reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Całe 236g:tak::-), paluszki do buzi brał pod koniec USG, na początku wypiął się na nas i nie pokazał buzi, przodem ciałka zwrócony ku moim plecom. Jeszcze nim M zapytał czy da się płeć zlokalizować:baffled: powiedziałam że 3 syn będzie:-p:tak::-D:-D.
 
reklama
my też po basenie, fajnie dzisiaj było Hubert nurkował:eek:
coś mi wolno net chodzi i chyba zaraz się zbieram spać

marta
:szok::szok::szok: nie wierzę 3 chłopak, oby zdrowy był a 4 będzie dziewucha:-p
mandziula e tam po uszy, dobrze sobie radzisz
aluśka trzymam kciuki aby wszystko było dobrze, i nie czytaj internetu
marz smutne to:-(
madzienka gdzie byłaś u dentysty, fajnie, że ci podpasował
fogia oby szybko udało się załatwić formalności
 
Mandziula jak samopoczucie, katar zatrzymany???

Karlita przeżyłam...bez znieczulenia dwa żabki zrobione..ale kasy mniej w portfelu...:sorry:obiecałam sobie ze wszytsko wylecze i bede juz pilnowala kontroli:-p:-p:-ptyle że ja tak zawsze obiecuje sobie:zawstydzona/y:
Karlita mówiła Ci babcia ile czasu dziewczyny pija te kropelki...aż do wiosny??czy mamy robić jakieś przerwy??:eek:

Martuska zawiedziona??:confused2:najważniejsze żeby brzdąc był zdrowy...a jak chłopaki zareagowali...czyzby teraz był Karol...bo chyba miała być Karolinka..czwarta na pewno będzie dziewczynka:tak::tak::tak::tak:

Maltanka w Luxmedzie...
super że Hubcio nurkował, widzę że jakieś zmiany nastąpiły w nauczaniu w Motyczu jak my jeszcze chodziliśmy to pan B:-p mówił że tak duże dzieci już nie nurkują co mnie dziwiło, bo niby dlaczego nie....na podzamczu nurkujemy na każdych zajęciach...brawo dla Hubercika:tak::tak:
 
:szok::szok::szok:miejcie litość, kiedy mam nadrobić tyle piszecie?:-p:-p:-p
my dziś po cieżkiej nocy...nie spała draniara jedna od 4.30 do 6, a ja z nią...a potem ja do pracy a ona w kimę do 9.30:sorry::sorry::sorry:
maltanka 2 x w tygodniu po 1,5h:tak: Aż do czerwca.
madzienka ten ruch w mieście po 16 to tragedia, ja ostatnio z domu na Nałkowskich mniej więcej o tej porze jechałam też 40 minut:szok: A nie wiesz jak tam Julek się czuje madziary?
misia2010 to dobrze że zdążyłaś z tym karmieniem bo dojazdy pewnie też trochę czasu Ci zajmują.
karlita herbatka full-wypas;-) Przynajmniej wody nie żałują...
Kuba już śpi, małż szczęśliwie wrócił do domu .:-) Lecę bo muszę napisać po angielsku o Lublinie:blink: Miłej nocki.
ech, ja na piechotkę zasuwam:tak::tak::tak:25 minut a i tak pewnie szybciej niż pojazdem w godziny szczytu:sorry:

polecam :-)
fajna sprawa o ile nie będzie tłumów :-)





nic nie mów ja jutro mam do objechania popołudniu pół miasta .... musze zaliczyć wizytę u Gina, centrum i zajdę od razu do tego sklepu z edukacyjnymi zabawkami popatrzę co tam mają ciekawego :-)

a do KIDs Clubu z chęcią się wybiorę w przyszłym tygodniu tylko środa mi odpada bo mam dentystę i chyba od rana będę u mamy ;-)




ok odpowiadając na Twoje wypowiedzi ;-)

śpij na zapas bo to się przyda ;-)
nie martw się na zapas będzie dobrze a na bezsenność to i ja cierpię ... niestety nie mam jak spać w dzień hehhehe burza mózgów w tym okresie ciąży to norma :-)

ja jeżdzę spacerówką tego samego producenta model Delti Cat i uważam ze jest rewelacyjna zwłaszcza jeśli chodzi o system składania - i oszczędność miejsca w bagazniku bo składa się jak walizka ;-) jako gondola nie wiem jak się sprawdza bo miałam inny wózek ;-)

żałuję że na początku nie kupiłam xlandera xa jako gondola to mój ideał ale zajmuje dużo miejsca w bagażniku a jednak to ma duze znaczenie jak się często jeżdzi i wyjeżdza - dlatego podejrzewam że i tak kupowałabym inną spacerówkę ;-)

mój kolega ostatnio kupił dla córci JEDO coś tam i bardzo sobie chwali :-)





ogólnie to ja mam bliziutko do Ciebie heheh :-) musimy się spotkać ;-)
czy dobrze hmmm jeszcze nie wiem jeszcze się nie odnalazłam chyba w tej nowej fryzurze hehhe ;-)

mąż usypiał Gabi i sam usnął ... to ja siadam do papierów :-)

no właśnie, bardzo blisko masz;-)a ja codziennie przez park akademicki drałuję;-)
ja mam wózek Jedo Bartatina....fajny...dobrze się prowadzi tylko trzeba mieć duży bagażnik i ze znoszeniem nieco ciężko:sorry:

witam z rana i znowu zamiast się szykowac do pracy to na bb:confused2::confused2::confused2:

misia mój stan niewyspania z tego sie bierze zę Mikołja ciagle budzi się w nocy 3-4 razy, chyba juz tak z przyzwyczajenia, a ja potrzebuje długiego snu żeby się wyspać:tak::tak:

madziara dużo sił życzę

uceiak bo nie zdążę
miłego dnia kobitki:tak::tak:

no tak...ja też jestem z gatunku śpiochów;-)

A ja się witam z rana, póki jeszcze mam kiedy :-)

Dziś są ur mojego M. więc muszę jeszcze w między czasie coś wymyślić żeby go troszkę zaskoczyć bo nawet nie miałam kiedy na miasto wyjść przez te choroby... ale to nic - prawdziwy prezent poczeka... :-)

A wczoraj - tak jak wykrakałam, poczytałam kilka stron i Nela zaczęła płakać i jak się położyłam to spała a jak się chciałam wyrwać to od razu się wierciła... wrrr...

idę robić kawusię...

Sto lat dla małżonka:tak::tak::tak:

Hej dziewczynki

mam chwilę bo M. poszedł po bułeczki do sklepu. Filipek właśnie się obudził i od razu przerażenie w oczach gdzie jest tatuś. :-( Okropne. A jak tylko powiedziałam, że tatuś poszedł do sklepu i zaraz wróci to od razu minka uśmiechnięta i poleciał w zabawki.

Ja już całkiem znośnie, katar przewalczyłam jeszcze tylko ten kaszel. Znacie jakieś sposoby? Muszę się go pozbyć bo coś za często skurcze mnie łapią, pewnie od tego cherlania.

Pytałyście jak poszło wczoraj u homeopaty. Powiem tak - jestem w ciężkim szoku. Pan doktor to człowiek z innej planety, nareszcie zrozumiałam dlaczego shennen mówiła o nim szaman. :-):-):-) Mimo, że nie zachęcał i nie przekonywał na siłę do tej metody leczenia to jestem po wizycie jakaś taka podbudowana i pozytywnie nastawiona. Chociaż i trochę przerażona. Po podaniu leku mamy się spodziewać nasilenia choroby i temperatury, a im wyższa tym lepiej. :szok::szok: Faktycznie Filipka organizm ostatnio w ogóle się nie bronił i od kilku miesięcy moje dziecko nie gorączkowało wcale przy infekcjach.
W gabinecie byliśmy ponad godzinę. Musiałam opowiedzieć o Filipku wszystko począwszy od jego życia płodowego. Zwracał uwagę nie tylko na stronę fizyczną, ale i psychiczną. Pytał o upodobania, kontakty z dziećmi, czy ma jakieś lęki itp.
Jutro powinnam dostać granulki (brat przywiezie z Lublina) i zobaczymy. O efektach będę informować na bieżąco.

aha, pan doktor jest z Lublina, do nas przyjeżdża tylko we wtorki.



serio? jakoś nie zauważyłam. Może tak Wam się trafiło z tym kolorem w najbliższej okolicy bo ja widziałam i dużo niebieskich i brązowych. Wydaje mi się, że nie ma przewagi jednego koloru. Za to zwróciłam uwagę, że przeważa jedna marka, ze stelażem w kolorze szarym, jak będę miała chwilę to poszukam na allegro.
Mi w sumie kolor jest obojętny, na pewno wykluczam czarny no i różowy. :-D:-D A oprócz tego to może być każdy.
Trzymam kciuki za brak siusiaka. :-D:-D:-D Mam nadzieję, że mój sen się sprawdzi.
A jak Olo się dziś czuje?

:szok::szok::szok:niezły ten lekarz,oby pomógł Filipkowi:tak::tak:

Oby Ci dzień szybko minął a dzieciaki łagodne były jak baranki!!!!!


Ho Ho rzeczywiscie radykalnie inne podejscie niz nasi lekarze TRZYMA KCIUKI za powodzenie leczenia !!

Super że mateusz wykazuje taka inwencje z nocniekiem, GRATULACJE


Wybaczymy!!!!!!!!!!!!:-);-);-);-)

Misia Mandziula u mnie tez są pobudi nocne 2x na jedzonko próbowałam wodę dawac ale za 1h znowu sie budziłą i teraz szykuję butlę i tyle. Tyle że ja z nią śpię potem do 9 jak dziś:happy::happy: Moja koleżanka która ma chłopca o 2 tyg starszego od mojej Gabi mówi ze jej budzi sie czasem kilkanaście razy w nocy, w ogóle sie nie wysypia a mąż przeniósł się do drugiego pokoju:baffled: Nie wszystkie dzieci przesypiają noc szybko chyba trzeba się uzbroić w cierpliwość.


Ja sie wyspałam ale dzień przez to krótszy, dziś samotny bo M na słuzbie ja mam jedna sprawę do załatwienia na mieście przy okazji zrobię spacerek Gabi bo pogoda nie najgorsza!!!!
miłego dzionka!

hmmm.. Natalka, przynajmniej na razie sypia bardzo ładnie w nocy...xchoć czasem zdarzają się jej takie wyskoki...mam nadzieję, ze dziś już będzie normalnie:tak:

Odebrałam wczorajsze badania :( wyszły źle ma AST i AST bardzo podwyższone co oznacza że tą cholestazę mam juz potwierdzoną :(
Konsultowałam już te wyniki z moim lekarzem i powiedział ze mam jutro zgłosić się do szpitala albo jak nie będę mogła to najpóźniej mam sie położyć w poniedziałek :/
normalnie żyć nie umierać :/

ojej, trzymaj się kochana...będzie dobrze. najważniejsze, że obie będziecie miały opiekę:tak:a my wszystkie będziemy trzymać kciuki:tak::tak::tak:


wielkie gratulacje:tak::tak:a jakie imię?
no i życzę by za 4 razem była to dziewczynka;-);-);-)


aaaaa.....co można kupić dwulatce??? i to dwa prezenty...bo jeden od nas, drugi mamy zakupić za moją mamę, bo nie ma jak pojechać do sklepu a na niedzielę potrzeba....
 
reklama
Do góry