Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[maltanka]

Maltanka odpiszę, tylko musi mi P wszystko powiedzieć

ok nie ma pośpiechu

Iza fajnie, że szybko się zaaklimatyzowaliście, będziesz we wtorek na spotkaniu?

 

[misia2010]

Bo my zdolne bestie jesteśmy;-).
Zupka się pryczy - ma być barszcz biały z jajkiem, białą kiełbasą i serem(dla M).
A i zaklepałam sobie na poniedziałek wizytę u lekarza :-):-) - tak więc ze zdjęciem przyjadę:-).
Ale gapa ze mnie właśnie mi stuknęło 10000 postów - to po soczku;-);-)

pyszności serwujesz i jakie zdrowe;-);-);-)

Hej Kobitki!

Nie mogę, ile Wy piszecie!
A muszę Wam się pochwalić, od 2 dni jestem Lublinianką pełną gębą - zameldowaliśmy się na mieszkanku naszym
Jest fajnie, ale męczy mnie strasznie mieszkanie na kartonach, czekamy na meble (Karlitka pewnie jesteś na bieżąco - oj już nie mogę doczekać się poznania Ciebie, bo Twojego E. już poznałam - bardzo sumpatyczny człowiek i jak tylko się umeblujemy to zapraszam!!!

Ale wracając do kartonów - mam powoli dosyć. No i w tym całym zamieszaniu jeszcze nasze koty harcują - oj Raj na Ziemi - mówię Wam.

Dziś P. zawiózł Karola do przedszkola więc ja mogłam trochę pospać i nazbierać sił. Oj bardzo się cieszę że Karol tak przyjął nowe miejsce i przedszkole.

Dobrze Kochane, pozaglądam jeszcze na inne wątki, muszę ponadrabiać zaległości i idę obiadek gotować - dziś pomidorówka!

Pewnie przez weekend nie będę miała jak zaglądnąć więc jak co to do poniedziałku!!!

no to chyba oboje się zaaklimatyzowaliściea ile tych kotów tam macie?

My po mega długim spacerku, na dworze mimo szarości dość przyjemnie....
Za chwilkę wypije sobie mleczko zabarwione kawką i Was też na takie zapraszam..
Oto kawka wykonania moje P zapraszam
Zobacz załącznik 282598



Cześć Kochana...udanego segregowaniaoby Nelcia pospała troszeczkę....



Karlita posłuchaj Madziarki madrze pisze



Gratulacje.....

Maltanka odpiszę, tylko musi mi P wszystko powiedzieć

zgadza się, na dworze całkiem przyjemnie....my też już po spacerku

kusisz tą kawką:---(

 

[Marta1981]

Dziewczyny, nie wiem o co chodzi, chyba prawie wszystkie laski z Poznańskiej Grupy AM, nie są z BB - szukałam po nicku żeby z którąś się skontaktować cy zapraszały eksperta i guzik - brak wyników. Sprawdzę jeszcze Opole.

 

[Motylla]

Martyna100: Poprawił Ci się trochę nastrój?

 

[karlita]

hej kochane ja już po spacerze i zakupach
nastawiłam zupkę kalafiorową mam na niż dzisiaj wielka ochotę :-)
gotuję taki wielki gar że mogłabym Lubelskie mamuśki dzisiaj nakarmić ;-) ktoś chętny ?? ;-)

A zapomniałam Karlitka nie życzę ci tego przez co ja przechodziłam - leżenie do końca z powodu otwierającej się szyjki...
Mam nadzieję że jak się pooszczędzasz trochę to będzie ok! Przede wszystkim - nie noś małej!!!! w żadnym wypadku jej nie ulegaj, naucz ją niech chodzi na nóżkach! po drugie jak tylko możesz to leż i odpoczywaj... leż leż leż... Norbercikowi i Tobie się teraz to należy!!! nie miej wyrzutów sumienia tylko pomyśl że to dla waszego dobra - bo lepiej żebyś mogła do końca być z Gabi!!! nie chcę cię straszyć tylko raczej przestrzec że na serio - lepiej wczesniej pomyśleć i więcej leżeć i odpoczywać niż potem żałować...
A te 4 miesiące zlecą nie wiadomo kiedy! zobaczysz... już za chwilkę będziesz tuliła tego maluśkiego kluseczka w rączkach!!!!!

dzięki Madzia za tą wypowiedz... czasem trzeba nastraszyć/przestrzec ...
kurde ja nie jestem jakimś filigranowym egzemplarzem - baba herod no i co ?? grrrrr w sumie to jestem trochę zła na siebie ...

daj znać jak wyszły,...ps będzie dobrze

wieczorkiem dam znać ;-)

Hej Kobitki!
Jest fajnie, ale męczy mnie strasznie mieszkanie na kartonach, czekamy na meble (Karlitka pewnie jesteś na bieżąco - oj już nie mogę doczekać się poznania Ciebie, bo Twojego E. już poznałam - bardzo sumpatyczny człowiek i jak tylko się umeblujemy to zapraszam!!!

witaj Lublinianko :-)

super że jesteś zadowolona a remonty męczą strasznie ....
ja jak pomyślę ze w przyszłym roku czeka nas samo malowanie mieszkania to aż mam ciarki ;-)

dziękujemy za zaproszonko

mam nadzieję ze mój E stanął na wysokości zadania bo przyznam się że kontrolowałam sprawę do momentu dotarcia mojego E do Was ;-) hehehe

Iza przyjdziecie na spotkanie we wtorek ?? mamy spotkanie z fizjoterapeutą w Bugi w Gali na ul Fabrycznej o godz 17stej :-)

Oto kawka wykonania moje P zapraszam
Zobacz załącznik 282598

ja też mam ciapucinko ;-)

i muszę się pochwalić że dzisiaj obie z Gabi dostałyśmy śniadanie do łóżka ;-)



wiecie co na mini mini leci właśnie Olinek Okrąglinek jakaś nowa bajka a Gabi jak zaczarowana siedzi i śmieje się w głos ;-)
zaraz będę próbowała ją położyć to zrobie kotleciki mielone
i zabieram się za segregowanie prania

doszłam do wniosku że rzeczy letnie wpakuje do wora i wywiozę do mamy bo teraz nie mam siły żeby je prasować a i tak mi się chyba w tym roku już nie przydadzą .... mówię o tych nie ciążowych

 

[Marta1981]

Karlitka, za zupkę dziękuję ;-) - cały gar barszczu białego - pochłonęłam 2 miseczki - a co - nie wolno mi!

 

[Martyna100]

hej dziewczynki....przeczytałam co naskrobałyście, ale nie mam sił odpisać....
Humorek lepiej....poprostu coś gorzej się dziś czuję....nisko mnie jakoś Borysek kopie....i słabo mi....

Zajrzę pod wieczór...

Motylla dzięki za troskę....

 

[maltanka]

karlita kalafiorowa pycha:-)

a moje właśnie wstało nie doś że wstaje rano to jeszcze w dzień nie chce spać rapte godzinę pospał

 

[fogia]

zgadnij kotku co mam w środku

 

[marz21]

Witam sie piatkowo...
Cos mnie choróbsko łapie zaraz lece do domu i sie lecze
Karlita uwarzaj na siebie niby ciąża nie choroba ale nie ma z tym żartów...
Maltanka dużo cierpliwosci zycze ja tez chwilami bylam u kresu wytrzymałosci ale to wszystko ze zmeczenia...
Iza witamy w Lublinie
Madziara gratulacje dla dzielnego przedszkolaka
Talia super że Gabi zaczyna lubiec butelke napewno jestes wtedy o niebo spokojniejsza..

A ja tez nie doczekalam do szpilek a chcialam obejrzec bo w tamtym tygodniu nie widziałam, ale ja sie wciagnełam i bardzo mi sie podoba Hotel52.

U nas ok jestem przeszczesliwa ze juz weekend, Mateuszka zostawilismy dzisiaj na spanie bez pizamy tak na probe M poszedł po niego o 14 i nie mogl odebrac małego bo po prostu spał:-)i ponac zasnal i obudzil sie bez placzu, no i ponac ma juz jakiegos kumpla bo przed spaniem usiedli sobie na łożku i gadali swoim jezykiem i zasnelinie moge sobie tego wyobrazic....