reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

miliaa a jak Ty się czujesz? To Tobie zaczyna się okres kiedy możesz mieć nudności i za chwilę ospałość. Mnie na szczęście to ominęło, ale jest różnie.:tak:
 
reklama
Miliaa z tego co wiem to anty wlasnie tak dzialaja. Niszcza tarczyce i rowniez ciaze, jesli TSH nie jest kontrolowane i hormony (t3 i t4) nie sa regulowane. Dlatego tak wazne jest przy Hashimoto byc kontrolowanym w ciazy.
Ja sie czuje dobrze, ale jak pisala Tere fere napisz co u ciebie, bo ja tez ani jednego pawika nie puscilam w czasie mojej ciazy:) A ty uz zaczynasz wpadac w objecia porcelany czy cie dziecie oszczedza??
 
miski...nie wpadam w objecia porcelany, ale miewam takie momenty w ciagu dnia, ze normalnie nie wiem jak sie nazywam. omijaja mnie wymioty narazie z czego bardzo sie ciesze, bo przeciez ja biore leki, wiec u mnie nie moze byc rzyganka...ale mdli czasami tak, ze nie wiem czy siedziec, czy lezec, czy stac, zeby mi sie poprawilo, najgorsze, ze wtedy nic nie moge zjesc ani wypic.
w ogole czuje sie mega ospala, ostatnio jak rejestrowalam moj nowy samochodzik, czekajac na blachy prawie usnelam w wydziale komunikacji :cool2:
no i zmeczenie, ciagle nie oddycham tylko sapie:sorry2:

teraz mam zlecone badania do zrobienia progesteron, tsh, morfologie, glukoza, bialko, mocz, toxo igg igm no i cmv igg igm? tez to badalyscie na poczatku?

tere fere...a u ciebie jak? w pracy ci sie troche wyluzowalo?
 
Cześć dziewczyny :)
Z moim problemem zwracam się do was ponieważ byłyście lub jesteście w podobnych sytuacjach :-(
03.04.2011 rozpoczęły się moje problemy z endo ( udałam się do mojej ginekolog z strasznymi bólami przy miesiączce oprócz tego miesiączka była bardzo nieregularna co 2 tygodnie później co 1,5 miesiąc i tak w cały świat). Ginekolog przepisała mi antykoncepcję i powiedziała że powinno przejść ale niestety w sierpniu bóle się nasiliły i oprócz tego miałam strasznie bolesne stosunki :-(
No ale ona dalej upierała się przy swoim i że do grudnia mam brać anty i wszystko będzie ok.
Na początku grudnia poszłam i ciągle bez zmian no ale to jeszcze wysłała mnie na USG, lekarz na USG powiedział że jak na jego oko to tylko laparoskopia i wtedy się dowiem jaki to stopień endo.
Jak jej to powiedziałam to ona że to ona jest lekarzem i ona wie że to nic złego... Kazała mi przyjść w lutym ponieważ ona wyjeżdża na ferie...:baffled:
No więc przeniosłam się do innego lekarza...
Na pierwszej wizycie dostałam skierowanie na laparoskopie...
10 maja miałam laparoskopię i okazało się że ogniska endometriozy są na lewym jajniku i w zatoce douglasa.
W czerwcu dostałam zastrzyki na wywołanie sztucznej menopauzy.
Zapomniałam dodać że w październiku trafiłam do szpitala z zapaleniem przydatków i właśnie wtedy trafiłam na bardzo fajnego lekarza.
Wcześniej straszyli mnie że pozostaje mi tylko in vitro i żadna inna opcja nie wchodzi w grę.
Natomiast dr.W powiedział że powinnam zastanowić się nad zajściem w ciąże ponieważ zaczynają się robić jakieś zmiany na prawym jajniku.
Teraz pod koniec stycznia mam wizytę ale obawiam się że nic pozytywnego nie usłyszę bo bóle wróciły!!:wściekła/y:
I mogę nawet stwierdzić że boli mnie bardziej niż wcześniej :-( Więc prawdopodobnie kolejna laparoskopia...
Co dalej czy teraz co rok będę musiała chodzić na laparoskopię :-(
Mam dopiero 21 lat i to chyba za wcześnie na dziecko...
Co robić?? Proszę pomóżcie...

Pozdrawiam STOKROTKA
 
Tak Miliaa wszystkie te badania mialam! Bardzo wazna jest toxo!! Na mdlosci herbatka imbirowa, mozesz sobie nawet kupic imbir zywy i zalewac kilka plasterkow wrzatkow, a potem pic po ostudzeniu. Mnie tez tak niemilosiernie mdlilo i nawet nie moglam uzywac kompa czy komorki, bo mi wzmagalo. I drzemka w ciagu dnia byla obowiazkowa, bo usypialam na stojaco nawet.

Witaj Stokrotka, bardzo mi przykro, bo faktycznie masz nie maly problem i kurcze w tym wieku dziecko to naprawde musisz byc zdecydowana na maksa, no i miec partnera, ktory jest dojrzaly do takiej decyzji. Niestety endo jest jeszcze wielka zagadka dla niektorych lekarzy i zlewaja problem z gory na dol :(((( Koniecznie musisz znalec lekarza, ktory podejdzie powaznie do twojego problemu, bo w tak mlodym wieku z ryzykiem powrotu endo to musisz miec swietna opieke. Wiem, ze visanne w jakims stopniu zatrzymuje rozwoj endo i w czasie leczenia nie mozna starac sie o dziecko.
Przepraszam cie, wiem niewiele mimo, ze tez mialam torbiel endo, ale jakos nie stwarzala mi duzych problemow i zaszlam w ciaze naturalnie i dosc szybko po laparo.
Moze inne dziewczyny cos doradza.
 
Ostatnia edycja:
Z partnerem postanowiliśmy że jeśli będzie konieczność to będziemy próbować...
Tylko opinia lekarzy jest taka że będę miała bardzo duży problem z zajściem w ciążę i z jej donoszeniem i że jeśli podejmę decyzję o zajściu w ciążę to będę miała mało czasu bo będę musiała odstawić leki (a to może spowodować że ogniska będę szybciej rosły a wiadomo czym większe tym mniejsze prawdopodobieństwo :-()
Mało tego w mojej rodzinie jest jakiś problem właśnie z tego typu problemami...
Moja babcia miała torbiele ciotka także ( obie mają usunięte narządy rodne ) Tylko że ona miały już dzieci i im było to obojętne;/
 
Stokrotka...ja tez mam endo, tez dowiedzialam sie, ze zachorowalam jak mialam 20 lat. wowczas zylam bez partnera i zupelnie nie myslalam o dziecku, ja przeszlam laparo, wyczyscili mnie, a mialam cysty po 10cm na kazdym jajniku...no i lekarz przepisal mi antykoncepcje bez przerw,czyli bralam konkretnie marvelon jakies 5 lat bez przerw, no moze jedna byla...ale tylko jedna...
no i jakos dotrwalam do stymulacji, oczywiscie cysty odrosly, bo nawet teraz jedna ma ok6 cm, ale zaszlam w ciaze i wierze, ze uda mi sie donosic i wszystko bedzie ok.
fakt musialam przejsc przez in vitro, ale w wieku 25-26 lat bylam juz pewna, ze chce miec dziecko, mam cudownego meza i wierze, ze wszystko bedzie OK!
lekarz proponowal mi jeszcze visanne...ale nie wiem nic na temat tego leku.
na pierwszy rzut na pewno radze to usunac...
 
Na pewno lepiej usunac, bo jak sie zaniedba, to potem moze skonczyc sie usunieciem wszystkiego:-( Ciaza faktycznie jest najlepszym sposobem an uspienie endo, no i pewnie tak jak Miliaa pisala tabletki endo bez przerwy:tak:
 
Dzięki Miliaa :-) i gratuluję :-)
My jesteśmy już 3 lata razem ja pracuję on właśnie skończył szkołę więc jakoś powinniśmy dać radę.
Boję się tylko że się nakręcę i nic z tego nie wyjdzie...
Laparoskopia też mnie przeraża bo miałam robioną i nic mi nie przeszło ciągle coś mnie bolało raz mnie raz bardziej ale zawsze.
I co tak będzie zawsze??
Was też bolało??
 
reklama
Do góry