reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
Słuchajcie jeszcze Wam nie pisałam najlepszego!!!
A zatem.... śpie sobie w najlepsze w nocy i chcę się przekręcić na plecy a tu coś twardego "małego" cholera odwracam się, podnoszę a tu Maksio śpi obok mnie!Patrzę na zegarek jakoś było 4-pomyślałam, że Wojtek go do nas przyniosł a ja nie słyszałam jak płakał, więc go przykryłam i śpię. Rano Pytam Wojtka czy go przyniósł a On że nie! No masakra-przyszedł do nas w nocy sam i nic nie słyszeliśmy!Jak to możliwe!Zaczynam się tego normalnie obawiać!:eek::eek::eek:
Co to może być???
 
aluśka, ten suwaczek jest u mnie tak na wszelki wypadek. :zawstydzona/y::zawstydzona/y: Ze mną to jest tak, że serce chce co innego niż głowa.

ha no właśnie skąd ja to znam

aluśka, Marta, fogia starajcie się będą nowe maluchy:tak:;-)

Czy Wam też się wydaje,że dzisiaj niedziela:eek::eek:?

:tak::tak::tak:

Słuchajcie jeszcze Wam nie pisałam najlepszego!!!
A zatem.... śpie sobie w najlepsze w nocy i chcę się przekręcić na plecy a tu coś twardego "małego" cholera odwracam się, podnoszę a tu Maksio śpi obok mnie!Patrzę na zegarek jakoś było 4-pomyślałam, że Wojtek go do nas przyniosł a ja nie słyszałam jak płakał, więc go przykryłam i śpię. Rano Pytam Wojtka czy go przyniósł a On że nie! No masakra-przyszedł do nas w nocy sam i nic nie słyszeliśmy!Jak to możliwe!Zaczynam się tego normalnie obawiać!:eek::eek::eek:
Co to może być???

hehe sundey dobre, ale mocno spałaś,

ja też zmykam na obiadek, u nas dzisiaj karkówka pieczona.
wpadnę wieczorkiem
 
a u mnie jest dziś pyszna pomidorówka zrobiona przez m.
Słuchajcie jeszcze Wam nie pisałam najlepszego!!!
A zatem.... śpie sobie w najlepsze w nocy i chcę się przekręcić na plecy a tu coś twardego "małego" cholera odwracam się, podnoszę a tu Maksio śpi obok mnie!Patrzę na zegarek jakoś było 4-pomyślałam, że Wojtek go do nas przyniosł a ja nie słyszałam jak płakał, więc go przykryłam i śpię. Rano Pytam Wojtka czy go przyniósł a On że nie! No masakra-przyszedł do nas w nocy sam i nic nie słyszeliśmy!Jak to możliwe!Zaczynam się tego normalnie obawiać!:eek::eek::eek:
Co to może być???
może miałaś twardy sen i dlatego;-)
 
Madzienka a gdzie wy chodzicie do przychodni i do jakiej pani doktor?

My chodzimy do Medicover na Wallenroda, do dr Polkowskiej:tak::tak::tak:kobieta anioł;-)

Słuchajcie jeszcze Wam nie pisałam najlepszego!!!
A zatem.... śpie sobie w najlepsze w nocy i chcę się przekręcić na plecy a tu coś twardego "małego" cholera odwracam się, podnoszę a tu Maksio śpi obok mnie!Patrzę na zegarek jakoś było 4-pomyślałam, że Wojtek go do nas przyniosł a ja nie słyszałam jak płakał, więc go przykryłam i śpię. Rano Pytam Wojtka czy go przyniósł a On że nie! No masakra-przyszedł do nas w nocy sam i nic nie słyszeliśmy!Jak to możliwe!Zaczynam się tego normalnie obawiać!:eek::eek::eek:
Co to może być???

:-D:-D:-D:-D:-Doj twardy sen musieliście mieć

My juz po obiadku, teraz ciasteczko piecze sie :tak::tak::tak:a Jula zabiera mi myszkę i wspina sie po biurku:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
My chodzimy do Medicover na Wallenroda, do dr Polkowskiej:tak::tak::tak:kobieta anioł;-)



:-D:-D:-D:-D:-Doj twardy sen musieliście mieć

My juz po obiadku, teraz ciasteczko piecze sie :tak::tak::tak:a Jula zabiera mi myszkę i wspina sie po biurku:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

To już brat chyba tez chodzi do tej samej babki ze swoimi chlopakami!
Jejku wszystkie pieka ciasta po obiadkach!!!:szok: A jakie robiłaś????????:tak:
 
a u mnie jest dziś pyszna pomidorówka zrobiona przez m.

:szok: aluśka Twój M gotuje. mój to ma dwie lewe ręce w kuchni.

My juz po obiadku, teraz ciasteczko piecze sie :tak::tak::tak:a Jula zabiera mi myszkę i wspina sie po biurku:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

Madzienka a co pieczesz?

My też już po obiadku. M właśnie pozmywał godzinę mu to zajęło :szok:. mały trochę marudzi, ale jak go chciałam położyć spać to jeszcze większy płacz. więc stwierdziłam niech sobie łazi.
 
Witam kochane,ale zescie napisaly od wczoraj :szok:
Ale macie dobrze ze swoimi mezami,jak czytalam to az ryczec mi sie chcialo.....mam dzis jakis plaksiwy dzien,pewnie dlatego ze rano sie ze swoim slubnym poklócilam:wściekła/y:

Dobrze ze dzieciaki dzis grzeczne,bo wczoraj Karola dala tak do wiwatu po poludniu, myslalam ze oszaleje,nic jej sie nie podobalo i darla sie byle czego... zaczelo sie o 16-stej , a padla dopiero o 22 i spala az do 7.30 :szok:

A na obiad dzis mialam mielone,na ciacho weny nie bylo :sorry:
 
reklama
:szok: aluśka Twój M gotuje. mój to ma dwie lewe ręce w kuchni.
.
gotuje ale raz na jakiś czas...tak od święta;-)
A dziś sie postarał i placki ziemniaczane zrobił .........mniam mniam ze śmietaną;-)

Witam kochane,ale zescie napisaly od wczoraj :szok:
Ale macie dobrze ze swoimi mezami,jak czytalam to az ryczec mi sie chcialo.....mam dzis jakis plaksiwy dzien,pewnie dlatego ze rano sie ze swoim slubnym poklócilam:wściekła/y:
Dobrze ze dzieciaki dzis grzeczne,bo wczoraj Karola dala tak do wiwatu po poludniu, myslalam ze oszaleje,nic jej sie nie podobalo i darla sie byle czego... zaczelo sie o 16-stej , a padla dopiero o 22 i spala az do 7.30 :szok:
obyś szybko z małżem doszła do porozumienia:tak::tak::tak:
A karolcia to możeprzez wyrzynające ząbki marudna była:sorry:
 
Do góry