reklama
AniaSm
Fanka BB :)
hej
u mnie zdiagnozowano endo w listopadzie 2007 r i lekarz dał mi pół roku na zajście w ciąże , dodatkowo brałam bromergon na obniżenie prolaktyny , zdecydowaliśmy się z mężem na inseminację ale 3 podejścia nie przyniosły efektów , więc daliśmy sobie spokój
w lutym tego roku zaszłam w ciąże i teraz czekam na rozwiązanie , to już na dniach :-)
najważniejsze to przestać o tym myśleć , wiem że to trudne , mi też wszyscy powtarzali żebyśmy się nie stresowali i zapomnieli , żebyśmy po prostu uprawiali seks ale mi w głowie siedziała tylko myśl że endo pożera moje wnętrzności i nie robiłam nic innego tylko wyliczałam dni płodne , dodatkowo mój mąż mieszkał za granicą i ściągałam go do kraju średnio co drugi miesiąc i to obowiązkowo w dni płodne
w końcu postanowiłam wyjechać do niego i przestać żyć kalendarzykiem , po prostu zaczeliśmy się kochać kiedy mieliśmy ochotę no i po miesiącu od przyjazdu okazało się że jestem w ciąży , a staraliśmy się prawie 4 lata i przeszliśmy naprawdę długą drogę
Najważniejsze jednak nigdy nie traciliśmy wiary że się uda :-)
powodzenia
u mnie zdiagnozowano endo w listopadzie 2007 r i lekarz dał mi pół roku na zajście w ciąże , dodatkowo brałam bromergon na obniżenie prolaktyny , zdecydowaliśmy się z mężem na inseminację ale 3 podejścia nie przyniosły efektów , więc daliśmy sobie spokój
w lutym tego roku zaszłam w ciąże i teraz czekam na rozwiązanie , to już na dniach :-)
najważniejsze to przestać o tym myśleć , wiem że to trudne , mi też wszyscy powtarzali żebyśmy się nie stresowali i zapomnieli , żebyśmy po prostu uprawiali seks ale mi w głowie siedziała tylko myśl że endo pożera moje wnętrzności i nie robiłam nic innego tylko wyliczałam dni płodne , dodatkowo mój mąż mieszkał za granicą i ściągałam go do kraju średnio co drugi miesiąc i to obowiązkowo w dni płodne
w końcu postanowiłam wyjechać do niego i przestać żyć kalendarzykiem , po prostu zaczeliśmy się kochać kiedy mieliśmy ochotę no i po miesiącu od przyjazdu okazało się że jestem w ciąży , a staraliśmy się prawie 4 lata i przeszliśmy naprawdę długą drogę
Najważniejsze jednak nigdy nie traciliśmy wiary że się uda :-)
powodzenia
hej
u mnie zdiagnozowano endo w listopadzie 2007 r i lekarz dał mi pół roku na zajście w ciąże , dodatkowo brałam bromergon na obniżenie prolaktyny , zdecydowaliśmy się z mężem na inseminację ale 3 podejścia nie przyniosły efektów , więc daliśmy sobie spokój
w lutym tego roku zaszłam w ciąże i teraz czekam na rozwiązanie , to już na dniach :-)
najważniejsze to przestać o tym myśleć , wiem że to trudne , mi też wszyscy powtarzali żebyśmy się nie stresowali i zapomnieli , żebyśmy po prostu uprawiali seks ale mi w głowie siedziała tylko myśl że endo pożera moje wnętrzności i nie robiłam nic innego tylko wyliczałam dni płodne , dodatkowo mój mąż mieszkał za granicą i ściągałam go do kraju średnio co drugi miesiąc i to obowiązkowo w dni płodne
w końcu postanowiłam wyjechać do niego i przestać żyć kalendarzykiem , po prostu zaczeliśmy się kochać kiedy mieliśmy ochotę no i po miesiącu od przyjazdu okazało się że jestem w ciąży , a staraliśmy się prawie 4 lata i przeszliśmy naprawdę długą drogę
Najważniejsze jednak nigdy nie traciliśmy wiary że się uda :-)
powodzenia
Hejka:-)
którego stopnia miałaś endo???????
odezwe się pózniej bo do szkoły musze uciekac
AniaSm
Fanka BB :)
nie wiem bo mi nie powiedzieli w szpitaluHejka:-)
którego stopnia miałaś endo???????
odezwe się pózniej bo do szkoły musze uciekac
okres to miałam taki strasznie bolesny że przeciwbólowe że tylko na receptę i podobno nie wyglądało to dobrze , zobaczę co będzie po porodzie
imke
Początkująca w BB
Czesc Dziewczyny....
Ja wybieram sie jutro na akupunkture....i lykam homeopatie. Zobaczymy? Opowiem jak bylo.
Pozdrowionka.....:-)
Ja wybieram sie jutro na akupunkture....i lykam homeopatie. Zobaczymy? Opowiem jak bylo.
Pozdrowionka.....:-)
AniaSm
Fanka BB :)
jestem już w domku , maluszek zdrowy i odpoczywamy po trudach :-)
jestem już w domku , maluszek zdrowy i odpoczywamy po trudach :-)
Kochana to GRATULACJE:-):-):-):-)
Śliczne maleństwo
jak ma na imie Twój skarbek?
Buziaki dla Ciebie i maluszka
Imke jak tam akupunktura? miałaś zdac relacje jak było?:-)
Pestka jak tam Twoje staranka??? udało się???
buziaki dziewczyny:-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cześć Dziewczyny!
Od jakiegoś czasu śledzę podobne fora dla kobiet z endometriozą, bo ma ten sam problem. Muszę powiedzieć, że bardzo mnie one podnoszą na duchu, zwłaszcza w chwilach załamania. Zanim rozpoznano u mnie endo wiele wycierpiałam. Obecnie jestem po laparoskopii (październik 2009). Dopiero teraz zaczęłam starania o dziecko, wcześniej nie próbowaliśmy, bo wydawało mi się, że jeszcze nie pora. A teraz boję się żeby nie było za późno. Wprawdzie jestem dopiero po pierwszej próbie, ale właśnie dziś okazało się, że się nie udała i trochę mnie to przygnębiło. Mam nadzieję, że wszystkie, któe się staramy powoli dopniemy swego. Trzymam za was kciuki!
Od jakiegoś czasu śledzę podobne fora dla kobiet z endometriozą, bo ma ten sam problem. Muszę powiedzieć, że bardzo mnie one podnoszą na duchu, zwłaszcza w chwilach załamania. Zanim rozpoznano u mnie endo wiele wycierpiałam. Obecnie jestem po laparoskopii (październik 2009). Dopiero teraz zaczęłam starania o dziecko, wcześniej nie próbowaliśmy, bo wydawało mi się, że jeszcze nie pora. A teraz boję się żeby nie było za późno. Wprawdzie jestem dopiero po pierwszej próbie, ale właśnie dziś okazało się, że się nie udała i trochę mnie to przygnębiło. Mam nadzieję, że wszystkie, któe się staramy powoli dopniemy swego. Trzymam za was kciuki!
reklama
Witaj Daian:-)Cześć Dziewczyny!
Od jakiegoś czasu śledzę podobne fora dla kobiet z endometriozą, bo ma ten sam problem. Muszę powiedzieć, że bardzo mnie one podnoszą na duchu, zwłaszcza w chwilach załamania. Zanim rozpoznano u mnie endo wiele wycierpiałam. Obecnie jestem po laparoskopii (październik 2009). Dopiero teraz zaczęłam starania o dziecko, wcześniej nie próbowaliśmy, bo wydawało mi się, że jeszcze nie pora. A teraz boję się żeby nie było za późno. Wprawdzie jestem dopiero po pierwszej próbie, ale właśnie dziś okazało się, że się nie udała i trochę mnie to przygnębiło. Mam nadzieję, że wszystkie, któe się staramy powoli dopniemy swego. Trzymam za was kciuki!
Ehhh fajnie poczytac że któraś dziewczyna zaszła w ciąże z endo, napawa to troche entuzjazmem Ja tez miałam laparo trzecie z kolei 5 pazdziernika
A którego masz stopnia? Kochana życze powodzenia w starankach i głowa do góry!!! trzeba troszke pocieszyc się nawzajem aby przetrwac wstręciuche i zaczekac na nową nadzieje która przychodzi zawsze po załamaniu się @;-)
Jak miałaś rozpoznaną endo? i jakie objawy? Miałaś bolesne @?
buzka
Podziel się: