A ja tradycyjnie witam z ranka,
wczoraj do was zaglądałam ale czasu na odpisanie już brakowało. U nas też weekend mile spędzony - odwiedził nas mój brat cioteczny i jak zaczęło sypać to został na noc - a że dzieci go uwielbiają to miały super zabawę...
W niedzielę byliśmy na dworku, później u babci na obiadku, później na urodzinkach, odwiedziliśmy sklep i do domku spać :-)
tak więc jak widać - weekend intensywny - ale w bardzo dobrych humorkach dzięki pieknemu białemu śniegowi
Maltanka i jak H. się czuje po nocy???
Antuanet super że ospa już za Wami!!!!
Madzieńka - jak P. już dojechal na miejsce? straszna droga była?
A Wy z Julcią już w pracy/przedszkolu?
Oby nie zawalili cię dziś robotą - byś mogła z nami posiedzieć...
Karlitka zamorduję cię za te muffinki... mniam... jak bym zjadła....
Sunday psinki cudneeeeee..... aż tylko ściskać i przytulać

uwielbiam takie młodziaki :-) oba zostają czy rodzice biorą jednego?
Misia super że wypad udany i film fajny... a na ks. też nie lubię czekać - chodzę wtedy od okna do okna jakaś poddenerwowana - sama nie wiem czemu
Mandziula jak M. mi kapuchę kupi to chyba też dziś bigosik nastawię...

;-)
Marz kciuki za dzisiejszą wiztę trzymamy zacisnięte...
elza super zdjęcia ze śniegu!!! Fajnie że tak biało się zrobiło nie? no i fajny wypad Wam się szykuje....
sunday kota oczy - rewelacja


Mandziula cieszę się że przynosisz dobre wieści z palcem...

;-)
Karlita uuuu szkoda że z tymi zakupami tak wyszło... ale to dziwne - bluzeczkę oddali a reszta siatki to co? ktoś musiał sobie przywłaszczyć...
My już śniadanko zjedliśmy, młodego wyszykowałam do przedszkola a ja idę chyba nastawić wodę na kawusię... obiecałam Julkowi że po przedszkolu lepimy bałwana - muszę więc pomyśleć o wczesniej przygotowanym obiadku na dziś... coś co można będzie odgrzać ;-)