F
fogia
Gość
Hej girlsy.
Jakoś nie mam ostatnio weny na pisanie, praca mnie dołuje i dobija ale z czytaniem Was jestem na bieżąco.
Jakoś nie mam ostatnio weny na pisanie, praca mnie dołuje i dobija ale z czytaniem Was jestem na bieżąco.
jego pójście do przedszkola po 1,5 tyg. przerwie było koszmarne. Kaszlał jeszcze i miał katar, a do tego dochodziły masakryczne histerie. Dopiero jak mu pozwoliłam zabrać do przedszkola ukochanego misia Kubusia trochę się uspokoiło. W piątek płakał już tylko przedszkolu, a dziś wogóle. Postęp ogromny!!!! Martwi mnie tylko, że cały czas pokaszluje i czasami ma katar. Na szczęście jesteśmy pod opieką naszej prywatnej pani doktor, robimy inhalacje i pilnujemy żeby się sytuacja nie wymknęła spod kontroli. Może uda się, że w październiku pochodzi trochę więcej niż we wrześniu.Fogia - a jak Fifi w przedszkolu? Lepiej coś czy przez chorobę był w domu i nie wiesz?