... I jakoś ostatnio czasu mało, smiejemy się z J, że albo gości mamy, albo u kogoś z wizytą jesteśmy;)
A poza tym Szymus wszędzie wstaje, biega na czterech i ciężko go upilnować, dodatkowo śpią na zmianę, to czas tylko wieczorem, a szczerze mówiąc wieczorem już padam... teraz jeszcze głowa mnie boli i tylko szybki prysznic i spać...

Pozdrawiam Was wszystkie i przepraszam, że tylko o sobie:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
imag0165.jpg

Już jakiś czas temu mówiłam, że muszę zaktualizować zdjęcie Cypriana i tak mi zeszło do dzisiaj, niezły zapłon mam :-) A oto mój kochany Szkrabol:tak:
 
iwona śliczny ten Twoj Szkrabol :tak::tak::tak: PW:-)

maltanka super wieści z przedszkola:-)

misia atali iza no to niezle z tym spotkaniem :-) :-D

A ja wlasnie grzańca popijam :tak::tak::-p:-p
 
reklama
Witam:tak:
mi dzisiaj szybko dzień minął za sprawą wizyty w Bugi:tak:skoro fotelik był przyniesiony z garażu,tata chętny na podwóżkę, to wykorzystałyśmy okazję:tak:liczyłam przy okazji,że mała buntowniczka uśnie po powrocie, ale gdzie tam:no:dopiero usnęła:shocked2:

Hej dziewczynki ja na sekundke...
Misia... Ranyyy.... A tak mi cos switalo że może to Ty... Ale nie sledzilam co na forum pisalyscie bo nie było kiedy i myślałam że spotkanie odwołane... Głupio mi było zapytać a dodatkowo zmylilo mnie że z mama chyba byłaś... Za to nasze dzieciaczki dogadały się świetnie.Chyba Natalka wpadła Tymkowi w oko, bo nawet calusy były:) a Ty jak ślicznie w ciazy wygladasz:-)

ja też się zastanawiłam ale głuipo mi było zapytać:zawstydzona/y:spotkanie faktycznie było odwołane, ale skoro miałam pomoc to się wybrałam....dokładnie była z nami moja mama:tak:i to ona niosła buntownika do samochodu,bo jak tylko kończyły się schody ruchome to wrzask i leżenie plackiem przed nimi:wściekła/y:oj tak....dogadały się szybciutko....Tymek też się spodobał, bo w domu Natalka mówiła, że chce do chłopczyka:tak::-Dtego całusa prawie sfotografowałam...prawie,bo aparat ma opóźnienie i wyszło to co widać na fotce:-(
dziękuję:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Byliśmy u laryngologa i wyszło, że dmuchanie tego balonika za bardzo nie pomogło:-( dała nam skierowanie do szpitala:szok: na jakiś zabieg(nie pamiętam dokładnie jak się nazywa) nacięcia błon, coś kojarzę nasza pediatra o tym wspominała kiedyś, no i kazała się zapisać na termin, bo trzeba czekać z miesiąc, mówi, że zawsze można zrezygnować, a na razie mamy dalej dmuchać ten balonik przez 10 dni i przyjść do niej.

dmuchajcie i idźcie do innego laryngologa:tak:nam jedna okulistka już też prawie dała skierowanie na zabieg dla Natalki, na szczęście karlita poleciła nam inną:tak:i żadnego zabiegu nie było:no:
czesc dziewczyny, juz sie witalalam na odpowiednim watku.....a w ten watek wiem z doswiadczenia( jestem mama czerwowa 2011) jest sie bardzo trudno wbic osobie obcej.niemniej jednak sprobuje ....
szybko się wciągniesz;-)
misia a ja czasami jak patrzę że Ola taka tatusiowa to mi się przykro robi, jest tylko taki plus że jak na rączki to tata
Natalka też taka była...teraz się jej zmieniło:tak:Ola też niebawem będzie tylko do mamy chciała;-)


na Zumbie rewelacja, bardzo mi się podobało i będę chodzić...a ile śmiechu było...
:-D:-D:-D
super:tak:
Witam :-)
U nas noc koszmarna, Maja co chwila się budziła i wymiotowała, nie wiem czy to jakaś zwykła niestrawność czy jakiś wirus ja dopada i to początek choroby, teraz odsypia a jak wstanie to zobaczymy co dalej i czy iść do lekarza :-:)-( a ja jak w dzień się nie prześpię to chyba padnę :-:)-(

jak Majeczka?byliście u lekarza?

Hubert w przedszkolu :tak: poszedł dzisiaj chętnie podobno.
Zadzwoniłam dzisiaj do DSK -niezła chamówa o nic nie zdążyłam zapytać bo babka skończyła rozmowę i odłożyła słuchawkę, tyle że termin w razie w na 27 marca- i tak nie pójdziemy.
:no:ech,brak słów:no:

hej dziewczyny
my po wizycie u lekarza, wyszlam z tamta zielona ze wku.......nia. zaejestreowalam malego do lekarki ktore nie znosze ale nie mialam wyboru, zanim wyjechalismy samochod mi nie zapalil i musialam jeszcze akumulator ładowac
realmad2.gif
dojechalismy na miejsce okazuje sie ze jest opoznienie i do tego zaraz lekarka wyszla sobie gdzies, nie bylo jej pol godz po czym wrocila i oznajmila ze ona juz dzis nie nie przyjmuje
realmad2.gif
realmad2.gif
realmad2.gif
przyjela tylko jakas starsza kobieta ktora byla po mnie zarejestrowana a nas przerzucili do innej lekarki i musialam swoje odczekac z placzacym norbertem
realmad2.gif
realmad2.gif
realmad2.gif
i marudzaca dominika
realmad2.gif
realmad2.gif
realmad2.gif
dopiero nerw zaczyna ze mnie schodzic, wiedzialam ze ta lekrka to glupia pinda a teraz to juz ja inaczej nazywam. z malym na szczescie w miare ok, ale rak nie czue i huczy mi w glowie, bidulek usnal od razu
no....:wściekła/y:w takiej sytuacji tylko i wyłacznie trzeba głośno krzyczeć o swoje:crazy:no to skandal przecież:crazy:
U nas DzBiDz byl wczoraj przyjechala tesciowa i poszlismy my ja nagrywalam i robilam fotki a M pilnowal B.....M jak nas zpbaczyl to jak nakrecony latal do nas i do Babci calowac skakal krzyczal kto do niego przyszedl:-Dale ladnie wszystko wyszlo i bardzo mi sie podobalo....
Dzisiaj P jest w Rzeszowie i wyjechal z samego rana wiec M zostal w domu.....zaraz jakis obiadek trzeba wykombinowac a popoludniu lece na jakies zakupy.......

super,że przedstawienie udane:tak:

Emilka pisała mi że jutro wychodzi do domu:-):-)

super:tak::-)
ja jeszcze pół godzinki i idę do domu i mam 4 dni wolnego jupi jupi:-D:-D


urlopik?;-)

A ja już po egzaminie, pytania były takie, że nawet w notatkach z wykładów nikt nie miał na nie odpowiedzi, trzeba więc było uruchomić kreatywność i tak lać wodę, a nóż trafię w jego interpretację :-)

trzymam kciuki za jak najlepszy wynik:tak:

no i niestety nikt więcej :-( , ale i tak super było :-)

a nie:-pbo jeszcze my:tak:

Chyba grzańca sobie zafunduje dzisiaj:-)
też bym się napiła:-:)sorry:
 
Do góry