U
użytkowniczka Co
Gość
Ja bym nie oddała w takiej sytuacji. To ubrania, na które wydajesz wasze pieniądze. Ja oddaję ubrania koleżance, wszystkie nowe, tylko po moim dziecku, ale też nigdy nawet nie powie „dziękuję”, więc mam coraz większe wątpliwości czy cokolwiek jej dawać i chyba przestanę.
Jak ktoś nie potrafi sam zapytać o ubranka tylko przez teściową to nie rozumiem jak może wymagać tych ubrań.
Jak ktoś nie potrafi sam zapytać o ubranka tylko przez teściową to nie rozumiem jak może wymagać tych ubrań.