reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
Heja!
Aluska moj maly rozrabiaka ma sie dobrze.Opanowuje coraz wiecej umiejetnosci i coraz bardziej trzeba na niego uwazac!
kurde dziewczyny jutro pierwszy dzien w pracy po macierzynskim:szok::szok::szok::szok:trzymajcie kciuki!
 
U mnie po satremu..kupki zielone nadal sa a mala zrobila sie marudna..dzis bylam u lekarza z nia i mamy wyprubowac podawac jej inne mleko..
Mam pytanko czy ktoras z was zna jakiegos kardiologa dziececego ktory przyjmuje prywatnie?

bo mialam sie zglosic z mala na kontrole na Chocki i sie okazalo ze na caly pazdziernik nie ma miejsc w poradni i dr wymysila abym wziela skierowanie od rodzinnego do szpitala...a w zyciu ja nie zgodze sie aby ja polozyli bez potrzeby w szpitalu...Wole juz pojsc prywatnie i zaplacic
 
U mnie po satremu..kupki zielone nadal sa a mala zrobila sie marudna..dzis bylam u lekarza z nia i mamy wyprubowac podawac jej inne mleko..
Mam pytanko czy ktoras z was zna jakiegos kardiologa dziececego ktory przyjmuje prywatnie?

bo mialam sie zglosic z mala na kontrole na Chocki i sie okazalo ze na caly pazdziernik nie ma miejsc w poradni i dr wymysila abym wziela skierowanie od rodzinnego do szpitala...a w zyciu ja nie zgodze sie aby ja polozyli bez potrzeby w szpitalu...Wole juz pojsc prywatnie i zaplacic

nadulec my chodzimy do dr Sadurskiej [Top Medical], ona jest p.o. ordynatora na kardiologii na chodzki
 
apani doktor widzi problem żeby kontrola odbyła sie w listopadzie ? jeśli nic poważnego się nie dzieje to może można ten 1 miesiąc poczekać i poprostu zapisac się na pierwszy wolny termin
no ale jak masz kase i bardzo się marwisz i boisz się czekać to idź prywatnie :tak:
 
witam laski,sorki ze wszystko z malych liter,ale karola spi mi na rekach....
u nas juz po chorobie,mala zlapala katarek,ale juz przeszlo,teraz za to jakas wysypka sie przyplatala na twarzy i za uszkami.....bylismy u lekarza,podobno to uczulenie jakies,mam odstawic mleko i nabial oraz ryby i czekolade(ktorej nie jadlam),no i dostalismy masc ale niestety ze sterydem i tylko 3-5 dni mozna stosowac a i jakies kropelki do picia....
juz 2 dzien podaje i troszke lepiej,ale nowe sie pojawiaja..wrr.....oszelec mozna
a 11 mamy karoline chrzcic,jak jej nie przejdzie to slicznie bedzie wygladac,nie ma co....
no i juz popisalam,obudzila sie i glodna jest ....wiec koncze,nara.....pozdrawiam cieplutko w ta brzydka pogode....
 
Ostatnia edycja:
bluebel trzymam kciuki. Dobrze pamiętam ten moment w moim życiu, czułam się jakbym szła do nowej pracy. A kto się zajmie małym pod Twoją nieobecność??
U nas w sprawach przedszkolnych poprawa. Cały ten tydzień chodzi bez ryku ale z ukochanym misiem pod pachą. Jeszcze pokaszluje ale coraz mniej. Mam nadzieję, że najgorsze za nami.
:sorry:
 
nadulec my mieliśmy też problem z terminem urodziłam pod koniec października a termin mielismy na styczen chciałam isc prywatnie ale skonsultowałam się z pediatra na pierwszej wizycie poszpitalnej i powiedziała że mogę spokojnie pojsc poźniej bo synio nie mial rzadnej poważnej wady tylko kontrola czy sie cos pozamykało
 
reklama
Do góry